Kolejna szkoła z instalacją fotowoltaiczną od Greenpeace

Kolejna szkoła z instalacją fotowoltaiczną od Greenpeace
Greenpeace Polska press

W Ścinawie na Dolnym Śląsku Greenpeace zainstalował elektrownię fotowoltaiczną na miejscowej szkole i przychodni. Greenpeace podkreśla dobrą współpracę z miejscowymi samorządowcami, którzy jednocześnie walczą o zablokowanie budowy kopalni odkrywkowej na terenie ich gminy. 

Jak informuje Greenpeace, mikroelektrownia fotowoltaiczna w gminie Ścinawa to pierwsza tego typu instalacja w Polsce, która będzie produkować prąd na potrzeby przychodni. Inwestycja pozwoli zmniejszyć opłaty za prąd zużywany w placówce, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na różnorodne potrzeby zakładu opieki zdrowotnej i jego pacjentów.

W Ścinawie elektrownia fotowoltaiczna powstała też, dzięki Greenpeace, na budynku miejscowej szkoły. 

REKLAMA

Od dawna apelujemy do rządu o rozwój energetyki obywatelskiej. Czas najwyższy, by władze zrozumiały, że możemy podnieść bezpieczeństwo energetyczne Polski, rozwijając energetykę odnawialną na poziomie gmin i gospodarstw domowych. Wystarczy tylko stworzyć nam odpowiednie warunki – powiedziała Irena Rogowska, wójt sąsiadującej z gminą Ścinawa gminy Lubin.

REKLAMA

W tym roku grupa instalatorów szkolonych przez Greenpeace zainstalowała już osiem mikroelektrowni słonecznych na budynkach szkół w gminach Gubin, Brody (woj. lubuskie) i Jabłonna (woj. mazowieckie).

Greenpeace ufundował też trzy podobne instalacje fotowoltaiczne w ramach jubileuszowego konkursu zorganizowanego z okazji dziesiątej rocznicy powstania Greenpeace w Polsce. Laureatami konkursu zostali: schronisko dla zwierząt w Korabiewicach, społeczność miejscowości Żurawlów protestująca przeciwko odwiertom gazu łupkowego oraz Farma Życia – organizacja działająca na rzecz dorosłych osób dotkniętych autyzmem.

– Owocna współpraca z samorządami, to kolejny dowód na to, jak wiele osób i instytucji jest zainteresowanych produkowaniem energii w przydomowych mikroelektrowniach. Badania CBOS z listopada 2013 r. pokazują, że aż 89% Polek i Polaków chciałoby więcej tego typu inwestycji. Niestety ciągle brak sprzyjających przepisów, dzięki którym „Kowalskiemu” opłacałoby się taką instalację założyć. Rząd przygotował co prawda projekt ustawy o OZE, ale jest on przygotowany tak, by wspierać spółki energetyczne, a nie obywateli. Dlatego uważamy, że powinien zostać odrzucony przez Parlament – komentuje Robert Cyglicki, dyrektor Greenpeace Polska.

gramwzielone.pl / za Greenpeace Polska