Morawiecki: kompromis w sprawie wiatraków w ciągu paru tygodni

Morawiecki: kompromis w sprawie wiatraków w ciągu paru tygodni
Mateusz Morawiecki. Fot. KPRM

Przyszłość nowelizacji ustawy odległościowej i jej najważniejszych założeń pozostaje niejasna. Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że w ciągu kilku tygodni zostanie wypracowane stanowisko, które pozwoli na procedowanie nowych przepisów w Sejmie.

W lipcu Rada Ministrów przyjęła projekt nowelizacji ustawy odległościowej, która została uchwalona w 2016 roku i z uwagi na zawarte w niej restrykcyjne kryterium odległościowe zablokowała rozwój nowych projektów farm wiatrowych na lądzie (dla których inwestorzy nie uzyskali pozwoleń na budowę do 2016 roku).

Po przyjęciu projektu nowelizacji przez rząd wydawało się, że szybko zajmie się nim Sejm. Tak się jednak nie stało, a z powodu sprzecznych stanowisk w koalicji rządzącej procedowanie projektu w parlamencie nadal się nie rozpoczęło. Liberalizację przepisów dla energetyki wiatrowej blokuje część posłów PiS oraz Solidarna Polska, która najpierw zaproponowała zwiększenie minimalnej odległości farm wiatrowych od domów z 500 metrów na 750 metrów, a później zapowiedziała, że ustawy i tak nie poprze.

REKLAMA

Tymczasem minister klimatu i środowiska Anna Moskwa zapewniła, że Sejm zajmie się nowymi przepisami dla energetyki wiatrowej po tym, jak przyjmie ustawę o ochronie odbiorców gazu, a minister rozwoju i technologii Waldemar Buda zapewnił wczoraj, że nowe prawo dla wiatraków będzie procedowane w Sejmie na posiedzeniu, które odbędzie się w tym tygodniu – lub na kolejnym, zaplanowanym na połowę grudnia.

Również wczoraj do problemów z ustawą odległościową odniósł się premier Mateusz Morawiecki, który zapowiedział, że kompromis w sprawie minimalnej odległości elektrowni wiatrowych od zabudowań zostanie wypracowany w ciągu kilku tygodni.

Co zawiera aktualny projekt?

REKLAMA

Rząd, przyjmując projekt nowelizacji ustawy odległościowej, zgodził się, aby minimalna odległość wiatraków od domów wynosiła 500 metrów. 

Projekt nowelizacji ustawy odległościowej w kształcie przyjętym w lipcu przez Radę Ministrów zakłada, że to gminy i lokalna społeczność mają decydować, poprzez miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego (MPZP), czy na ich terenie powstaną farmy wiatrowe.

Podstawą do określania odległości elektrowni wiatrowej od zabudowań mieszkalnych mają być m.in. wyniki przeprowadzonej strategicznej oceny oddziaływania na środowisko (SOOŚ), wykonywanej w ramach MPZP, przy czym istotne ma być zachowane minimalnego promienia 500 metrów od turbin.

Co istotne, przyjęcie liberalizacji ustawy odległościowej to jeden z warunków, które musi spełnić Polska, aby Komisja Europejska odblokowała wypłatę dla naszego kraju ogromnych unijnych środków z Krajowego Planu Odbudowy.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.