Spadki cen paneli fotowoltaicznych to już przeszłość? Widać stabilizację
Pod koniec zeszłego roku ceny paneli fotowoltaicznych na świecie osiągnęły historycznie niskie poziomy. W ostatnich miesiącach na rynku widać stabilizację. Co prawda czołowa platforma handlu panelami fotowoltaicznymi Sun.store w zeszłym miesiącu odnotowała spadki cen modułów w kluczowych kategoriach, jednak wyniosły one zaledwie 1–2 punkty proc.
Polski Sun.store – czołowa europejska platforma umożliwiająca obrót panelami i falownikami fotowoltaicznymi – przedstawiła zestawienie średnich cen paneli PV i falowników w kluczowych kategoriach za październik 2025 r. W segmencie paneli fotowoltaicznych Sun.store wskazuje na stabilizację, która zarysowała się w ostatnich miesiącach.
Jako ocenili analitycy Sun.store, europejski rynek modułów fotowoltaicznych charakteryzował się w ostatnim czasie niską zmiennością, co wskazuje na osiągnięcie pewnej równowagi między produkcją a popytem na moduły PV. W ostatnich miesiącach ceny modułów utrzymywały się na stabilnym poziomie, z niewielkimi korektami w dół w poszczególnych kategoriach.
W grupie obecnie najpopularniejszych na rynku modułów fotowoltaicznych z ogniwami typu TOPCOn Sun.store odnotował w październiku niewielkie spadki średnich cen: wyniosły one w przypadku modułów jednostronnych 1% – do poziomu 0,098 euro/Wp. Tańsze okazały się dwustronne moduły TOPCon: ich przeciętna cena na platformie Sun.store w zeszłym miesiącu wyniosła 0,094 euro/Wp i była niższa o 2% względem września br.
Znacznie tańsze były moduły fotowoltaiczne w technologii PERC, która od kilku lat ustępuje miejsca modułom bazującym na ogniwach nowszych generacji (TOPCon czy HJT). Trwająca od dłuższego czasu wyprzedaż modułów PERC u europejskich dystrybutorów sprawiła, że moduły w tej technologii można było kupić w październiku znacznie taniej niż moduły TOPcon – po średniej cenie 0,077 euro/Wp. Co ciekawe, w ostatnich miesiącach cena tych modułów nie uległa zmianie.
Sun.store podaje też średnie ceny dla grupy modułów fotowoltaicznych z czarną ramą (Full Black). Ceny tych produktów trzeci miesiąc z rzędu utrzymały się na poziomie 0,099 euro/Wp.
Jak podsumowują eksperci Sun.store, powyższa sytuacja odzwierciedla zdrową równowagę między podażą a popytem: „Zapasy u dystrybutorów są teraz lepiej dopasowane do aktywności instalacyjnej, a dystrybutorzy odnotowują płynniejsze obroty i zmniejszają skalę rabatów”.

Najpopularniejsze marki modułów
Sun.store wymienił przy okazji najpopularniejsze marki modułów fotowoltaicznych, które w październiku sprzedano za pośrednictwem tej platformy.
Numerem jeden okazał się Jinko Solar, a następne były: JA Solar, LONGi, Trina oraz Canadian Solar.
Ceny falowników bez większych zmian
Stabilizację widać także w cenach falowników fotowoltaicznych, które były sprzedawane w ostatnich miesiącach za pośrednictwem platformy Sun.store. Nieznacznie – o 2% – wzrosła średnia cena falowników hybrydowych o jednostkowej mocy do 15 kW, a więc przeznaczonych do najmniejszych instalacji fotowoltaicznych współpracujących z małymi magazynami energii. Za urządzenia tej kategorii trzeba było zapłacić w zeszłym miesiącu przeciętnie 99,11 euro/kW – po raz pierwszy więcej niż w okresie kwiecień–wrzesień 2025 r.
Bez zmian pozostała cena większych falowników hybrydowych o jednostkowej mocy ponad 15 kW – były one sprzedawane w październiku przeciętnie za 81,33 euro/kW. Nieznacznie – o 1–2% – wzrosły ceny tradycyjnych falowników nieprzeznaczonych do jednoczesnej obsługi fotowoltaiki i magazynów energii.

Najpopularniejsze falowniki
W grupie hybrydowych falowników pozycję nr 1, jeśli chodzi o sprzedaż w październiku, miał Deye, a drugą najczęściej wybieraną marką był Huawei. Kolejne miejsca przypadły Goodwe, Froniusowi i Sungrow. Zwraca uwagę zwłaszcza czwarta pozycja Froniusa – jedynego producenta w czołowej piątce, którego siedziba mieści się poza Chinami.
Z kolei w przypadku stringowych falowników w pierwszej piątce znalazło się więcej marek spoza Chin. Pierwsze dwa miejsca zajęły co prawda chińskie Huawei i Sungrow, ale trzecie przypadło niemieckiemu SMA, czwarte miał austriacki Fronius, a piąte – izraelski SolarEdge.
Październik potwierdza, że europejski rynek fotowoltaiczny osiągnął równowagę. Ceny modułów we wszystkich technologiach są stałe, a ceny falowników w końcu ustabilizowały się po miesiącach spadków. To, co obecnie obserwujemy, to nie recesja, a normalizacja. Rynek dostosował się do dynamiki po korekcie, charakteryzując się stabilnym wskaźnikiem PMI, generalnie zrównoważonymi zapasami i rosnącym zaufaniem przed nadejściem miesięcy zimowych. Jednak w przypadku niektórych producentów obserwujemy zauważalny wzrost dostaw do Europy, co może ponownie doprowadzić do tymczasowej akumulacji zapasów i wzmożonych wyprzedaży. To scenariusz podobny do tego, który obserwowaliśmy pod koniec ubiegłego roku
– komentuje Filip Kierzkowski z Sun.store.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
To chyba oczywiste. Przecież nikt nigdy nie twierdził, że ceny spadną do 0.
Magazyn energii Fronius Reserva jest produkowany w Chinach Tak na marginesie
Serio, ceny nie będą spadać bez końca?