Prawie o połowę wzrosła liczba nowych elektryków

Prawie o połowę wzrosła liczba nowych elektryków
Źródło: PSPA

Licznik Elektromobilności, prowadzony przez Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) i Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA)wciąż bije. Według danych z końca października przez pierwsze 10 miesięcy 2022 roku liczba osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym zwiększyła się o 21 299, tj. o 47 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku. Jak twierdzą eksperci rynku elektromobilności, sektor infrastruktury ładowania potrzebuje zmian przepisów.

Polacy nie boją się wyższych kosztów eksploatacji elektryków i inwestują w zielone pojazdy na potęgę, mimo że niektórzy operatorzy stacji ładowania podnoszą ceny świadczonych usług. GreenWay zwiększył ceny od 1 listopada br., natomiast na stacjach Orlenu od dziś obowiązują nowe stawki za ładowanie pojazdów elektrycznych.

Pierwsze 10 miesięcy tego roku (a więc czas wzmożonych podwyżek cen energii) było dla krajowego segmentu elektromobilnego wyjątkowo udane. Według danych z końca października przez pierwsze 10 miesięcy 2022 roku liczba osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym zwiększyła się o 21 299, tj. o 47 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2021 roku. Świadczy to o tym, że korzystanie z elektryków, niezależnie od podwyżek, dla wielu osób pozostaje nadal ciekawą alternatywą dla jazdy autami zasilanymi benzyną.

REKLAMA

Dane uzyskane przez dwie branżowe polskie organizacje pokazują, że na koniec października w Polsce były zarejestrowane łącznie 59 564 osobowe i użytkowe samochody z napędem elektrycznym. Po polskich drogach jeździło 56 926 elektrycznych samochodów osobowych.

Hybrydy też trzymają się mocno

W pełni elektryczne auta (BEV, ang. battery electric vehicles) odpowiadały za około 50 proc. (28 386) tej części floty pojazdów, a pozostałą część (28 540, również około 50 proc.) stanowiły hybrydy typu plug-in (PHEV, ang. plug-in hybrid electric vehicles).

Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 2638 sztuk. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli, która na koniec października składała się z 15 973 pojazdów. Nie gorzej jest z popytem na osobowe i dostawcze auta hybrydowe – ich liczba powiększyła się do 450 093. Pod koniec ubiegłego miesiąca park autobusów elektrycznych w Polsce wzrósł do 790 sztuk.

Stacji coraz więcej

Równolegle do floty pojazdów z napędem elektrycznym rozwija się również infrastruktura ładowania. Pod koniec października 2022 roku w Polsce funkcjonowało 2494 ogólnodostępnych stacji ładowania pojazdów elektrycznych (4821 punktów). Wśród nich 28 proc. stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 72 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W październiku uruchomiono 34 nowe ogólnodostępne stacje ładowania (83 punkty).

Ponadto coraz większa liczba dużych graczy rynkowych zdaje sobie sprawę, że dla kierowców aut elektrycznych ważny jest również komfort ładowania. W ostatnim czasie Orlen poinformował o uruchomieniu pierwszej w swojej sieci ultraszybkiej stacji ładowania o mocy 175 kW. Do 2030 roku Grupa Orlen ma postawić co najmniej 1000 stacji ładowania w Polsce, w tym o mocy 150–350 kW. 

REKLAMA

Od dawna podkreślmy, że infrastruktura do ładowania i tankowania pojazdów bateryjnych jest kluczowa. Oczywiście bardzo duże znaczenie ma tutaj AFIR, ale w związku z dynamicznie rosnącą liczbą zeroemisyjnych pojazdów dostawczych i ciężarowych – o prawie 140 proc. r/r – kluczowa staje się budowa infrastruktury dla pojazdów użytkowych – mówi Jakub Faryś, prezes PZPM.

źródło: PSPA

Wodór dla aut dostawczych 

Zdaniem eksperta, o ile w przypadku samochodów osobowych znaczną część ładowań można przeprowadzić w domu w nocy, o tyle sieć ładowania i tankowania wodorem przeznaczona dla pojazdów dostawczych i ciężarowych musi być ulokowana w bardzo przemyślany sposób i zapewniać szybkie oraz bezproblemowe ładowanie bardzo dużych mocy. – Dlatego obecnie właśnie to wydaje się stanowić znaczenie większe wyzwanie niż sieć ładowania dla pojazdów osobowych, choć oczywiście ma ona równie duże znaczenie – mówi Jakub Faryś.

Sukcesywne podwyższanie mocy infrastruktury ładowania to też jeden z unijnych celów. – Jednym z najważniejszych wydarzeń w październiku dla europejskiego sektora e-mobility było rozpoczęcie negocjacji trójstronnych pomiędzy instytucjami unijnymi (Parlamentem, Komisją i Radą UE) w przedmiocie rozporządzenia AFIR, które m.in. wprowadzi obowiązek systematycznego podwyższania mocy infrastruktury ładowania wraz z każdym nowo zarejestrowanym samochodem z napędem elektrycznym – mówi Maciej Mazur, dyrektor zarządzający PSPA.

Potrzebne zmiany prawne

Ekspert podkreśla, że z perspektywy Polski AFIR powinien stać się przede wszystkim czynnikiem motywującym administrację publiczną do możliwie pilnej optymalizacji prawa. – Rozporządzenie wejdzie w życie już w 2023 roku, a pierwszy termin wypełnienia ujętych w nim wymogów minie niecałe dwa lata później. Obecnie to często czas niewystarczający na sfinalizowanie w Polsce procesu instalacji ogólnodostępnej stacji DC. Ma to przełożenie na wyniki sektora. Przez pierwsze 10 miesięcy 2022 roku w Polsce uruchomiono jedynie 121 nowych ładowarek prądu stałego, czyli mniej niż w analogicznym okresie 2021 roku. To dowód na to, jak pilna jest potrzeba optymalizacji polskiego prawa – dodaje szef PSPA.

Katarzyna Bielińska

katarzyna.bielinska@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.