Nowy zarząd Saule zawiadomi prokuraturę. Olga Malinkiewicz odpowiada

Zarząd Suale Technologies powołany przez członków rady nadzorczej reprezentujących Columbus Energy i DC24 ogłosił wyniki audytu w Saule Technologies. Poinformował o nieprawidłowościach, których miał się dopuścić poprzedni zarząd kierowany przez Olgę Malinkiewicz, a także o przygotowaniu zawiadomienia do prokuratury. Mamy odpowiedź Olgi Malinkiewicz, która ustosunkowała się do postawionych wobec niej zarzutów.
Informacje o konflikcie wokół spółki Saule Technologies pracującej nad ogniwami fotowoltaicznymi z perowskitu trafiły kilka tygodni temu do mediów, gdy wcześniejszy zarząd spółki, kierowany przez Olgę Malinkiewicz, poinformował o złożeniu zawiadomienia do prokuratury przeciwko członkom rady nadzorczej związanymi z udziałowcami Saule Technologies firmami Columbus Energy i DC24. Członkowie rady nadzorczej Saule Technologies SA i Saule SA zostali oskarżeni o działanie na szkodę tych spółek.
– Nie widzę możliwości dalszej współpracy z obecnymi inwestorami. Jesteśmy otwarci na rozmowę z nowymi, którzy mają etyczne zasady prowadzenia biznesu – napisała wówczas w oświadczeniu Olga Malinkiewicz.
Bezprawne odwołanie Olgi Malinkiewicz?
W odpowiedzi Columbus Energy i DC24 doprowadziły do odwołania Olgi Malinkiewicz z zarządu Saule Technologies SA i Saule SA. Malinkiewicz odpowiedziała, że to odwołanie jest nielegalne i że zdecydowała o nim rada nadzorcza, w której Columbus Energy i DC24 miało większość członków – wybranych zdaniem Malinkiewicz wbrew prawu.
Zdominowane przez reprezentantów Columbus Energy i DC24 rady nadzorcze Saule oraz Saule Technologies w miejsce odwołanego zarządu powołały do tymczasowego kierowania tymi spółkami Michała Gondka. Pełni on jednocześnie funkcję wiceprezesa grupy Columbus Energy.
„Columbus Energy wierzy w ludzi i rozwiązania tworzone przez Saule. Dlatego firma zdecydowała się ratować spółkę, tak by błędy w zarządzaniu nie doprowadziły do jej upadku i tym samym rozbicia zespołu badawczego oraz potencjalnej utraty technologii” – napisał w oświadczeniu Columbus Energy.
W odpowiedzi na decyzje reprezentantów Columbusa i DC24 Malinkiewicz podkreślała, że posiedzenia rad nadzorczych i decyzje o wymianie zarządu odbyły się bez jej wiedzy i że celem Columbusa i DC24 jest „pełne przejęcie kontroli nad spółką z pominięciem zasady współdecydowania i szacunku wobec jej naukowych fundamentów”.
Wyniki audytu: Potrzeba jeszcze 1,2 mld zł
Teraz mamy kolejną odsłonę konfliktu wokół utworzonej przez Olgę Malinkiewicz firmy pracującej nad zastosowaniem perowskitów w fotowoltaice. Wyniki audytu, który miał wykazać aktualny status prac nad technologią perowskitową w spółkach Saule Technologies SA i Saule SA, ogłosił zarząd powołany na mocy ostatnich decyzji rad nadzorczych zdominowanych przez Columbus Energy i DC24.
Kierowany przez Michała Gondka zarząd Saule Technologies SA podał w komunikacie, że obecne prace nad ogniwami perowskitowymi są na bardzo wczesnym etapie rozwoju. Poinformował, że dalsze prace zmierzające do osiągnięcia zdolności produkcyjnych ogniw perowskitowych planowanych przynajmniej na 700 000 m2 mogą potrwać jeszcze około 10 lat i będą wymagać nakładów szacowanych na 1,2 mld zł.
Zarząd Saule Technologies wskazał, na podstawie wykonanego audytu, że gotowość produkcyjna fotowoltaicznych modułów perowskitowych pierwszej generacji (nad którymi prace trwały dotychczas) – o ograniczonej sprawności, ograniczonej żywotności, z możliwością zastosowania tylko do wewnątrz pomieszczeń i półautomatyczną produkcją maksymalnie do 25 tys. m2 – wymaga przynajmniej kolejnych 2 lat prac badawczo-rozwojowych i 200 mln zł nakładów inwestycyjnych – i to bez uwzględnienia konieczności spłaty aktualnych zobowiązań.
W komunikacie czytamy, że według informacji przekazywanych przez poprzedni zarząd spółki poziom zdolności produkcyjnych w latach 2020-2024 był określany na 3 000-40 000 m2 – w zależności od adresata tej informacji. Z kolei czas potrzebny do sfinalizowania prac nad produktem, co umożliwiłoby wykorzystanie go na zewnątrz, wskazywano na 2-4 lata, a potrzebne nakłady – na 100 mln zł. Jak podkreślił zarząd spółki wybrany przez Columbus Energy i DC24 – „stoi to w oczywistej sprzeczności z wynikami przeprowadzonego obecnie audytu”.
Budzące wątpliwości wydawanie pieniędzy
„Obecny poziom rozwoju ogniw perowskitowych jest w oczywisty sposób sprzeczny z informacjami, jakie były komunikowane oraz podawane w oficjalnych dokumentach przez poprzedni zarząd spółki. Audyt wykazał szereg nieprawidłowości zawartych w raportach do inwestorów, jak również we wnioskach o finansowanie ze środków publicznych składanych np. do NFOŚiGW. Poza informacjami o poziomie zaawansowania technologii nieprawdziwe były również informacje o możliwościach produkcyjnych wrocławskiego zakładu, gdzie we wniosku o dofinansowanie do NFOŚiGW z 2022 r. pojawia się informacja o gotowości produkcyjnej zakładu na poziomie 40 000 m2 rocznie, podczas gdy obecnie wrocławski zakład ma potencjalne możliwości produkcyjne na poziomie nie przekraczającym 1 000 m2 rocznie (w trybie zmianowym przy udziale wielu specjalistów na etatach, budzące wątpliwość co do powtarzalności jakości i stabilności produkcji)” – czytamy w komunikacie wydanym przez zarząd Saule Technologies.
Zarząd kierowany przez Michała Gondka poinformował ponadto, że jego wątpliwości budzi również sposób wydatkowania przez poprzedni zarząd środków pozyskanych zarówno od inwestorów, jak i ze źródeł publicznych. Jak podkreślono w komunikacie, w ciągu ostatnich 8 lat działalności Saule SA – jak wynika z informacji podanych przez dyrektora finansowego Saule – ponad 50% wydatków, tj. ponad 140 mln zł, nie zostało wydane na badania i rozwój, urządzenia do produkcji, laboratorium oraz etaty pracowników naukowych i inżynierów, tylko na inne kategorie wydatków, w tym utrzymanie biura zarządu w Warszawie, podróże oraz finansowanie floty dla poprzednich zarządów Saule.
W komunikacie czytamy również o nieprawidłowościach, które miał wykazać audyt, w zakresie komunikacji o efektach dotychczasowych projektów pilotażowych realizowanych we współpracy z takimi firmami jak Aliplast, Orlen i Żabka.
Będzie zawiadomienie do prokuratury
W odpowiedzi na wyniki audytu zarząd Saule Technologies kierowany przez Michała Gondka podjął decyzję o przygotowaniu zawiadomienia do prokuratury „o możliwości popełnienia przestępstwa związanego z wyłudzeniem funduszy publicznych, jak również pieniędzy od inwestorów prywatnych przez poprzedni zarząd spółki oraz Saule S.A. oraz wprowadzenie inwestorów w błąd”.
To, co jest najważniejsze, to fakt, że audyt potwierdził istnienie technologii i możliwość jej dalszego rozwoju. Dlatego jako spółka nie zamykamy się na opcje dalszej współpracy i zachęcamy potencjalnych zainteresowanych, dysponujących odpowiednim zapleczem i finansowym, i technologicznym, do rozmów nad dalszym wspólnym rozwijaniem polskich perowskitów – komentuje Michał Gondek, członek zarządu Saule Technologies.
Odpowiedź Olgi Malinkiewicz: Nie było audytu
Dzisiaj nasza redakcja otrzymała odpowiedź Olgi Malinkiewicz na wczorajszy komunikat wydany przez zarząd Saule Technologies kierowany przez Michała Gondka.
Jak czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Olgę Malinkiewicz, „treść przekazana przez pana Michała Gondka zawiera informacje niezgodne z prawdą, wyrwane z kontekstu, przekłamane, nadinterpretowane oraz szkodliwe dla wizerunku i działalności grupy spółek Saule”. Jak zapewniła Olga Malinkiewicz, w Saule „nie został przeprowadzany żaden formalny audyt, a tym bardziej nie został on wykonany przez niezależnego audytora”.
„Rzekomy 'audyt wewnętrzny’, na który powołuje się Pan Michał Gondek, to w rzeczywistości dziewięciostronicowa prezentacja wewnętrznej analizy możliwego planu rozwoju Saule na najbliższe dziesięć lat. Dokument ten został przygotowany przez zespół Saule S.A. w ciągu zaledwie kilku godzin w dniu 28 maja 2025 r. Zawiera on jedynie zwięzły opis aktualnego stanu technologii oraz szacunkowe założenia dotyczące jej potencjalnego rozwoju w perspektywie kilkunastu lat. Warto podkreślić, że prezentacja nie zawiera żadnych informacji, które nie byłyby już wcześniej znane wszystkim członkom Rad Nadzorczych Saule S.A. i Saule Technologies S.A., a w szczególności Panom Piotrowi Kurczewskiemu z DC24, Dawidowi Zielińskiemu oraz Michałowi Gondkowi z Columbus” – czytamy w oświadczeniu Olgi Malinkiewicz.
Odnosząc się do kolejnych zarzutów postawionych przez reprezentantów Columbus Energy, Olga Malinkiewicz zapewniła, że „audyty finansowe w ramach Grupy Saule były przeprowadzane regularnie, w tym również z inicjatywy podmiotów DC24 i Columbus. Po żadnym z tych audytów, w tym także ze strony DC24 i Columbus, nie zgłaszano jakichkolwiek zastrzeżeń co do ich wyników”.
„Na dalszym etapie funkcjonowania spółki bieżąca działalność operacyjna Saule pozostawała pod ścisłym nadzorem ze strony DC24 i Columbus, prowadzonym w trybie tzw. sterowania ręcznego. Wszystkie sprawozdania finansowe były zatwierdzane przez Radę Nadzorczą Saule, pozostającą pod kontrolą DC24 i Columbus, podlegały badaniu przez niezależnych audytorów, a zarząd Saule każdorazowo otrzymywał absolutorium. DC24 i Columbus sprawowały pełną kontrolę nad każdorazowym wydatkowaniem środków przez spółkę Saule” – czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Olgę Malinkiewicz.
Błędne rozumienie technologii produkcji przez Michała Gondka?
Olga Malinkiewicz odniosła się także do podanych we wczorajszym komunikacie szacunków dotyczących niezbędnych nakładów inwestycyjnych, które musi jeszcze ponieść Saule Technologies, aby doprowadzić do założonego poziomu produkcji ogniw fotowoltaicznych wykonanych z perowskitów.
„W swoim oświadczeniu Pan Michał Gondek błędnie rozumie technologię linii produkcyjnej Saule, myląc dwa różne parametry wydajności linii produkcyjnej: Obecna zdolność produkcyjna 1000 m2 rocznie odnosi się do konkretnego typu produktu (do zastosowań wewnętrznych), wytwarzanego przy pracy jednozmianowej. Wartość 40 000 m2 rocznie dotyczy teoretycznego maksimum linii, zakładającego pełną automatyzację i pracę ciągłą, dla zupełnie innego rodzaju produktu (np. wielkoformatowych modułów zewnętrznych). We wniosku o dofinansowanie złożonym przez spółkę Saule do Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej wskazano jednoznacznie: 'przepustowość do 40 tys. m2/rok’. Należy podkreślić, że parametr przepustowości fabryki nie był wśród kryteriów potrzebnych do przyznania dofinansowania przez NFOŚiGW. Potrzebne kryterium było tylko jedno – potwierdzone działanie opracowanej technologii, wykazane poprzez funkcjonowanie istniejącej już fabryki. Zestawianie tych wartości bez kontekstu technologicznego i operacyjnego jest świadomym podaniem nieprawdziwej informacji oraz świadomym wprowadzeniem w błąd przez Michała Gondka” – napisała Olga Malinkiewicz w oświadczeniu.
Założycielka Saule Technologies nazywa ponadto manipulacją podaną w komunikacie konieczną wartość inwestycji w Saule.
„Wskazana przez Pana Michała Gondka kwota inwestycji w wysokości 250 mln euro nie odnosi się do jednej inwestycji ani jednej fabryki. Stanowi ona szacunkową wartość całkowitego, co najmniej dziesięcioletniego planu rozwojowego, obejmującego między innymi budowę zakładów produkcyjnych, działalność badawczo-rozwojową nad kolejnymi generacjami produktów oraz prowadzenie działalności operacyjnej w dłuższym horyzoncie czasowym. Przedstawianie tej kwoty jako kosztu budowy jednej fabryki stanowi świadomą manipulację informacją, mającą na celu wprowadzenie odbiorców tej informacji w błąd” – napisała Olga Malinkiewicz.
Kto jest właścicielem Saule Technologies?
Według stanu na połowę maja 2025 r. Columbus Energy miał 18% akcji w Saule Technologies, a 28,77% akcji przypadało Oldze Malinkiewicz. Akcjonariuszami byli także: spółka Knowleadge is Knowleadge Sp. z o.o. Sp. k. (14,99%), spółka H.I.S. Co. Ltd (14,4%), Dariusz Chrząstowski (5,76%), Artur Kupczunas (5,37%), jeden udział posiadała też firma DC24 ASI Sp. z.o.o., której jednak przysługiwało aż 17,2% głosów (więcej głosów – 18% – miał tylko Columbus Energy).
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Bankrut!
Tyle lat, tyle hajsu i dalej nic nie produkuja > 😀
Columbus tak samo załatwi Saule jak setki „zadowolonych” klientów PV
Czego się Columbus nie dotknie to afera i tarcia miedzy wspólnikami/partnerami (Nexity).
Całe to śmieszne startup’owe towarzystwo zajmujące zgarnąć do jednego więzienia i zmusić do zwrotu przemielonych dotacji. To następny Notrhvolt o specjalności defraudacje dotacji celowych. Zobaczycie ich ogniwa jak świnia supernovą……