Największe elektrownie fotowoltaiczne na świecie. Jest nowy lider

Największe elektrownie fotowoltaiczne na świecie. Jest nowy lider
T Solar

Dotychczas największa na świecie była wielka elektrownia fotowoltaiczna, która została uruchomiona w ubiegłym roku w Abu Dhabi. Teraz tę inwestycję pod względem zainstalowanej mocy przebił projekt, który został sfinalizowany w Indiach.

Uruchomiony w indyjskim stanie Karnataka park solarny Pavagada, którego łączna moc sięga 2,05 GW, stał się największą na świecie elektrownią fotowoltaiczną.

Koncepcja inwestycji zrodziła się na początku 2015 roku, a montaż pierwszych instalacji rozpoczęto w styczniu 2016 roku, finalizując budowę całego kompleksu w ostatnich tygodniach.

REKLAMA

Za budową wielkiej elektrowni fotowoltaicznej stoi kilku inwestorów, którzy odpowiadali za realizację poszczególnych etapów inwestycji.

Największy etap, liczący 400 MW, zrealizował indyjski koncern Tata Power, a w budowę całego kompleksu było jeszcze zaangażowanych dziewięć firm, w tym fiński Fortum, którego etap liczy 350 MW.

Ostatnią część wielkiego parku fotowoltaicznego zrealizował japoński inwestor SoftBank, dokładając 50 MW.

Gwarantowane stawki za sprzedaż energii były ustalane na podstawie aukcji dla kolejnych etapów. Wynoszą w przeliczeniu na złotówki nawet poniżej 0,1 PLN/kWh.

Cały wielki kompleks fotowoltaiczny podzielono na osiem sekcji, z których każda liczy po 250 MW i każda posiada indywidualny system wyprowadzenia mocy za pomocą linii wysokiego napięcia.

Ziemia, na której powstała elektrownia PV, jest często dotykana przez suszę i została wynajęta od lokalnych rolników, którzy nie mogli już wykorzystywać jej pod uprawy ze względu na brak wody, a teraz zyskali możliwość zarobku. Szacuje się, że dzięki inwestycji na dochody może liczyć około 2,3 tys. rolników.

W stanie Karnataka znajduje się najwięcej wielkoskalowych projektów fotowoltaicznych w Indiach. Ich łączna moc wynosi około 7,1 GW, a w konstrukcji jest dodatkowe 1 GW.

REKLAMA

Jak wylicza indyjska firma konsultingowa Mercom India, miks energetyczny indyjskiego stanu aż w 62 proc. składa się z energii odnawialnej, w tym w 22 proc. z energii słonecznej. Miks uzupełniają w 35 proc. elektrownie termalne, a w 2,5-proc. bloki jądrowe.

Całe Indie do końca 2019 roku miały zainstalowane w odnawialnych źródłach energii 82,5 GW, a do marca 2021 roku mają zwiększyć ten potencjał do 113,5 GW. Jednak w tym momencie Indie 63 proc. energii nadal czerpią ze źródeł konwencjonalnych.  

Park fotowoltaicznych w stanie Karnataka przebił dotychczas uważaną za największą elektrownię słoneczną w Abu Dhabi o mocy 1,177 GW, która została oficjalnie uruchomiona w połowie ubiegłego roku.

Elektrownia fotowoltaiczna o nazwie Noor Abu Dhabi (funkcjonuje też nazwa Sweihan) składa się z rozmieszczonych na powierzchni 8 km2 w sumie 3,2 mln paneli fotowoltaicznych, obsługiwanych przez ponad 400 centralnych falowników dostarczonych przez hiszpańskiego producenta Ingateam.

Wielka fotowoltaiczna inwestycja w Abu Dhabi została zrealizowana przez konsorcjum utworzone przez japońskie Marubeni oraz chińskiego producenta modułów fotowoltaicznych JinkoSolar, a także przez lokalny, rządowy koncern Abu Dhabi Water and Electricity Authority (ADWEA), który posiada 60 proc. Pozostałe 40 proc. dzielą Marubeni i JinkoSolar.

Energię z elektrowni fotowoltaicznej Noor Abu Dhabi będzie kupować po cenie zapewnionej na 25 lat lokalny operator Abu Dhabi Water & Electricity Company, który należy do ADWEA. Zakontraktowana stawka za energię wynosi zaledwie 0,0242 USD/kWh, czyli ok. 0,1 PLN/kWh.

Trzecie miejsce w gronie największych elektrowni fotowoltaicznych zajmuje obiekt o mocy 850 MW, który powstał w chińskiej prowincji Qinghai, a czwarte znowu przypadło Hindusom, którzy w stanie Tamil Nadu skonstruowali instalację o mocy 648 MW.

Z kolei w Egipcie powstaje obecnie wielka farma fotowoltaiczna o docelowej mocy nawet 1,8 GW i kiedy zostanie oddana do użytku, to jej przypadnie drugie miejsce na liście fotowoltaicznych gigantów.

Joanna Kędzierska

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.