Niemcy rozpoczęli budowę gigafabryki falowników

Niemcy rozpoczęli budowę gigafabryki falowników
SMA

Największy europejski producent falowników fotowoltaicznych SMA podwoi swoje moce produkcyjne. Ostatni raport finansowy niemieckiej firmy potwierdza, że SMA jest na fali wznoszącej.

SMA rozpoczęło budowę w mieście Niestetal w Hesji fabryki, której zdolności produkcyjne mają pozwalać na wytwarzanie falowników fotowoltaicznych o mocy 20 GW w skali roku. Koszt inwestycji wyniesie około 80 mln euro.

Uruchomienie zakładu zaplanowane jest na 2025 rok i wówczas SMA powinien podwoić swoje możliwości w zakresie produkcji falowników do poziomu 40 GW/rok.

REKLAMA

Inwertery dla przemysłu

Nowa fabryka w Niestetal będzie produkować falowniki przede wszystkim do zastosowań w przemysłowych elektrowniach fotowoltaicznych. Urządzenia mają trafiać do projektów realizowanych na całym świecie. Kluczowymi rynkami zbytu w tym segmencie falowników dla SMA są Europa i Stany Zjednoczone.

W 2022 roku SMA osiągnęło przychody wynoszące 1065,9 mln euro, co jest wynikiem o 82,5 mln euro wyższym od przychodów za 2021 rok i o 39,3 mln euro wyższym w zestawieniu z przychodami z roku 2020. W tym roku przychody producenta mają być jeszcze wyższe. Prognoza mówi o wyniku na poziomie 1450–1600 mln euro.

REKLAMA

Jednocześnie niemiecka firma wypracowała EBITDA na poziomie 70 mln euro oraz zysk netto sięgający 55,8 mln euro (rok wcześniej SMA miało 23,2 mln euro straty netto).

W ubiegłym roku SMA sprzedało falowniki o mocy 12,2 GW, czyli o 1,4 GW niższej od sprzedaży odnotowanej rok wcześniej (w swojej 20-letniej historii niemiecka firma sprzedała falowniki o mocy już ponad 120 GW).

SMA zatrudnia obecnie na całym świecie ponad 3,6 tys. pracowników. Oprócz fabryki falowników mieszczącej się w Niestetal SMA posiada zakład w Modlniczce pod Krakowem, w którym produkuje elektroniczne komponenty do swoich urządzeń.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.