Samochód na wodór z Polski

Samochód na wodór z Polski
Brianfit, flickr cc-by-2.0

Naukowcy z Politechniki Lubelskiej zbudowali samochód zasilany wodorem, w którym {więcej}produktem ubocznym zamiast spalin jest woda. 

Wydział Mechaniczny Politechniki Lubelskiej badania nad napędem wodorowym prowadzi od wielu lat. Ich efektem jest instalacja wodorowa zamontowana w bagażniku Opla Corsy wyposażonego w czterocylindrowy silnik z wielopunktowym wtryskiem paliwa i zapłonem iskrowym. Zdaniem naukowców z Lublina, opracowaną przez nich instalację wodorową można zastosować w połączeniu z dowolnym silnikiem z napędem iskrowym. 

REKLAMA

Jak informują pomysłodawcy budowy samochodu napędzanego wodorem, koszt montażu instalacji wodorowej w zwykłym samochodzie byłby porównywalny z kosztem instalacji gazowej.

REKLAMA

W przypadku paliwa wodorowego głównym problemem w jego pozyskiwaniu jest koszt. Proces pozyskiwania wodoru jest bowiem bardzo energochłonny. Rozwiązaniem może być jednak magazynowanie w ten sposób nadwyżek energii produkowanej przez farmy wiatrowe czy fotowoltaiczne. Zdaniem naukowców z Politechniki Lubelskiej możliwe jest obniżenie kosztu produkcji energii w instalacjach fotowoltaicznych do około 0,3 zł/kWh, dzięki czemu koszt wodoru można by obniżyć do 4 zł za ilość równoważącą litr benzyny. 
gr