Niemiecki rząd poprze wprowadzenie ceł na chińskie panele w Unii Europejskiej?

Niemiecki rząd poprze wprowadzenie ceł na chińskie panele w Unii Europejskiej?
Fabryka paneli fotowoltaicznych Q-Cells, foto: Q-Cells press

{więcej}Przedstawiciel niemieckiego rządu po raz pierwszy poparł to, czego od Brukseli domagają się niemieccy producenci paneli fotowoltaicznych. 

Od pewnego czasu producenci paneli PV z Niemiec, którzy na rynku producentów paneli solarnych w ostatnim czasie dotkliwie odczuwają tańszą konkurencję z Chin, domagają się wprowdzenia ceł w Unii Europejskiej na chińskie panele. Największym orędownikiem wprowadzenia ceł jest Frank Asbeck – szef czołowego producenta paneli PV z Niemiec – SolarWorld.

Niedawno cła na chińskie panele wprowadziły władze USA – co było efektem akcji zainicjowanej przez amerykański oddział SolarWorld. Teraz niemiecka firma chce skłonić do wprowdzenia podobnych środków Komisję Europejską. Tańsza konkurencja z Chin dobija bowiem niemiecki przemysł fotowoltaiczny, w którym w ostatnich miesiącach mamy do czynienia z masowymi zwolnienianimi i upadkiem wielu producentów. 

REKLAMA
REKLAMA

Ostatnio Frank Asbeck zapowiedział – ujawniając nie najlepszą kondycję finansową SolarWorld, że dopóki jego firma nie powróci do zyskowności, nie będzie pobierał pensji. Zarobki szefa SolarWorld w ubiegłym roku wyniosły w sumie ok. 500 tys. euro. 

Można się spodziewać, że w staraniach o wprowadenie ceł w Unii SolarWorld nie poprze jednak wielu przedstawicieli europejskiego rynku PV, którzy sprowadzają chińskie panele, często sprzedając je pod swoją marką. Na wprowadzeniu ceł mogą ucierpieć także klienci, gdyż panele mogą po prostu podrożeć. Co więcej, Chiny mogą zagrozić wprowadzeniem środków retorsyjnych – tak  jak ma to obecnie miejsce w stosunkach chińsko-amerykańskich – Pekin w odpowiedzi na amerykańskie cła na panele PV zagroził bowiem wprowadzeniem nowych ceł na na import amerykańskiego krzemu, z którego produkowane są panele fotowoltaiczne. 

Coraz więcej wskazuje jednak, że sprawą oclenia chińskich paneli może zająć się Bruksela. SolarWorld zyskał bowiem ostatnio poparcie innego, czołowego gracza na rynku – firmy Bosch, a nowy, niemiecki minister środowiska Peter Altmaier zapowiedział ostatnio, że w obronie miejsc pracy w niemieckiej branży PV poprze starania rodzimych firm domagających się wprowadzenia ceł na chińskie panele. 
pp, gramwzielone.pl