Diecezja płocka uruchomiła farmę fotowoltaiczną

W pobliżu Płocka powstała spora farma fotowoltaiczna. Projekt został zrealizowany przez lokalną diecezję. Jego koszt wyniósł 17,5 mln zł netto.
Diecezja płocka ogłosiła uruchomienie farmy fotowoltaicznej Wesółka. Inwestycja składa się z 9256 paneli fotowoltaicznych, które zostały umieszczone na powierzchni około 8,5 hektara. Moduły są obsługiwane przez 18 falowników. Projekt zakładał ponadto budowę dwóch kontenerowych stacji transformatorowych. Prąd z fotowoltaiki jest przesyłany linią kablową o długości 3,5 km do Głównego Punktu Zasilania Radziwie.
Według szacunków inwestora farma fotowoltaiczna Wesółka będzie wytwarzać w skali roku około 5,1 GWh energii elektrycznej.
Inwestor
Inwestorem jest powołana w 2018 roku spółka OmnInvest, w której udziałowcem jest – obok diecezji płockiej – także diecezja toruńska.
– Zaprosiliśmy do współpracy diecezję toruńską. Jest ona współwłaścicielem spółki, razem budowała z nami farmę, będzie też mieć korzyści finansowe ze sprzedaży prądu – informuje ks. Roman Bagiński, prezes spółki OmnInvest.
Proces przygotowania farmy fotowoltaicznej Wesółka zajął spółce OmnInvest kilka lata. Uzyskiwanie pozwoleń trwało ponad trzy lata. Warunki przyłączenia do sieci dystrybucyjnej obsługiwanej przez spółkę Energa-Operator SA zostały wydane w 2020 roku.
Za wykonanie inwestycji odpowiadała wybrana przed rokiem firma P.N.B.E. Odnawialne Źródła Energii.
Sprzedaż energii
Pieniądze ze sprzedaży energii mają być przeznaczane na finansowanie instytucji podlegających obu diecezjom – m.in. szkół w Płocku, Młodzieżowego Centrum Edukacyjno-Wychowawczego w Płocku czy Domu Seniora w Sikorzu.
Dla diecezji płockiej budowa farmy fotowoltaicznej to nie pierwsze doświadczenia związane z inwestycjami w fotowoltaikę. Wcześniej montaż paneli PV był elementem termomodernizacji blisko 50 obiektów, które należą do diecezji.
Dzięki inwestycjom dofinansowanym z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Warszawie zainstalowano kilkadziesiąt mikroinstalacji fotowoltaicznych o łącznej mocy ponad 600 kWp.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
To skandal, że kościelne osoby prawne angażują się w tak bezczelną komerchę.
skandal!
Wyciągają kasę od Państwa jak się da. A teren pewnie kupili za 5% wartości na „cele sakralne”…
I bardzo dobrze. Każdy kilowat mocy odnawialnej w tym kraju jest ok. I nie ma znaczenia kto go zbudował.
Ale się lewakom tęczowe dziury kurczą że złości.
Dla nich lepiej aby Niemcy postawiły w Polsce farmę 1 GW i zrobiły to rączkami polskich wykonawców a śmietankę zebrali i wysłali do Niemiec
ha ha
To się jednak TVNowi udało wyprać mózgi.
urban jej założyciel chichra w piekle a przy nim diabły to aniołki i już go mają dość.
Chce kościół utrzymywać ochronki i inne domy pomocy to musi znaleźć na to finansowanie
Doskonała inicjatywa, każda parafia – o ile posiada odpowiednie środki finansowe – powinna na swoich gruntach i budynkach instalować PV. Daje to dodatkowe dochody w czasach, gdy ofiary od wiernych są niepewene, a utrzymanie obiektów sakralnych kosztuje ogromne kwoty. Tak dla informacji dla zaciekłych lewaków i ateistów – remont organów w naszej parafii kosztował 40 tys. zł, odrestaurowanie ołtarza bocznego 400 tys. zł (zostały odrestaurowane 2 ołtarze) – i wszystko zostało sfinansowane z DOBROWOLNYCH ofiar parafian.