Tauron sprawdził poziom wiedzy prosumentów

Tauron sprawdził poziom wiedzy prosumentów
Jerzy Topolski

Badaniu przeprowadzonemu przez Tauron Dystrybucja została poddana grupa prosumentów, których mikroinstalacje po przyłączeniu nie działały prawidłowo. Do sieci tego operatora jest już przyłączonych blisko ćwierć miliona instalacji prosumenckich. To oznacza, że mniej więcej co trzeci prosument w Polsce korzysta z usług dystrybucyjnych Taurona. Reklamacje zgłasza ok. 2 proc. prosumentów podłączonych do sieci tego OSD.

To pierwsza tego typu inicjatywa spółki energetycznej w Polsce. Badania objęły zgłoszenia i reklamacje części klientów, dotyczące wyłączania się mikroinstalacji oraz braku poprawnej współpracy instalacji z siecią dystrybucyjną. Celem ankiety było ustalenie, jaki jest poziom wiedzy prosumentów o przyczynach nieprawidłowości i co można zrobić, żeby mikroinstlacja działała prawidłowo

– Prawidłowa współpraca sieci dystrybucyjnej z mikroinstalacjami zależy również od samych prosumentów, którzy poprzez odpowiedni dobór mocy instalacji, bieżące zużywanie wyprodukowanej energii, prawidłowe nastawy falowników i sterowanie mocą bierną mogą poprawić efektywność pracy swojej instalacji. Szczególnie ważne jest przekazanie wiedzy i poznanie zachowań tej części prosumentów, którzy zgłaszają do nas reklamacje, wynikające z wyłączania się instalacji. Jest to około 2 procent wszystkich prosumentów – mówi Jerzy Topolski, wiceprezes zarządu Tauron Polska Energia.

REKLAMA

Uczestnicy badania pytani o powód montażu fotowoltaiki wskazywali najczęściej chęć obniżenia rachunków za prąd. Taką odpowiedź wybrało 53 proc. ankietowanych. Troskę o środowisko poprzez generowanie energii ze źródeł odnawialnych wskazało natomiast 24 proc. ankietowanych.

Najczęstszym źródłem pozyskiwania informacji o fotowoltaice, wskazanym przez badanych były fora i strony internetowe.


Aż 64 proc. ankietowanych w badaniu stwierdziło, że moc paneli została przez nich dobrana na podstawie opinii sprzedawcy fotowoltaiki. Natomiast osoby, które samodzielnie dokonały doboru mocy, zrobiły to w przeważającej większości na podstawie doświadczeń i rad znajomych lub rodziny.

Jak wnioskuje Tauron, o mocy mikroinstalacji decydowały więc w obydwóch przypadkach osoby, które mogły przewymiarować instalację, działając na rzecz zysku firmy sprzedającej panele lub takie, które nie posiadały pełnej wiedzy, jaka moc instalacji odpowiada możliwości autokonsumpcji przez prosumenta. 42 proc. badanych osób twierdziło, że otrzymało od sprzedawcy paneli informację, że powinno zainstalować więcej paneli niż wynosi ich zużycie energii.

Na pytanie: ile procent wyprodukowanego prądu z Państwa fotowoltaiki powinni Państwo zużyć w ciągu roku na własne potrzeby? 42 proc. badanych odpowiedziało, że 100 proc., a 22 proc. badanych nie znało odpowiedzi. Pozostałe wyniki kształtowały się następująco: poniżej 50 proc. – ok. 6 proc ankietowanych, pomiędzy 50 a 80 proc. – 14 proc. odpowiedzi, a powyżej 80 proc. – blisko 14 proc. ankietowanych.

REKLAMA

Jak szacuje Tauron, optymalizując nakłady, należy założyć, że dla pokrycia rocznego zapotrzebowania energii na poziomie 1000 kWh należałoby zainstalować mikroinstalację fotowoltaiczną o mocy od 1 do 1,2 kWp.

Z badania wynika ponadto, że 45 procent respondentów nie wiedziało w ogóle, ile prądu rocznie (w kWh) powinna wyprodukować ich mikroinstalacja. Jak wnioskuje Tauron, na etapie zakładania instalacji jej moc oraz przewidywana produkcja energii w ciągu roku nie była porównywana i dopasowana do faktycznego rocznego zużycia energii przez konkretne gospodarstwo domowe.

Kolejny blok pytań dotyczył przypadków i przyczyn wyłączania się mikroinstalacji. Ponad 56 proc. ankietowanych nie było przez instalatora lub sprzedawcę fotowoltaiki informowanych o tym, że mikroinstalacja może się wyłączać.

Spośród osób, które zostały o tym poinformowane, 74 proc. otrzymało informację, że sieć energetyczna może nie mieć technicznych możliwości odebrania wyprodukowanego prądu. Tymczasem, aż 71 proc. z przebadanej grupy klientów zgłaszającej reklamacje do Tauron Dystrybucja widziało na swoich inwerterach komunikat o zawyżonym napięciu, co często miało wymagać zmiany nastawień w samym falowniku i sterowania mocą bierną.

Tauron informuje, że tylko w około 14 proc przypadków instalator wskazywał, jako możliwą przyczynę wyłączenia się falowników powody leżące po stronie klienta, to jest niewłaściwie skonfigurowanie, nastawienie lub uszkodzenie instalacji.

– Na pytanie: co dzieje się z nadwyżką energii wyprodukowanej przez cały rok w fotowoltaice?, blisko 14 proc respondentów odpowiedziało, że nie wie, a 22 proc. uważa, że nadwyżka trafia do magazynu energii. Tymczasem sieć energetyczna nie jest magazynem i nie ma możliwości przechowywania energii. Małe przydomowe magazyny powinny być więc budowane przez prosumentów bezpośrednio przy mikroinstalacjach – podkreśla wiceprezes Jerzy Topolski.

– Właściciele paneli PV powinni też zdecydowanie bardziej zwracać uwagę na dopasowanie mocy paneli do swoich rzeczywistych potrzeb i autokonsumpcję energii w czasie jej produkcji. Drugi ważny wniosek, który wyciągamy z badania, to konieczność bliższej współpracy i przekazywania wiedzy instalatorom o technicznych aspektach poprawnej współpracy mikroinstalacji z siecią elektroenergetyczną. Już teraz przygotowujemy działania w tym zakresie – podsumował badanie wiceprezes Topolski.

Ankiety obejmowały cztery zakresy tematyczne: motywację, dobór mocy, znajomość zasad bilansowania wyprodukowanej energii oraz wiedzę na temat skonfigurowania i poprawnej pracy instalacji PV. Badanie odbyło się we wrześniu i objęło 739 ankietowanych.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.