Niemcy wydadzą setki mln euro na zielony wodór

Niemcy wydadzą setki mln euro na zielony wodór
Fot. Gramwzielone.pl (C)

Berlin decyduje o przeznaczeniu kolejnych, ogromnych funduszy na projekty związane z produkcją wodoru z nadwyżek energii odnawialnej. Niemcy wdrażają już pierwsze projekty zakładające wykorzystanie energii wytwarzanej z wiatru i słońca do produkcji wodoru, co ma umożliwić rozszerzenie transformacji energetycznej na sektory transportu i ciepłownictwa.

Niemieckie ministerstwo edukacji i badań zapowiedziało przeznaczenie do roku 2023 przynajmniej 300 mln euro na projekty związane z „zielonym” wodorem. Wcześniej ministerstwo zdecydowało już o przyznaniu na badania w tym obszarze kwoty 180 mln euro.

Niemiecka minister edukacji i badań Anja Karliczek tłumaczy, że chodzi przede wszystkim o zagospodarowanie nadwyżek energii elektrycznej powstającej z elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych. Karliczek podkreśla, że wodór to podstawa, aby spełnić cele wyznaczone w niemieckiej strategii klimatycznej.

REKLAMA

Wcześniej, w lipcu tego roku, niemiecki minister gospodarki i energii Peter Altmaier zapowiedział przeznaczenie na ten cel 300 mln euro i obiecał, że Niemcy staną się globalnym „numerem jeden” w rozwoju technologii wodorowych.

Razem z funduszami zadeklarowanymi teraz przez ministerstwo edukacji i badań Berlin obiecał więc przeznaczenie na prace nad komercjalizacją technologii produkcji zielonego wodoru w sumie 780 mln euro.

Altmaier obiecał również sfinalizowanie do końca tego roku prac nad rządową strategią, w której zostaną określone mechanizmy mające ułatwić niemieckiemu przemysłowi rozwinięcie potencjału jeśli chodzi o produkcję zielonego wodoru.

W ostatnim wystąpieniu na ten temat Altmaier podkreślił też jednak konieczność prac nad „niebieskim” wodorem otrzymywanym z gazu naturalnego, a ponadto ocenił, że cel osiągnięcia neutralności klimatycznej wymaga wznowienia zamkniętej kilka lat temu w Niemczech debaty nad rozwojem technologii wyłapywania i magazynowania CO2.

Jeden z ciekawszych projektów, który jest realizowany przez niemiecki przemysł w obszarze zielonego wodoru, zakłada budowę instalacji tzw. power-to-gas zamieniającej w wodór nadwyżki energii elektrycznej pochodzącej z farm wiatrowych pracujących w niemieckiej części Morza Północnego.

Przed rokiem firmy TenneT, Gasunie Deutschland oraz Thyssengas ogłosiły plany projektu „Element One”, zakładającego budowę magazynu energii w technologii power-to-gas, który powstanie w Dolnej Saksonii i którego moc wyniesie 100 MW.

– Wykorzystanie zielonego gazu w transporcie, ciepłownictwie i procesach przemysłowych tworzy ogromne szanse. Nie możemy myśleć tylko o energii elektrycznej. Szersza perspektywa umożliwi nam implementowanie wielu technologii i zaangażuje szerokie grono firm pracujących w tym obszarze – komentował Olaf Lies, minister środowiska i energii Dolnej Saksonii.

REKLAMA

Magazyn energii ma być włączany do sieci stopniowo, począwszy od roku 2022, a gaz uzyskiwany z nadwyżek energii elektrycznej będzie można wykorzystać ponownie w elektroenergetyce, ale także w transporcie czy procesach przemysłowych.

Wcześniej w ubiegłym roku w niemieckiej gminie Falkenhagen, położonej niedaleko Frankfurtu nad Odrą, uruchomiono instalację, w której zielona energia elektryczna jest zamieniana w wodór poddawany następnie procesowi metanizacji.

Instalacja stanęła obok zbudowanej wcześniej, w której z nadwyżek energii elektrycznej jest wytwarzany jedynie wodór – określany w tym projekcie jako „WindGas” – który jest wprowadzany od razu do sieci gazowej. W tym przypadku istnieją jednak techniczne bariery umożliwiające wprowadzenie do sieci tylko ok. 5-10 proc. wodoru.

Ten problem ma rozwiązać dalsza zamiana wodoru w syntetyczny gaz naturalny, do czego zostanie wykorzystany dwutlenek węgla pochodzący z instalacji produkującej bioetanol.

Instalacja uruchomiona w Brandenburgii ma produkować w ciągu godziny 57 m3 syntetycznego gazu naturalnego (SNG), co odpowiada produkcji około 600 kWh.

Inny projekt realizowany przez niemiecką grupę energetyczną E.ON ma na celu wykazanie, że możliwe jest zwiększenie udziału wodoru w mieszance z gazem naturalnym w dużo większym stopniu niż do tej pory.

Pilotaż realizowany w miejscowości Schopsdorf w landzie Saksonia-Anhalt ma na celu zwiększenie udziału wodoru w sieci gazowej do 20 procent.

Testom i monitoringowi zostanie poddana lokalna sieć gazowa, ale także około 400 urządzeń grzewczych stosowanych w domach mieszkańców Schopsdorf.

– Możemy osiągnąć cele klimatyczne Niemiec tylko jeśli znacząco zredukujemy emisje we wszystkich sektorach. Dlatego ten projekt ma wyznaczyć standardy dla całego przemysłu. Maksymalne wykorzystanie wodoru w naszych sieciach gazowych to ważny krok w kierunku świata wolnego od emisji CO2 – komentował Thomas König, członek zarządu E.ON.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.