Columbus chce sprzedać farmy PV za 300 mln zł

Columbus chce sprzedać farmy PV za 300 mln zł
Columbus Energy

Ostatnie dane z Columbus Energynajwiększej firmy na polskim rynku prosumenckiej fotowoltaikipokazują, że jej biznes potrzebuje restrukturyzacji. Zaprocentować ma niedawne wejście w nową gałąź biznesową, jaką jest rozwój farm fotowoltaicznych. Columbus ogłosił, że chce sprzedać dotychczas zrealizowane farmy PV.  

Columbus w ostatnich kwartałach mimo rosnących przychodów przestał być rentowny. Dzięki zwiększeniu liczby instalacji przed zamknięciem prosumenckiego systemu opustów w pierwszym kwartale tego roku spółka odnotowała aż 225,4 mln zł przychodów, czyli o niemal 70 mln zł więcej niż w analogicznym okresie zeszłego roku.

Jednak Columbus zakończył ostatni kwartał na minusie – podobnie było w poprzednich kwartałach. Kwartalna strata netto wyniosła -13,8 mln zł, podczas gdy w pierwszym kwartale zeszłego roku Columbus miał 8,6 mln zł zysku netto. Cały 2021 rok spółka zakończyła stratą netto w wysokości 24,9 mln zł.

REKLAMA

Tymczasem teraz Columbus musi zmierzyć się z wyraźnym spadkiem instalacji na rynku prosumenckim po wygaszeniu z dniem 31 marca systemu opustów i zastąpieniu go systemem net-billingu, który – jak pokazują najnowsze dane – w pierwszych tygodniach obowiązywania nie przekonał do siebie zbyt wielu nowych inwestorów.

W kwietniu, a więc w pierwszym miesiącu obowiązywania net-billingu, Columbus miał 16,9 mln zł przychodów ze sprzedaży i zamontował instalacje o mocy 3,2 MW, podczas gdy w marcu przychody firmy wyniosły 99 mln zł i zamontowano 21,3 MW.

Presja kosztowa

Tłumacząc stratę za pierwszy kwartał, prezes Columbusa Dawid Zieliński wskazuje na duży wzrost kosztów działalności.  

Przez ostatnie pół roku popyt na instalacje prosumenckie był tak duży, że zostaliśmy postawieni pod wielką presją kosztową, jakiej nie widzieliśmy nigdy wcześniej. Podwykonawcy wywindowali swoje oczekiwania dwukrotnie, a komponenty w tym okresie były droższe, głównie ze względu na szalejącą inflację i kurs euro. Presja małych instalatorów wpłynęła też na cenę sprzedaży, która była niższa o ok. 10 proc. od ceny oczekiwanej. Chociaż cel biznesowy został osiągnięty, a przychody na poziomie 225 mln zł są zadowalające, to wynik finansowy jest daleki od satysfakcjonującego – mówi Dawid Zieliński.

Dawid Zieliński w komentarzu na temat najnowszych wyników firmy podkreśla konieczność redukcji zadłużenia. Temu służyć mają operacje finansowe związane z drugą biznesową nogą Columbusa, oprócz obsługi prosumentów, którą stał się dewelopment farm fotowoltaicznych.

– Refinansujemy farmy fotowoltaiczne przez project finance, co stopniowo daje nam możliwość odzyskiwania kapitału wcześniej zainwestowanego w budowę farm. Równolegle prowadzimy proces refinansowania nakładów finansowych poniesionych na projekty farm fotowoltaicznych przez współpracę z inwestorem w formule joint-venture. Na ten moment jest to dług, jednak w kolejnych kwartałach będzie on konwertowany na udziały w biznesie farmowym lub spłacony – mówi Dawid Zieliński.

REKLAMA

Farmy fotowoltaiczne na sprzedaż

Prezes Columbusa informuje o planie sprzedaży części wybudowanych farm fotowoltaicznych o mocy około 60 MW, które mają gwarancje rozliczeń energii w systemie aukcyjnym. Według szacunków Columbusa ta sprzedaż może wygenerować w trzecim kwartale 2022 roku przychody na poziomie około 300 mln zł.

Na koniec pierwszego kwartału br. Columbus Energy posiadał projekty farm fotowoltaicznych o łącznej mocy 5257 MW, jednak większość (4816 MW) była jeszcze przed uzyskaniem warunków przyłączenia.

Dla projektów o mocy 337 MW uzyskano warunki przyłączenia, w trakcie budowy były farmy PV o mocy 40 MW, a w fazie eksploatacji znajdowały się instalacje o mocy 64 MW.

Odbicie w trzecim kwartale

Dawid Zieliński liczy, że mimo kwietniowego spadku liczby instalacji sytuacja finansowa Columbusa zacznie się stabilizować.

– Sprzedaż naszych produktów na rynku domów nabiera tempa. To już nie tylko fotowoltaika, ale pompy ciepła i magazyny energii. Po kwietniowym zatrzymaniu rynku połowa maja pokazuje już zrównoważony popyt na nasze usługi i kontraktacja inwestycji wraca do poziomu z 2020 roku. Tylko w kwietniu podpisaliśmy umowy na łączną kwotę ponad 50 mln zł – mówi Zieliński.

Prezes Columbusa liczy, że w drugim kwartale 2022 roku marża jednostkowa wróci do poziomu z najlepszych kwartałów. – Wyniki finansowe w drugim kwartale nie będą jeszcze odwzorowywać długoterminowych zmian, ale w trzecim kwartale będzie można zaobserwować mocne odbicie wyniku – zapewnia Dawid Zieliński.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.