Energia dla Google i Microsoft od krów?

Producentów mleka i firmy informatyczne może wkrótce połączyć energetyczna symbioza – prognozują analitycy Hewlett-Packard. {więcej}

– Centra przetwarzania danych, które kreują otoczenie dla sektora IT odgrywają coraz większą rolę we współczesnym społeczeństwie. W związku z ich sporym zapotrzebowaniem na energię, a także dzięki ich rosnącej liczbie, zaprojektowanie i zarządzanie tego rodzaju centrami jest jednym z najważniejszych zadań, jakie stoją przed branżą IT i gospodarką w ogóle – czytamy w raporcie „Design of Farm Waste-driven Supply Side Infrastructure for Data Centers”, który został niedawno opublikowany przez HP.

W efekcie, koncerny takie jak Google czy Microsoft przy wyborze nowych lokalizacji dla swoich oddziałów zwracają coraz większą uwagę na dostęp do taniej energii, co w coraz większym stopniu wpływać na ich konkurencyjność. Jak czytamy w raporcie, w ostatnich latach firmy informatyczne odeszły od lokowania swoich centrów w dużych miastach – na skutek obciążenia sieci energetycznych – i coraz częściej wybierają lokalizacje na terenach wiejskich – w pobliżu elektrowni.

REKLAMA

Rozwiązaniem, które proponują analitycy Hewlett-Packard, jest budowa nowych centrów informatycznych w sąsiedztwie dużych farm zwierzęcych, których produkty uboczne posłużą jako paliwo do produkcji energii elektrycznej dla konsumujących jej ogromne ilości centrów informatycznych.

W dodatku, energia cieplna, której nadmierne ilości generują tego rodzaju centra, może – według ekspertów HP – być następnie wykorzystywana przez farmy.

– Pomiędzy technologiami informacyjnymi i zwierzęcymi odchodami występuje symbioza. (…) A lokując miejscowo tego rodzaju centra stworzymy nowe możliwości rolnikom – komentuje w New York Times D. Patel, dyrektor oddziału HP, który wydał powyższy raport.

Jak czytamy w New York Times, do tej pory wielu właścicieli farm zwierzęcych w USA próbowało produkować energię ze zbudowanych przez siebie, przydomowych biogazowni, jednak okazywało się z reguły, że takie małe instalacje są nieefektywne, a generowany przez zwierzęta surowiec jest o wiele korzystniej odsprzedać większym biogazowniom.

REKLAMA

Hewlett-Packard zakłada, że hodowla 10 tys. krów mlecznych może produkować surowiec, który – po przerobieniu na biogaz – wystarczy do zaspokojenia potrzeb energetycznych centrów przetwarzania danych, które konsumują energię na poziomie 1 MW.

Eksperci HP zakładają, że z odchodów, które generuje krowa w ciągu jednego dnia można uzyskać 3 kWh energii elektrycznej (co odpowiada energii konsumowanej przez 100-wattową żarówkę). Dzięki 10-tysiącom krów można więc uzyskać 30 tys. kWh dziennie, co powinno wystarczyć dla opisanej wyżej „serwerowni”.

Biogaz z udziałem metanu na poziomie 60-70 proc. ma być uzyskiwany na drodze procesu Anaerobic Digestion (AD). Analitycy HP powołują się tutaj na dane amerykańskiej Environmental PRotection Agency, według której w 2008 roku w USA działało 125 instalacji produkujących biogaz na drodze procesu AD. Wyprodukowały one wówczas 290 mln kWh energii, z czego energii elektrycznej – 244 mln kWh.

Hewlett-Packard zamierza wybudować testową instalację, która sprawdzi w praktyce założenia raportu, przy jednej ze swoich serwerowni w Kalifornii bądź Teksasie.

 


Pełna wersja raportu „Design of Farm Waste-driven Supply Side Infrastructure for Data Centers” ( w języku angielskim) znajduje się tutaj

 

Red. Gramwzielone.pl