Fronius zbuduje stację tankowania wodorem

Fronius zbuduje stację tankowania wodorem
Fot. Fronius

Jeszcze w tym roku czołowy producent falowników fotowoltaicznych uruchomi w Austrii pierwszą w tym kraju stację tankowania pojazdów wodorem produkowanym z wykorzystaniem energii produkowanej ze źródeł odnawialnych. Energia do produkcji wodoru będzie pochodzić z fotowoltaiki.

Fronius, którego kluczowy biznes to produkcja falowników fotowoltaicznych, rozszerza swoją ofertę odpowiadając na trendy na rynku energetycznym, ale również motoryzacyjnym.

– Wizja 24 godzin słońca opiera się na maksymalnym wykorzystaniu energii słonecznej. Inteligentne wykorzystanie sektorów energetycznych i związanych z nimi rodzajami energii jest równie istotne, jak kompleksowe zaopatrzenie w energię – komentuje Martin Hackl, kierownik działu Solar Energy w firmie Fronius International GmbH.

REKLAMA

Jednym z kierunków rozwoju austriackiej firmy jest obszar produkcji wodoru z wykorzystaniem energii wytwarzanej w instalacjach fotowoltaicznych.

O ile Fronius komentuje, że wytwarzanie i wykorzystanie wodoru produkowanego z OZE nadal jest często „melodią przyszłości”, o tyle badania prowadzone w tym obszarze przez austriacką firmę już od 15 lat poskutkują teraz uruchomieniem pierwszej w Austrii stacji tankowania pojazdów napędzanych wodorem, co ma nastąpić jesienią br.

REKLAMA

Realizowany przez Austriaków projekt o nazwie SOLH2UB łączy w sobie najnowsze trendy w energetyce – zdecentralizowane wytwarzanie i magazynowanie energii, produkcję „zielonego” wodoru, wykorzystywanie ciepła odpadowego i w razie potrzeby odzyskiwanie i udostępnianie wodoru w celu ładownia pojazdów.

Fronius szykuje się również na rozwój samochodów napędzanych bateriami. W tym celu wdraża urządzenie do ładowania aut elektrycznych, które jest zintegrowane z jego falownikiem.

– Klient podczas ładowania swojego pojazdu elektrycznego może zdecydować, czy chce go szybko naładować, czy maksymalnie zoptymalizować koszty energii, wykorzystując nadwyżkę prądu z instalacji fotowoltaicznej – komentuje Martin Hackl.

gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.