Fortum: samochody elektryczne zaktywizują odbiorców energii
Rozwój transportu zeroemisyjnego stanie się nie tylko narzędziem w walce ze smogiem. Przyczyni się także do aktywizacji polskich konsumentów, z korzyścią dla całego rynku energii – zapewnia Matias Ahlblad z Fortum.
Zdaniem eksperta Fortum, który był uczestnikiem panelu „Infrastruktura dla elektromobilności” podczas niedawnego Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach, ten scenariusz już wkrótce może rozegrać się nad Wisłą, jednak warunkiem jest przyspieszenie prac nad budową infrastruktury wspierającej elektromobilność.
– Na przykładzie krajów nordyckich, które obecnie są liderami w sektorze elektromobilności, widać jak silna rola państwa staje się impulsem do rozwoju transportu zeroemisyjnego. Ustawa dedykowana elektromobilności stawia przed Polską wymierne cele, których realizacja będzie dobrym początkiem. Jeśli jednak rynek ma się rozwijać dynamicznie, to w centrum uwagi powinien znaleźć się klient i jego potrzeby – komentuje Matias Ahlblad, odpowiedzialny za rozwój sprzedaży oraz wdrożenie projektu Fortum Charge&Drive.
Rozwój elektromobilności jest jednym z wyznaczników zrównoważonych miast. Elektryfikacja transportu drogowego – zarówno tego indywidualnego, jak i publicznego, pozwoli zmierzyć się z wyzwaniem poprawy jakości powietrza. W większych ośrodkach miejskich jak np. Warszawa ruch kołowy jest bowiem głównym źródłem zanieczyszczeń.
– Polski rynek energii powinien być przygotowany na rosnącą popularność samochodów elektrycznych. Konieczna wtedy będzie aktywizacja odbiorców indywidualnych, najlepiej zadziałają tu mechanizmy wolnorynkowe – komentuje Matias Ahlblad.
Jak podkreślił, z punktu widzenia klientów ważny będzie przede wszystkim aspekt praktyczny, czyli prostota i przyjazność systemu ładowania. Do zarządzania siecią ładowania konieczne jest oprogramowanie umożliwiające weryfikację w czasie rzeczywistym dostępności danego punktu lub jego zdalną diagnostykę.
W samych tylko krajach nordyckich wywodzący się z Finlandii koncern energetyczny posiada w ramach usługi Fortum Charge&Drive sieć liczącą 2 tys. punktów ładowania. W wyniku nawiązana współpracy z firmą Plugsurfing użytkownicy usługi zyskali również dostęp do 65 tys. ładowarek w Europie.
W ciągu miesiąca sieć Fortum notuje 92 tys. ładowań. Łącznie działa aż w 16 krajach, w tym w Polsce, gdzie współpracuje m.in. z Energą, która posiada stacje ładowania w Trójmieście.
Według specjalisty Fortum, w dalszej perspektywie samochody elektryczne będą mogły odegrać istotną rolę w bilansowaniu systemu energetycznego. Ładowanie samochodów w nocy umożliwia wykorzystanie posiadanej wówczas nadpodaży energii w systemie i w rezultacie pozytywnie wpływa na efektywność elektrowni i elektrociepłowni.
W kontekście coraz wyższego zapotrzebowania na energię ważne – jak zaznacza Fortum – okażą się także technologie magazynujące, wykorzystywane już w nowoczesnych pojazdach elektrycznych, takie jak funkcja vehicle-to-grid umożliwiająca oddawanie energii zgromadzonej w samodzie do sieci elektroenergetycznej lub np. w celu uzupełnienia domowego magazynu energii.
Jak podkreśla ekspert Fortum, takie technologie umożliwią odsprzedaż w ciągu dnia energii nabytej w nocy, przekładając się bezpośrednio na bilansowanie sieci energetycznej w czasie niedoborów mocy, a to rozwiązanie jest już testowane przez jednego z producentów pojazdów na klientach flotowych w Skandynawii.
gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.