Ceny energii elektrycznej w 2026. Miało być poniżej 500 zł/MWh i jest
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na energię elektryczną na 2026 r. Przyjęte stawki są niższe od tegorocznej zamrożonej ceny wynoszącej 500 zł/MWh. – Jak zapowiedzieliśmy, tak jest – skomentował minister energii Miłosz Motyka.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki zatwierdził taryfy na 2026 r. na sprzedaż energii elektrycznej odbiorcom w gospodarstwach domowych czterech tzw. sprzedawców z urzędu (PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enea i Energa Obrót). Regulator zatwierdził również taryfy pięciu największych dystrybutorów energii elektrycznej (OSD): PGE, Taurona, Enei, Energi i Stoen Operator.
Zgodnie z decyzją Prezesa URE, taryfy na energię elektryczną na 2026 r. zostały ustalone na przeciętnym poziomie 495,16 zł/MWh. To spadek o 13,5 proc. względem stawki taryf zatwierdzonych na koniec 2025 r. i mniej niż obowiązująca w 2025 r. zamrożona cena maksymalna dla gospodarstw domowych wynosząca 500 zł/MWh (615 zł brutto/MWh).
2026 będzie pierwszym rokiem od kilku lat, w którym gospodarstwa domowe nie będą chronione mechanizmem zamrożonej ustawowo ceny energii. Wprowadzenie tego mechanizmu było efektem kryzysu na europejskich giełdach energii i wzrostu cen gazu po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainie. Wcześniej minister energii Miłosz Motyka wielokrotnie zapewniał, że taryfy na prąd w 2026 r. nie powinny być wyższe niż tegoroczna zamrożona stawka.
Opłaty dystrybucyjne w 2026 w górę
Stawka za energię elektryczną to kluczowy składnik rachunku za energię elektryczną – oprócz taryfy dystrybucyjnej. Oprócz tego na rachunki odbiorców końcowych składają się dodatkowe opłaty, z których część w 2026 r. wzrośnie.
URE informuje, że w zakresie taryfy dystrybucyjnej nastąpił wzrost średnio o 9,36 proc. (o ok. 28 zł/MWh) w porównaniu z taryfą na 2025 r. Regulator tłumaczy, że jest to związane z koniecznością ponoszenia nakładów inwestycyjnych na rozbudowę oraz modernizację sieci przesyłowych i dystrybucyjnych przez przedsiębiorców odpowiedzialnych za infrastrukturę sieciową. Dodatkowo na poziom taryf dystrybucyjnych ma wpływ taryfa przesyłowa Polskich Sieci Elektroenergetycznych (operatora systemu przesyłowego) oraz inflacja.
W taryfie dystrybucyjnej na 2026 r. w większości przedsiębiorstw stawki własne pozostały na dotychczasowym poziomie lub wzrosły poniżej inflacji. Natomiast stawki uwzględniające dodatkowe opłaty zawarte w rachunku gospodarstwa domowego (np. opłata kogeneracyjna, mocowa, OZE, jakościowa) wzrosły średnio o ok. 7,6 proc.
Opłaty mocowa i OZE w górę
Dodatkowy składnik rachunku za energię elektryczną to m.in. opłata mocowa, z której finansowane są koszty utrzymania rynku mocy. Jego beneficjentami są wytwórcy energii, właściciele magazynów oraz dostawcy usług DSR, którzy na wezwanie operatora systemu elektroenergetycznego (PSE) muszą dostarczyć określoną moc.
Przeciętne gospodarstwo domowe w Polsce zużywające rocznie 2–2,5 MWh energii zapłaci w 2026 r. z tytułu opłaty mocowej około 17,18 zł miesięcznie wobec stawki na poziomie 11,14 zł doliczanej do rachunków za prąd w 2025 r. Wyższe stawki opłaty mocowej obejmą przedsiębiorców. Więcej na ten temat w artykule: Rachunki za energię wzrosną. URE podał stawkę opłaty mocowej na 2026.
Na przyszłorocznych rachunkach za prąd wzrośnie także inna z opłat – opłata OZE, z której pokrywane są koszty dopłat dla producentów energii odnawialnej. Ta opłata wzrośnie w przyszłym roku z 3,5 zł do 7,30 zł/MWh.
Decyzją ministra energii Miłosza Motyki od 1 stycznia 2026 r. przestanie natomiast obowiązywać inna z opłat doliczanych do rachunków za prąd – opłata przejściowa.
Minister energii zdecydował ponadto, że w 2026 r. opłata kogeneracyjna pozostanie na niezmienionym poziomie i będzie wynosić 3 zł/MWh. Tym samym resort energii wycofał się z przewidywanej wcześniej na przyszły rok podwyżki opłaty kogeneracyjnej (do 4,36 zł/MWh).
Dodatkowo do rachunków za prąd doliczana jest stawka jakościowa, która w 2026 r. wyniesie 0,0331 zł/kWh. To opłata na rzecz operatora krajowego systemu elektroenergetycznego (PSE).
Za gaz zapłacimy mniej
Urząd Regulacji Energetyki zatwierdził także taryfę za dystrybucję gazu przesyłanego przez Polską Spółkę Gazownictwa. Dla gospodarstw domowych spadnie ona średnio o 1,7 proc., co przy utrzymaniu obecnej taryfy za gaz spółki PGNiG Obrót Detaliczny przełoży się na nieznacznie niższe rachunki niż w 2025 r. Według szacunków URE opłaty za gaz w 2026 r. mają być niższe o około 1 proc.
Wzrosną natomiast nieznacznie koszty zużycia energii elektrycznej w gospodarstwach domowych. Blisko 90 proc. odbiorców energii elektrycznej w gospodarstwach domowych korzysta z grupy taryfowej G11, w której średnie roczne zużycie energii wynosi 1,8 MWh. Dla gospodarstw domowych o takim zużyciu średni miesięczny wzrost cen na rachunkach wyniesie – według prognozy URE – około 3 proc., czyli pozostanie na poziomie inflacji.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Czyli łącznie, finalny koszt to delikatny wzrost w stosunku do 2025 w którym był delikatny spadek od 2023. Wbrew różnym alarmistycznym tonom cena 1 kWh jest mniej więcej na tym samym poziomie od 2023.
Mozecie sobie wpisac nawet, ze energia elektryczna kosztuje 0 zl i chwalic sie , ze mamy darmowa energie. Co z tego, skoro na rachunku zaplace 1.2 zl za kwh? Moze zrobcie zestawienie cen energii elektrycznej i wszystkich oplat obecnych na rachunku przez ostatnie 10 lat Jak to wygladalo kwotowo i procentowo. Wtedy sie okaze jaka czesc rachunku kilka lat temu stanowily oplaty stale, a jaka ceny energii. Wtedy porownamy sobie z tym, co jest dzisiaj.
Co do tych pozarow instalacji fotowoltaicznych i magazynow energii. Co z tego ze spali sie tylko kilkaset rocznie jesli w tym bedzie twoj dom? Jesli macie mozliwosc,montujcie na gruncie czy na jakichs garazach . Tak samo magazynow nie trzymajcie w domu. Sami musicie dbac o wlasne bezpieczenstwo, bo z ubezpieczycielami wiadomo jak to jest w praktyce.