Hiszpania: Jedne z najniższych cen energii w Europie dzięki OZE
Według raportu Ember Hiszpania stała się liderem taniej energii w Europie. Odnotowała jeden z największych spadków kosztów energii w UE i zlikwidowała zależność między cenami gazu a cenami prądu.
Jak wskazuje firma analityczna Ember, jeszcze w 2019 r. Hiszpania należała do krajów o najdroższej energii w Unii Europejskiej. Jednak od tego czasu wpływ drogich elektrowni gazowych i węglowych na ceny energii spadł w Hiszpanii aż o 75%. W tym samym czasie udział OZE w produkcji energii wzrósł z 27 do 46%. W sierpniu 2025 r. po raz pierwszy w historii Hiszpania w ogóle nie wyprodukowała energii z węgla.
W efekcie wskazanego trendu w pierwszej połowie br. Hiszpania zanotowała duże spadki hurtowych cen energii – były one o 32% niższe od średniej unijnej. Obecnie kraj ten ma jedne z najniższych hurtowych cen energii elektrycznej w Europie, co według Ember wynika głównie z dynamicznego rozwoju energetyki słonecznej i wiatrowej.
Ceny energii w Hiszpanii
W swoim raporcie Ember przeanalizował wpływ elektrowni węglowych i gazowych na hurtowe ceny energii elektrycznej w Hiszpanii w porównaniu z trzema innymi dużymi krajami UE (Niemcy, Włochy, Niderlandy) oraz Wielką Brytanią, które mocno bazowały na gazie w pierwszej połowie 2025 i 2019 r.
Według analityków brytyjskiego think-tanku Hiszpania dzięki gwałtownemu wzrostowi produkcji energii z wiatru i słońca, który zmniejszył wpływ drogiej energii z gazu i węgla na rynek energii elektrycznej, stała się jednym z najtańszych rynków energii w Europie.
W pierwszej połowie 2025 r. hurtowe ceny energii elektrycznej w Hiszpanii były o 32% niższe niż średnia unijna i co najmniej o 30% niższe niż w Niemczech i we Włoszech. Według Ember wpływa na to miał szybki rozwój OZE – między grudniem 2019 a czerwcem 2025 r. Hiszpania podwoiła moc wiatrową i słoneczną, dodając ponad 40 GW. To więcej niż jakikolwiek inny kraj UE poza Niemcami.
W pierwszej połowie 2025 r. elektrownie wiatrowe i słoneczne pokryły w Hiszpanii 46% zapotrzebowania na energię elektryczną – wobec 27% w 2019 r. Sytuacja ta spowodowała, że w tym roku ceny energii zależały od paliw kopalnych już tylko w 19% godzin – w porównaniu do 75% w 2019 r. Średnia cena wyniosła 62 euro/MWh, znacznie poniżej kosztu wytwarzania energii z gazu (111 euro/MWh).
Hiszpania wciąż jednak bazuje na gazie przy usługach stabilizujących sieć – a ich koszty podwoiły się po dużej awarii systemu, która miała miejsce 28 kwietnia br. Usługi te stanowiły 57% ceny energii w maju 2025 r. – w porównaniu ze średnim poziomem 14% w roku poprzednim. W tym samym czasie ograniczenia generacji z OZE wzrosły trzykrotnie – z 1,8% do 7,2% w okresie maj–lipiec 2025. Mimo to tegoroczna produkcja energii z gazu w Hiszpanii pozostaje poniżej średniej z ostatnich 5 lat.
Odpowiedź na blackout
Ember podkreśla, że przy zmianach w strukturze miksu elektroenergetycznego Hiszpanii głównym problemem tego kraju pozostaje niedoinwestowanie sieci i technologii magazynowania energii. Poziom wydatków na sieci przesyłowe według wyliczeń Bloomberga wynosił 30 centów na każde 1 euro przeznaczone na OZE między 2019 a 2024 r. – podczas gdy średnia europejska to 70 centów.
Z kolei działające magazyny energii (o łącznej mocy 120 MW) dają Hiszpanii dopiero 13. miejsce pod tym względem w Europie. Mieszkańcy dotkliwie odczuli skutki tego stanu rzeczy podczas dużej awarii sieci w kwietniu 2025 r.
Do jednego z największych blackoutów w historii europejskiej energetyki doszło 28 kwietnia. Od około godz. 12.30 tego dnia prądu nie miała większość Półwyspu Iberyjskiego. Hiszpański system przesyłowy Hiszpanii w ciągu kilku sekund stracił około 15 GW mocy, co stanowiło 60% krajowego zapotrzebowania na moc.
Rząd Hiszpanii po awarii sieci rozpoczął wdrażanie reform krajowego systemu elektroenergetycznego. Jak podaje Ember, obejmują one inwestycje w kompensatory synchroniczne, magazyny energii (2,6 GW w planach, projekty o mocy 340 MW mają już pozwolenia) oraz połączenia międzysystemowe. Pakiet reform ma ponadto doprowadzić do zwiększenia roli OZE i elastyczności w stabilizacji sieci. Jednocześnie rozwijany jest projekt transgranicznego połączenia energetycznego przez Zatokę Biskajską, wspierany przez Europejski Bank Inwestycyjny.
Szczegółowa analiza Ember dostępna jest na tej stronie.
Barbara Blaczkowska
barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Nie czytając artykułu tylko spojrzałem na wykres – ceny najwyższe ze względu na początek wojny na Ukrainie, teraz cena prawie wróciła do poziomu z okolic 2020 roku. Teraz więcej OZE a ceny i tak wysokie, ale tak ma być i za to należy dziękować tym, którzy ciągle głosują na to samo w wyborach do parlamentu UE
@Michał – to jeszcze raz popatrz na wykres i sprawdź, kiedy był początek wojny na Ukrainie. Ciekawe, czy dojdziesz do tych samych wniosków. Co do cen giełdowych – przypomnę nieśmiało, że cenę na giełdach kształtuje najdroższa cena równoważąca popyt z podażą.
Wiadomo, ze czym więcej OZE tym ceny energii niższe. Jak najszybciej trzeba zaprzestać w Polsce produkcji energii z węgla, który jest drogi, powoduje katastrofę klimatyczna i truje środowisko!
Taaaaa i wyłączenia prądu 4 razy do roku. Popatrzcie ekomatołki gdzie leży hiszpania i ile ma słonecznych dni w roku i porównajcie to do Polski. Zielonydebilizm