mBank daje pół miliarda zł na OZE. Na jakie inwestycje?

Na kredyty w wysokości do 500 mln zł mogą liczyć inwestorzy działający na polskim rynku energii odnawialnej. Większość tej puli wspomoże budowę farm wiatrowych, dla których inwestorzy uzyskali gwarancje sprzedaży energii w systemie aukcyjnym.
mBank już w ubiegłym roku przyznał kredyty na pakiet 10 projektów fotowoltaicznych w systemie aukcyjnym. Wcześniej, w latach 2010-2015 wsparł sześć inwestycji z obszaru energetyki wiatrowej, o łącznej mocy ok. 335,4 MW, które są rozliczane w wygaszonym dla nowych projektów w 2016 r. systemie zielonych certyfikatów.
Natomiast w grudniu ubiegłego roku mBank zadeklarował, że przeznaczy pół miliarda złotych na kredyty wspierające inwestycje na polskim rynku odnawialnych źródeł energii.
Jak podkreślał wówczas Michał Popiołek, dyrektor zarządzający ds. bankowości globalnej i inwestycyjnej w mBanku, kluczowa dla finansowania OZE w Polsce jest 15-letnia gwarancja sprzedaży energii w systemie aukcyjnym.
– Postęp technologiczny, w szczególności wzrost efektywności i spadek cen turbin wiatrowych, a także wyraźne spadki cen paneli fotowoltaicznych, znacząco poprawiły parametry finansowe projektów z sektora OZE. W świetle aktualnych cen energii inwestycje realizowane w systemie aukcyjnym wymagają mniejszego wsparcia niż poprzednio – oceniał Michał Popiołek.
Przyjęta polityka zakłada wsparcie dla farm wiatrowych o mocy powyżej 20 MW oraz portfeli projektów fotowoltaicznych o łącznej mocy powyżej 5 MW działających w ramach aukcyjnego systemu wsparcia.
Pierwszeństwo mają otrzymać projekty, których właściciele i operatorzy posiadają doświadczenia w sektorze energetyki odnawialnej.
Część projektów mBank chce realizować we współpracy z Commerzbankiem, głównym akcjonariuszem mBanku, który posiada duże doświadczenie w tym zakresie.
„Puls Biznesu” podał teraz, że większość pieniędzy, które mBank chce przeznaczyć na finansowanie energetyki odnawialnej, już zostało podzielonych. W tym 3/4 ma trafić na inwestycje w energetyce wiatrowej, a pozostałe kredyty otrzymają inwestorzy planujący budowę farm fotowoltaicznych.
mBank informuje ponadto na swojej stronie internetowej, że rozważa kredytowanie morskiej energetyki wiatrowej.
Bank zapewnił jednocześnie, że nie będzie finansować inwestycji w elektrownię węglową Ostrołęka C i że zamierza zwiększać udział w finansowaniu energetyki wyłącznie w obszarze zielonej energii.
Kilka miesięcy temu mBank dobrowolnie przyjął politykę dotyczącą kredytowania branży górniczej oraz energetyki węglowej. Zobowiązał się, że nie będzie wspierać inwestycji w energetykę węglową. Od 1 kwietnia br. ma nie finansować nowych kopalni węgla i bloków energetycznych opalanych węglem, a także nie nawiązuje nowych relacji z firmami, w których udział energii elektrycznej z tego surowca – liczony na podstawie pomiaru mocy wytwórczej – wynosi ponad 50 proc.
Przykładem realizacji tej strategii ma być umowa, którą mBank oraz kilka innych banków, podpisały w ubiegłym miesiącu z Tauronem. Pieniądze z kredytu zostaną przeznaczone m.in. na zwiększenie udziału źródeł odnawialnych w miksie wytwórczym Taurona.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.