Czy branża OZE w Polsce może się skonsolidować?

Czy branża OZE w Polsce może się skonsolidować?
Fotolia

Zacznę od postawienia tezy: branża OZE w Polsce to „kraina paradoksów”. Dlaczego? Pisać można by o tym długo, ale przynajmniej dwa argumenty należy podać. Powietrze w Polsce jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych w Europie, co oznacza, że powinniśmy robić wszystko, żeby to zmienić, jeśli już nie dla nas samych, to przynajmniej naszych dzieci, wnuków. Co by pomogło? Wsparcie dotacyjne, może ulgi podatkowe dla instalujących OZE, odpowiednie ustawodawstwo, pewnie wiele innych. Tymczasem ze względów politycznych (poparcia lobby górniczego) wspieramy budowę elektrowni węglowych.

Te dwa powody wydają się kluczowe do postawienia tezy: branża OZE w Polsce nie jest wspierana, a co więcej jest traktowana niewspółmiernie do innych dostawców energii. Nie podałem jeszcze, że z uwagi na „poprawność energetyczną” w Polsce słabo rozwinięta jest edukacja ekologiczna, funkcjonująca głównie dzięki niezależnym inicjatywom.

„Kraina paradoksów” nie oznacza, że w Polsce rynek traci na wartości lub przeżywa stagnację, wręcz odwrotnie. Mimo braku faktycznego wsparcia rynek klienta indywidualnego, który inwestuje w OZE, rośnie rok do roku w tempie od kilku do kilkunastu procent. Coraz więcej osób inwestuje w OZE bez dotacji, zdając sobie sprawę jak skomplikowany i długi jest proces jej uzyskania.    

REKLAMA

Jeśli bliżej przyjrzymy się firmom działającym w branży OZE (będę się ograniczał do skali małej i mikro), to okazuje się, że większość z nich radzi sobie na rynku. Kluczem do sukcesu jest ich specjalizacja np. w montażu pomp ciepła czy fotowoltaiki. Firmy w branży OZE w Polsce to najczęściej zespoły kilkuosobowe, funkcjonujące od kilku do kilkunastu lat.

Każda z nich ma swoje problemy i bariery dalszego rozwoju z uwagi na skalę i zakres działania, ale także możliwości inwestycyjne. Oto kilka przykładów: ceny zakupowe otrzymywane od producentów nie są najlepsze ze względu na osiągane obroty; wysokie koszty reklamy ograniczają możliwość promocji; brakuje specjalistycznej wiedzy, problemem są zabezpieczenia finansowe w celu realizacji większych inwestycji, niewystarczająca jest wiedza związana z zarządzaniem.

Czy zatem łączenie firm w sieci w branży OZE może firmom pomóc w byciu silniejszymi? Czy może poprawić ich przychodowość, zyskowność? Patrząc na to, co miało miejsce w Polsce w ostatnich latach w wielu branżach, między innymi znanej powszechnie polskim konsumentom branży spożywczej, należy się nad tym mocno zastanowić.

REKLAMA

To właśnie w tej branży konsolidacja następowała najszybciej. Można również stwierdzić, że w większości przypadków była dla tych podmiotów korzystna. Siła globalnych marek oraz kilku firm lokalnych, m.in. Eurocash, spowodowała, że proces ten zaszedł bardzo gwałtownie i szybko. Czy skorzystał na tym klient końcowy? Z całą pewnością tak. Dowodem na to mogą być możliwość robienia zakupów po bardziej konkurencyjnych cenach w powszechnie rozpoznawanych i reklamowanych punktach sprzedaży, standaryzacja produktów, poprawa ich jakości i promocji, która wpłynęła również na wizualizację oraz jakość obsługi klienta. 

W ramach badania prowadzonego na Akademii Leona Koźmińskiego postanowiliśmy zbadać te zależności, pytając Państwa o opinię, ale także dzieląc się wynikami z Państwem po ich zebraniu.

Z góry dziękujemy i zachęcamy Państwa do wypełnienia ankiety, która przyczyni się do uzyskania odpowiedzi na pytanie:

Czy branża OZE w Polsce może się skonsolidować?

Karol Michałowski, Akademia Leona Koźmińskiego

artykuł sponsorowany