Druzgocące wyniki kontroli pomp ciepła trafiających do Polski spoza UE

Druzgocące wyniki kontroli pomp ciepła trafiających do Polski spoza UE
Gramwzielone.pl (C) 2025 / Grafika wygenerowana za pomocą Google Gemini

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził kolejną kontrolę pomp ciepła trafiających na polski rynek. Wyniki najnowszej kontroli pokazały duże nieprawidłowości w imporcie urządzeń pochodzących spoza Unii Europejskiej. W odpowiedzi na efekty kontroli organizacja reprezentująca krajowy rynek pomp ciepła PORT PC zaapelowała o weryfikację urządzeń wpisanych na listę ZUM, uprawniającą do objęcia danej instalacji dofinansowaniem z programu Czyste Powietrze.

Pierwszą kontrolę rynku pomp ciepła Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) przeprowadził w zeszłym roku. Kontrolerzy UOKiK, Inspekcji Handlowej i Krajowej Administracji Skarbowej zbadali, czy pompy ciepła trafiające do Polski spoza Unii Europejskiej spełniają obowiązujące w UE wymagania i mają potrzebne dokumenty. Kontroli poddano dokumentację 36 modeli pomp ciepła (w sumie 564 urządzeń) sprowadzonych do naszego kraju transportem morskim, drogowym i lotniczym. W trakcie kontroli sprawdzano etykiety efektywności energetycznej, karty informacyjne produktu, dokumentację techniczną, oznakowanie CE i deklarację zgodności.

W wyniku zeszłorocznej kontroli UOKiK stwierdził nieprawidłowości w przypadku 94% zbadanych modeli pomp ciepła. Problemem okazały się przede wszystkim nieprawidłowo sporządzone deklaracje zgodności UE i karty informacyjne produktów. W przypadku części przebadanych modeli pomp ciepła stwierdzono brak takich dokumentów. Jeśli inspektorzy wykryli nieprawidłowości, funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej zatrzymywali urządzenia na granicy. Efektem kontroli było zatrzymanie 463 pomp ciepła niespełniających obowiązujących wymagań bezpieczeństwa. Ostatecznie 101 pomp zostało dopuszczonych do obrotu na polskim rynku, z czego 62 po działaniach naprawczych, na przykład po uzupełnieniu dokumentacji.

REKLAMA

Kolejna kontrola i znowu duże nieprawidłowości

W tym roku Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów we współpracy z Inspekcją Handlową i Krajową Administracją Skarbową przeprowadził kontrolę dokumentacji kolejnych pomp ciepła przyjeżdżających do Polski spoza Unii Europejskiej. Tym razem sprawdzono 34 modele pomp ciepła wyprodukowane poza UE (kontrolą objęto 1241 urządzenia).

UOKiK podaje, że nieprawidłowości – podobne do tych, które wykryto w zeszłym roku – stwierdzono tym razem w przypadku 32 z 34 przebadanych modeli pomp ciepła, czyli w przypadku 94% modeli (jak przed rokiem). Urząd informuje, że w przypadku każdego z zakwestionowanych modeli pomp ciepła stwierdzono co najmniej dwie nieprawidłowości. W efekcie kontroli na granicy zatrzymano w sumie 786 pomp ciepła.

UOKiK zleci dodatkowe badania pomp ciepła

„Wspomniana kontrola miała wymiar formalny, ale ze względu na wagę tematu i liczbę nieprawidłowości planowane są także działania uwzględniające badania techniczne. Będzie to możliwe dzięki współpracy z Instytutem Ochrony Środowiska, który na zlecenie UOKiK sprawdzi, czy deklaracje producentów dotyczące efektywności energetycznej są prawdziwe” – informuje UOKiK.

PORT PC: problemem urządzenia niewpisane do bazy EPREL

Do informacji podanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) odniosła się Polska Organizacja Rozwoju Technologii Pomp Ciepła (PORT PC) – największa branżowa organizacja reprezentująca krajowy rynek pomp ciepła.

W swoim komentarzu PORT PC podkreślił, że problem z występowaniem nieprawidłowości stwierdzonych przez UOKiK nie odnosi się wyłącznie do importowanych pomp ciepła, ale szerzej – do systemu weryfikacji urządzeń grzewczych dopuszczonych do publicznego dofinansowania m.in. w programie Czyste Powietrze.

PORT PC zaznaczył, że wyniki kontroli potwierdzają zgłaszane wcześniej przez tę organizację uwagi dotyczące problemów w branży grzewczej: zwłaszcza braku wpisu do obowiązkowej bazy EPREL dla znacznej części urządzeń grzewczych – w tym kotłów na pellet oraz pomp ciepła, które mimo to znalazły się na liście Zielonych Urządzeń i Materiałów (ZUM) w Czystym Powietrzu.

REKLAMA

Jaj zwraca uwagę PORT PC, duża część pomp ciepła skontrolowanych przez UOKiK została zatrzymana właśnie z powodu braku wpisu do bazy EPREL, a więc de facto niedopuszczenia tych urządzeń do obrotu na terenie krajów Unii Europejskiej. Z tego powodu, zdaniem PORT PC, potrzebna jest pilna weryfikacja listy ZUM m.in. pod kątem egzekwowania tego obowiązku – w tym weryfikacja urządzeń już wcześniej wpisanych na tę listę – w celu sprawdzenia, czy zostały zarejestrowane w bazie EPREL oraz czy informacje o produkcie są zgodne z tą bazą.

PORT PC jednocześnie apeluje o przyspieszenie wprowadzenia skutecznych mechanizmów nadzoru rynku, które uniemożliwią dopuszczanie do dotacji urządzeń niezgodnych z prawem unijnym.

Skuteczny nadzór rynku i równe zasady dla wszystkich producentów są fundamentem zdrowego rozwoju branży. Uczciwi przedsiębiorcy muszą mieć pewność, że rynek chroni tych, którzy działają zgodnie z prawem i standardami obowiązującymi w całej Unii Europejskiej – komentuje Paweł Lachman, prezes zarządu PORT PC.

Co sprawdzić, kupując pompę ciepła?

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów podkreśla, że konsumenci szukający najlepszego dla nich modelu pompy ciepła powinni jeszcze przed zakupem urządzenia mieć dostęp do danych, które pozwolą podjąć świadomą decyzję i polegać na deklaracji producenta, że produkt spełnia unijne wymagania.

UOKiK wskazuje, że przed decyzją o zakupie pompy warto sprawdzić:

  • Dane na etykiecie efektywności energetycznej i karcie informacyjnej produktu, które powinny być dostępne na produkcie lub na stronie internetowej sprzedawcy.
  • Dane dostawcy (producenta/importera) na produkcie, co ułatwi ewentualne dochodzenie swoich praw.
  • Występowanie danego modelu pompy ciepła  w bazie EPREL w kategorii ogrzewacze pomieszczeń/ogrzewacze wielofunkcyjne – można tam znaleźć dodatkowe informacje o produkcie.

Nasze działania na rynku urządzeń odnawialnych źródeł energii nie ograniczają się do kontroli prowadzonych wspólnie ze Służbą Celno-Skarbową. Analizujemy także sposób zawierania umów, ich warunki i dostęp konsumentów do informacji potrzebnych do podjęcia decyzji o tak ważnym zakupie. Interweniujemy zarówno wtedy, gdy umowy zawierają jednostronne, nieuczciwe postanowienia, jak i w sytuacjach, gdy firmy wywierają presję na konsumentów, dzwoniąc bez ich zgody – komentuje prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.