REKLAMA
 
REKLAMA

Sejm uchwalił ustawę o cenach energii. Tylko jeden poseł przeciw

Sejm uchwalił ustawę o cenach energii. Tylko jeden poseł przeciw
Miłosz Motyka. Fot. Ministerstwo Energii

Sejm uchwalił przepisy dotyczące zamrożenia cen energii do końca 2025 r. W ustawie wprowadzono dodatkowy mechanizm osłonowy mający chronić odbiorców ciepła w postaci tzw. bonu ciepłowniczego.

Za przyjęciem ustawy o bonie ciepłowniczym, w której zawarto rozwiązania dotyczące mrożenia cen energii, głosowało 410 z 430 obecnych na głosowaniu posłów. Przeciw głosował jeden poseł z Konfederacji (Konrad Berkowicz), a 19 posłów wstrzymało się od głosu (15 z Konfederacji, jeden z KO i trzech z Konfederacji KP).

Mrożenie cen energii – drugie podejście

Uchwalona przez Sejm ustawa przewiduje utrzymanie stałych cen energii elektrycznej w ostatnich miesiącach 2025 r. W ostatnim kwartale br. zamrożona cena prądu dla gospodarstw domowych pozostanie na dotychczasowym poziomie 0,5 zł netto za kilowatogodzinę (0,615 zł brutto/kWh).

REKLAMA

Już wcześniej przepisy wydłużające mrożenie cen energii o kwartał – do końca 2025 r. – znalazły się w ustawie wiatrakowej przyjętej przez parlament kilka tygodni temu. Później jednak tamtą ustawę zawetował prezydent. Jednocześnie Kancelaria Prezydenta RP pozytywnie wypowiadała się o rozwiązaniu polegającym na wydłużeniu mrożenia cen prądu, co sugeruje, że nową ustawę – zawierającą wyłącznie mechanizmy osłonowe – prezydent może podpisać. Wcześniej jednak ustawą o mrożeniu cen prądu i bonie ciepłowniczym zajmie się jeszcze Senat.

Bon ciepłowniczy

W ustawie wprowadzone zostało także wsparcie w postaci bonu ciepłowniczego dla gospodarstw domowych o niższych dochodach, które korzystają z ciepła systemowego. Z bonu będą mogły skorzystać osoby mające miesięczny dochód nie wyższy niż 3272,69 zł netto. W przypadku gospodarstw wieloosobowych będzie to 2454,52 zł netto na osobę. Warunkiem otrzymania bonu ciepłowniczego będzie także korzystanie z ciepła systemowego oraz ponoszenie kosztów ogrzewania powyżej 170 zł/GJ netto. Wysokość bonu ciepłowniczego ma być uzależniona od cen ciepła. Wsparcie w tym roku wyniesie do 1750 zł, a w przyszłym roku do 3500 zł.

Według rządowych szacunków pomoc w formie bonu ciepłowniczego trafi do około 400 tysięcy rodzin. Na wypłaty bonu rząd chce przeznaczyć prawie 900 mln zł.

REKLAMA

Nowe przepisy zostały opracowane w Ministerstwie Energii.

Oprócz działań interwencyjnych, takich jak mrożenie cen energii czy wprowadzenie bonu ciepłowniczego, prowadzimy też jednak działania systemowe. Zrobimy wszystko, aby od nowego roku cena energii elektrycznej w taryfie spadła poniżej 500 zł/MWh. To będzie realny efekt naszych rządów. Transformacja energetyczna to wprowadzanie do systemu coraz większej liczby stabilnych i tanich źródeł energii. Celem naszych działań jest obniżenie kosztów energii i ciepła w dłuższej perspektywie – mówi minister energii Miłosz Motyka.

Ustawa o zapasach ropy i gazu

Oprócz ustawy o bonie ciepłowniczym w piątek 12 września Sejm przyjął inną ustawę, której projekt przygotowało Ministerstwo Energii. Chodzi o ustawę o zapasach ropy i gazu. Przewidziano w niej rozwiązania, które mają zapewnić ciągłość działania systemu obowiązkowych zapasów surowców. Nowe prawo zmieni strukturę zapasów interwencyjnych ropy naftowej i jej produktów. Większą odpowiedzialność za ich tworzenie, utrzymanie i finansowanie przejmie Rządowa Agencja Rezerw Strategicznych (RARS), korzystając z mechanizmu opłaty zapasowej.

Resort energii zapewnia, że ta ustawa odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu bezpieczeństwa energetycznego Polski, a brak odpowiednich regulacji w tym zakresie mógłby zagrozić stabilności systemu zabezpieczającego dostawy surowców.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Przecież to jest wariactwo, mamy płacić podatek w postaci ETS, a nasz rząd robi sobie 3 rok rabaty dla ludzi w postaci bonów 🙂 przecież oni nigdy się nie nauczą. Jak kiedyś nie dają tarczy to cena kwh będzie po 10zł

Alladyn-solar-batt 15-09-2025 14:03

Do Niko: ,,przecież oni nigdy się nie nauczą”……to akurat prawda. Dzisiaj cena z ,, taniego” węgla wynosiłaby 567zł/ MWh.Od nowego roku prawdopodobnie 585 zł. Patrząc na cenę (w porównaniu) jaką ten sam złodziej płaci (183 zł/MWh) za sprzedane mu nadwyżki z OZE też to widzę, że rozumu Odbiorca się nie nauczy zanim przez kilka lat nie zedrą zeń kasy…

Batyr – wetuj ! Jedynie to potraisz ..

Jeden jedyny poseł zdobył się na samodzielne myślenie. Pzostałe ameby głosowały tak, jak im ich partie kazały.

Niko, ale czego ludzie maja sie nauczyć? Mają przestać używać energie w swoich mieszkaniach bo UE ratuje sswiat za ich pieniądze?

 
 
REKLAMA
REKLAMA
Wywiady
Patronaty medialne