Rząd pracuje nad regulacjami dot. farm wiatrowych
Nad przepisami, które ograniczą możliwość budowy farm wiatrowych, pracuje Ministerstwo Środowiska. To realizacja przedwyborczych zapowiedzi Prawa i Sprawiedliwości.
Gazeta Prawna informuje, że informację o pracach nad regulacjami dla sektora wiatrowego potwierdziła odpowiedź na interpelację poselską Marka Zagórskiego. Poseł PiS ocenił, w niej, że „gwałtowny rozwój energetyki wiatrowej niesie ze sobą wiele zagrożeń zarówno w odniesieniu do środowiska naturalnego, jak i – co szczególnie istotne – dla mieszkańców miejscowości”.
Przepisy, którymi zajmuje się resort środowiska, mają m.in. na celu określenie minimalnej odległości farm wiatrowych od zabudowań. Wcześniejsze postulaty PiS w tym zakresie zakładały wprowadzenie minimalnej odległości wiatraków od domów, ale także od lasów, na poziomie 3 km. Takim regulacjom miały zostać poddane elektrownie wiatrowe o mocy powyżej 500 kW.
Kilka tygodni temu sprawą farm wiatrowych zajęła się sejmowa Komisja Rolnictwa i Rozwoju Wsi, podczas której poseł PiS Jan Krzysztof Ardanowski przedstawił skierowany do rządu projekt dezyderatu dotyczącego lokalizacji farm wiatrowych, wzywając rząd do szybkiego uregulowania kwestii odległości farm wiatrowych od zabudowań mieszkalnych.
W dokumencie zgłoszonym przez posła PiS wskazano na szereg rzekomych nieprawidłowości, które miały towarzyszyć budowie farm wiatrowych. W toku dyskusji sejmowej komisji z dokumentu wykreślono ostatecznie jedną z nich – korupcję.
Tymczasem o tym, że nie ma potrzeby uchwalania dodatkowych przepisów, a obecne prawo w pełni zabezpiecza interesy lokalnych społeczności w miejscach, w których planuje się budowę farm wiatrowych, zapewnia branża wiatrowa.
Prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej Wojciech Cetnarski w komentarzu dla Gramwzielone.pl oceniał, że nowe zasady regulujące kwestię lokowania farm wiatrowych są niepotrzebne i że tą sprawę wystarczająco normuje już stosowane w Polsce prawo.
– Pojawiające się coraz częściej w debacie publicznej postulaty dotyczące potrzeby wprowadzenia nowych regulacji dla lokalizacji inwestycji wiatrowych wynikają z mylnych przekonań, że procesy lokalizacyjne nie są sankcjonowane przez prawo. Tymczasem dodatkowe regulacje odległościowe w odniesieniu do już istniejących przepisów w tym zakresie są niepotrzebne i nieuzasadnione. Zasady budowy farm wiatrowych są kompleksowo uregulowane w istniejących już przepisach takich jak m.in. w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 14 czerwca 2007 r. dot. norm akustycznych – podkreślił prezes PSEW.
gramwzielone.pl