Energa potroiła liczbę stacji ładowania energią z OZE

Energa potroiła liczbę stacji ładowania energią z OZE
Energa

Energa zwiększyła swoją sieć ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych, zasilanych energią ze źródeł odnawialnych. Koncern przygotowuje się do instalacji kolejnych tego rodzaju obiektów.

Od ubiegłego roku właściciele samochodów elektrycznych mogą dzięki stacjom Energi ładować swoje pojazdy energią pochodzącą ze źródeł odnawialnych, przy czym spółka potwierdza pochodzenie zielonej energii poprzez tzw. gwarancje pochodzenia.

Koncern zwiększył liczbę dostępnych dla klientów „zielonych” stacji z 12 na początku roku do 36 według stanu na koniec marca, tym samym potrajając ich liczbę. Łącznie daje to 69 punktów ładowania – każda stacja to średnio dwa punkty. Około 1/3 obiektów to stacje szybkiego ładowania, na których baterię pojazdu można naładować w czasie około 30 minut.

REKLAMA

Jak dotąd właścicielom samochodów elektrycznych Energa Obrót wydała blisko 1,3 tys. kart RFiD uprawniających do korzystania ze stacji w swojej sieci.

REKLAMA

Pojazdy napędzane energią elektryczną to przyszłość komunikacji i transportu, nad której wdrożeniem pracujemy już dziś, a jednocześnie pozytywnie wpływa na redukcję szkodliwych emisji do atmosfery. Naturalnym więc jest, że dążymy do pozycji jednego z wiodących graczy w branży e-mobility, dla której dynamiczna rozbudowa infrastruktury ładującej jest warunkiem niezbędnym do sukcesywnego rozwoju – mówi Maciej Wiatrak, pełnomocnik zarządu Energi SA ds. elektromobilności w Grupie Energa.

Energa Obrót zapewnia, że przyjęta przez nią strategia rozbudowy sieci ładowania pojazdów elektrycznych łączy potrzeby partnerów spółki z oczekiwaniami właścicieli e-aut. Dzięki temu urządzenia lokalizowane są m.in. przy budynkach instytucji publicznych takich jak urzędy miejskie, obiektach handlowych oraz na stacjach paliw. Niektóre stacje dodatkowo zlokalizowane są w pobliżu autostrady A1 i dróg ekspresowych.

redakcja @gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.