ME zapowiada współpracę z branżą OZE i realizację mikroklastrów
Ostatnia nowelizacja ustawy o OZE z grudnia br. przesunęła termin wprowadzenia rozdziału 4 tej ustawy, zawierającego nowe zasady wsparcia dla producentów zielonej energii, z 1 stycznia na 1 lipca br. Rząd ma teraz tylko kilka na przeforsowanie zapowiadanej wcześniej, kolejnej nowelizacji tych przepisów i zmiany zasad wsparcia dla inwestorów na rynku OZE. To niewiele, biorąc pod uwagę ,że prace nad ustawą o OZE trwały kilka lat.
Mimo, że do wejścia w życie nowych zasad wsparcia dla producentów energii w systemie taryf gwarantowanych oraz w systemie aukcyjnym zostało niecałe 5 miesięcy, branża OZE nadal nie zna zamiarów rządu w zakresie nowych zasad wsparcia. Nie wiadomo, które elementy rozdziału 4 ustawy o OZE zostaną zmienione i w którym kierunku pójdą te zmiany. Inwestorzy na rynku OZE nie mają pewności, na jakich zasadach przyjdzie im realizować projekty inwestycyjne.
W rozmowie z Polską Agencją Prasową wyznaczony przez ministra energii Krzysztofa Tchórzewskiego do zajęcia się sprawami OZE wiceminister Andrzej Piotrowski zapowiada, że w zakresie przygotowania nowych regulacji resort energii będzie współpracował z branżą. Zaznacza jednak, że problemem są „częściowo rozbieżne” oczekiwania rynku OZE.
– Robimy wszystko, by zdążyć, ale jest wiele znaków zapytania, spotykam się z różnymi środowiskami OZE, które wskazują na szereg mankamentów w obecnych zapisach i sugerują, że zmiany powinny iść znacznie dalej niż nam się początkowo wydawało – PAP cytuje wiceministra energii. – Sygnał, jaki przekazujemy środowiskom OZE jest następujący: zaproponujcie i uzgodnijcie między sobą konsensus. Jako administracja państwa chcemy podać tylko pewne parametry i uwarunkowania. Poszczególne środowiska powinny zasiąść wspólnie i przedyskutować propozycje, bo przecież to oni, a nie minister, będą stawiali i utrzymywali wiatraki, czy otwierali biogazownię – dodaje (za PAP).
Andrzej Piotrowski dodaje, że chce stworzyć grupę roboczą, która zajmie się przygotowaniem ram nowych regulacji i w skład której wejdzie „szeroka reprezentacja zainteresowanych”.
Na pytanie dotyczącego wsparcia dla prosumentów odpowiedział, że źródła prosumenckie będą wspierane, o ile to wsparcie „nie będzie przeczyło zdrowemu rozsądkowi”, rozumianego jako „bilans społecznej wartości inicjatyw i związanych z nimi obciążeń dla całego systemu elektroenergetycznego (za PAP)”.
Mikroklastry
W rozmowie z PAP wiceminister energii poruszył też temat tzw. mikroklastrów, nad którymi ma pracować Ministerstwo Energii. Takie mikroklastry produkujące energię z OZE miałyby powstawać na terenach mających ograniczony dostęp do mediów, co zwiększa ich koszty dla odbiorców końcowych.
Takie podmioty miałyby funkcjonować jako „nie jako zespoły niepowiązanych ze sobą, nastawionych na gwarantowane ustawowo zyski producentów prądu ze źródeł odnawialnych, lecz jako grupa, która myśli w kategoriach interesu zbiorowości lokalnej (za PAP)”.
– Ktoś ma śmieci, czy odpady, ktoś inny produkuje z nich ciepło. To jest pole do kreatywności, do kontaktów ze specjalistami i do wypracowania korzyści ze wspólnego podejścia. Ale nie jest zadaniem rządu, by wymyślać szczegóły. My mamy jedynie stworzyć przyjazne otoczenie dla kreatywnych ludzi. (…) Możemy za to wspierać pilotaże, możemy do współudziału w takich pilotażowych inwestycjach doprosić instytuty naukowe, firmy, resztę środowiska, by wypracować pakiet z różnymi wzorcami do przeniesienia. Takie wzorce będzie można potem prosto dostosowywać do konkretnych sytuacji w kolejnych gminach – PAP cytuje wiceministra energii.
gramwzielone.pl