Co może przekonać Polaków do domów pasywnych?

Co może przekonać Polaków do domów pasywnych?
seier+seier+seier, flickr cc-by-2.0

{więcej}Od ponad trzech lat żyjemy w świadomości tego, że niedługo, a dokładnie od 2021 roku do użytku będzie można oddawać tylko domy pasywne. Choć świadomość czym one są ciągle rośnie wśród Polaków, to jednak nadal wiele osób nie zna i nie rozumie pojęcia budownictwa pasywnego. Inni, z kolei, nie są do niego przekonani – piszą autorzy projektu pierwszego w naszym kraju osiedla domów pasywnych. 

Osiedle Passivia, budowane w Poznaniu przez firmę deweloperską NEO-BUD ma być pierwszym osiedlem domów pasywnych w naszym kraju. Do tej pory powstały zaledwie cztery domy, których właściciele mogą się pochwalić certyfikatem domu pasywnego wystawionym przez Instytut Domów Pasywnych w Darmstadt. Można więc mówić o osiedlu Passivia, jako pionierskim przedsięwzięciu. – Przyczyn takiego stanu rzeczy możemy upatrywać w słabym rozpropagowaniu budownictwa pasywnego – ocenia Mariusz Rojewski, właściciel firmy NEO-BUD realizującej inwestycję Passivia. – Jak wynika z naszych rozmów z potencjalnymi klientami, idea domu, który nie wymaga ogrzewania, jest bardzo atrakcyjna, ale podchodzą oni do tematu z dystansem. Często słyszę pytanie: „A co, kiedy zimą w nocy będzie 25-stopniowy mróz?”. Ze spokojem odpowiadam wówczas, że zdolność do utrzymania ciepła wynikająca z konstrukcji domu i zastosowanej izolacji sprawia, że temperatura wewnętrzna w pomieszczeniach pozostaje na niezmienionym poziomie przy ich niewielkim tylko „dogrzewaniu”. Mówię o szczegółach technicznych i wiele osób daje się przekonać, że dom pasywny jest nowoczesnym standardem, w którym oprócz niższych rachunków mamy też wyższy komfort cieplny. Jednak część osób nadal patrzy na mnie z niedowierzaniem – opowiada.

REKLAMA

To właśnie z myślą o sceptykach firma postanowiła postawić na podwójną certyfikację budynków. Domy na osiedlu Passivia przejdą weryfikację i certyfikację Instytutu Domów Pasywnych, o których była mowa wcześniej, oraz weryfikację Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Ma to zapewnić nabywcom dotację w ramach programu dopłat do domów energooszczędnych, który jest aktualnie realizowany przez Fundusz. Deweloper zapowiada, że pomoże swoim klientom ubiegać się o dofinansowanie. – Kiedy opowiadam o podwójnej certyfikacji, spojrzenia nieco pogodnieją. Co prawda nie wszyscy o tym słyszeli, ale potwierdzenie jakości domów przez niezależny podmiot jest zawsze bardzo pozytywnie odbierane – mówi właściciel firmy NEO-BUD.

REKLAMA

Deweloper nie ukrywa, że spodziewa się boomu budownictwa pasywnego i dlatego postanowił działać już i wyprzedzić rynek. – Naszą cechą narodową jest, że robimy wiele rzeczy na ostatnią chwilę i mobilizujemy się dopiero w obliczu bezpośredniego zagrożenia. Dlatego prognozuję, że będziemy świadkami urodzaju osiedli pasywnych w perspektywie 5-6 lat – mówi właściciel firmy NEO-BUD. – Do tego czasu na osiedlu Passivia będą już mieszkać ludzie. Chcemy wyznaczać standardy i dlatego zaczynamy już teraz, choć niektórzy mówią, że się spieszymy – uśmiecha się Rojewski.

Zgodnie z obliczeniami dewelopera i projektantów domu, ogrzewanie jednego mieszkania na osiedlu Passivia nie będzie kosztować użytkowników więcej niż 500 zł za cały rok. Jak przyznaje Mariusz Rojewski, często spotyka się z opinią, że jego zapowiedzi brzmią zbyt dobrze, jednak twardo pozostaje przy swoim zdaniu, bowiem obliczenia stanowiące ich podstawę były wykonane w oparciu o wytyczne ministerialnego rozporządzenia dotyczącego sporządzania charakterystyki energetycznej budynków.    
materiał prasowy