REKLAMA
 
REKLAMA

Pożar lasu w Hiszpanii wywołany przez fotowoltaikę

Pożar lasu w Hiszpanii wywołany przez fotowoltaikę
Gramwzielone.pl (C) 2025 / Grafika wygenerowana za pomocą Google Gemini

W południowej Hiszpanii doszło do poważnego pożaru lasu, którego źródłem była awaria instalacji fotowoltaicznej. Ogień zajął blisko 800 hektarów

W czerwcu 2025 r. w regionie Casas de Don Pedro w południowej Hiszpanii doszło do poważnego pożaru, który objął około 800 hektarów lasów, pastwisk i upraw. Teraz hiszpańskie władze podały, jaka była jego przyczyna. Źródłem ognia była skrzynka elektryczna wchodząca w skład systemu śledzenia paneli słonecznych w jednej z farm fotowoltaicznych.

Fotowoltaika winna pożaru

Według ustaleń SEPRONA (Servicio de Protección de la Naturaleza) – wyspecjalizowanej jednostki hiszpańskiej Gwardii Cywilnej zajmującej się ochroną przyrody – ogień miał swój początek wewnątrz obudowy systemu nadzorującego pracę paneli słonecznych. Skrzynka uległa przegrzaniu, co doprowadziło do zapłonu. Wysokie temperatury panujące w regionie oraz luki w realizacji regionalnego planu zapobiegania pożarom leśnym (PREIFEX) miały przyczynić się do gwałtownego rozprzestrzenienia się ognia.

REKLAMA

Tło inwestycji fotowoltaicznej

Farma fotowoltaiczna, w której doszło do incydentu, została zbudowana przez firmę Endesa – hiszpańską grupę energetyczną należącą do włoskiego koncernu Enel. Obiekty o łącznej mocy 127 MW powstały w ramach aukcji OZE zorganizowanej przez rząd Hiszpanii w lipcu 2017 r. W 2022 r. na części terenów zajmowanych przez panele fotowoltaiczne uruchomiono uprawy rolne.

Skutki pożaru i interwencja służb

Pożar objął obszar zróżnicowanej roślinności – od lasu dębowego aż po użytki rolne. Ogień zagrażał również pobliskim zabudowaniom mieszkalnym i gospodarstwom z inwentarzem, co zmusiło lokalne władze do ogłoszenia 1. poziomu zagrożenia. W walce z żywiołem uczestniczyły m.in. cztery śmigłowce, samolot zrzucający wodę, 15 wozów strażackich, a także zespoły ratownicze, ekolodzy, służby medyczne, funkcjonariusze lokalni oraz patrole Gwardii Cywilnej.

SEPRONA prowadzi obecnie dochodzenie w sprawie ustalenia odpowiedzialności w związku z wadliwym funkcjonowaniem instalacji fotowoltaicznej. Wśród poszkodowanych znajduje się kilkunastu okolicznych mieszkańców, którzy zgłosili szkody do odpowiednich organów administracyjnych

REKLAMA

Podobne incydenty na świecie

Przypadek z hiszpańskiego pożaru to niestety nie odosobniony incydent. Pożary na farmach fotowoltaicznych zdarzają się na całym świecie, a ich skala i skutki bywają poważne. We wrześniu 2024 r. w Castleton, w stanie Nowy Jork (USA) doszło do potężnego pożaru na farmie słonecznej, w którym spłonęło około 17 000 modułów fotowoltaicznych. Do akcji gaśniczej skierowano 15 zastępów straży pożarnej i ponad 80 strażaków. Mimo braku ofiar, skala zdarzenia unaoczniła zagrożenie, jakie mogą stwarzać awarie instalacji PV w sprzyjających pożarom warunkach atmosferycznych.

Podobny incydent miał miejsce również w Australii, gdzie w styczniu 2024 r. zapalił się kontener z inwerterem w obrębie farmy słonecznej Mannum Stage 2. Straty w wyniku tego pożaru oszacowano na 250 tys. dolarów australijskich (ok. 600 tys. złotych).

W obu przypadkach źródłem pożaru była infrastruktura techniczna, a nie same moduły fotowoltaiczne, co może generować potrzebę zaostrzenia procedur bezpieczeństwa, szczególnie w kontekście rozwoju dużych projektów OZE w regionach podatnych na rozprzestrzenianie się ognia.

Radosław Błoński 

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Brak komentarzy
 
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wywiady
Patronaty medialne