Koncerny energetyczne nie rezygnują z prosumentów
W ubiegłym roku, po przyjęciu ustawy o OZE i wprowadzeniu w niej preferencyjnych stawek za sprzedaż energii z mikroinstalacji, obsługą prosumentów zainteresowały się koncerny energetyczne.
Jak podaje Rzeczpospolita, nawiązując do opublikowanego w ubiegłym tygodniu przez ruch Więcej niż energia i Instytut Energetyki Odnawialnej raportu pt. Krajowy Plan Rozwoju Mikroinstalacji Odnawialnych Źródeł Energii do roku 2030, w przypadku wykorzystania potencjału rynku mikroinstalacji, w ciągu 15 lat Polacy mogą wydać na mikroinstalacje 152 mld zł, a liczba takich źródeł może wzrosnąć z 0,3 mln do 3,6 mln.
„RZ” ocenia, że rynek mikroinstalacji „jest łakomym kąskiem dla grup energetycznych” i podaje przykłady ofert, które pierwsze z dużych firm energetycznych przygotowały dla przyszłych prosumentów.
Rzecznik PGE informuje, że jego firma nadal oferuje pomoc przy zakupie i montażu domowych instalacji fotowoltaicznych i że przedłużyła swoja ofertę na razie do 30 czerwca br. Z oferty PGE miało do tej pory skorzystać kilkuset inwestorów, którzy korzystają z dofinansowania w ramach programu Prosument.
Podobną ofertę przygotował w ubiegłym roku Tauron. Rzecznik tego koncernu podaje, że z dostępnego na stronie Taurona kalkulatora fotowoltaicznego skorzystało w ciągu pół roku ponad 50 tys. osób, a 750 potencjalnych klientów wyraziło zainteresowanie ofertą.
Z kolei RWE zapowiada, że wkrótce taką ofertę uruchomi. Jak wcześniej przyznawali przedstawiciele RWE, wywodzący się z Niemiec koncern energetyczny przespał rozwój energetyki prosumenckiej za naszą zachodnią granicą i najwyraźniej chce uniknąć tego błędu w Polsce.
RWE ma oferować w naszym kraju nie tylko instalowanie systemów fotowoltaicznych, ale także finansowanie instalacji „w zamian za wykorzystanie nadwyżek energii”.
gramwzielone.pl