Ta turbina to nowy etap w energetyce wiatrowej

Ta turbina to nowy etap w energetyce wiatrowej
Fot. GE

Amerykański producent turbin wiatrowych General Electric zainstalował w Holandii swoją pierwszą lądową turbinę o rekordowej mocy 5,3 MW. W tym roku GE ma postawić w tym samym kraju również prototyp największej morskiej turbiny wiatrowej o ponad dwukrotnie większej mocy.

General Electric (GE) uruchomił pierwszy egzemplarz swojej najnowszej i największej lądowej elektrowni wiatrowej w pobliżu holenderskiego miasta Wieringermeer.

GE podkreśla, że uruchomienie pierwszej turbin z serii Cypress zajęło, od momentu przygotowania koncepcji, tylko 1,5 roku.

REKLAMA

Nowa turbina posłuży do testów, dzięki którym możliwe stanie się uzyskanie certyfikacji niezbędnych do rozpoczęcia komercyjnej sprzedaży.

GE ocenia, że nowa turbina będzie produkować średnio o około 50 proc. energii więcej w porównaniu do turbin o jednostkowych mocach 3 MW. Ma to wynikać w dużej mierze z dłuższych łopat. Średnica wirnika w nowej turbinie wynosi 158 metrów.

GE podkreśla zastosowanie dwuczęściowych łopat. Takie rozwiązanie ma nie tylko poprawić efektywność produkcji czy ułatwić transport, ale także zapewnić elastyczność w kontekście doboru różnych konfiguracji elektrowni wiatrowych w zależności od potrzeb klienta i warunków panujących w danej lokalizacji.

W budowie innowacyjnych łopat amerykańskiemu koncernowi z pewnością pomogło przejęcie w 2017 roku duńskiego producenta łopat wiatrowych LM Wind Power, posiadającego swój zakład produkcyjny m.in. w Goleniowie koło Szczecina.

Jak zapewnia General Electric, roczny uzysk energii z nowej turbiny ma odpowiadać łącznej konsumpcji energii generowanej w skali roku przez 5 tys. średniej wielkości europejskich gospodarstw domowych.

12 MW na morzu

REKLAMA

Wcześniej w ubiegłym roku GE zelektryzowało branżę wiatrową, zapowiadając wprowadzenie na rynek największej morskiej turbiny wiatrowej o mocy 12 MW, czyli o ok. 4 MW większej niż moc największych wiatraków instalowanych obecnie na morzu.

Prototyp takiej turbiny ma stanąć już w tym roku w porcie w Rotterdamie. W tym celu GE miało podpisać umowę z firmą Future Wind stanowiącą joint venture firm Pondera Developmnet i Sif Holding Netherlands. Kontrakt zakłada nadzorowanie testów wielkiej turbiny przez 5 lat, a także serwisowanie w okresie 15 lat.

Wielka elektrownia wiatrowa, która zostanie zainstalowana na nabrzeżu holenderskiego portu, będzie wysoka na 269 metrów, a średnica wirnika wyniesie 220 metrów. Jej gondola zostanie wyprodukowana w zakładach we francuskiej fabryce GE w Saint-Nazaire, a liczące po 107 metrów łopaty dostarczy należąca do amerykańskiej grupy firm LM Wind Power, która wyprodukuje je również we Francji, w zakładzie Cherbourg. Z kolei elementy wieży zostaną wyprodukowane w hiszpańskiej Sewilli.

General Electric planuje również testy konstrukcji Heliade-X w Wielkiej Brytanii i Francji.

Model Heliade-X o mocy 12 MW ma produkować średnio o 45 proc. więcej energii niż obecnie dostępne, największe turbiny wiatrowe, dostarczając w skali roku około 67 GWh energii elektrycznej i pracując przy średnim współczynniku wykorzystania mocy aż 67 proc. – takie wartości GE przyjmuje dla „typowej” lokalizacji na morskie wiatraki w niemieckiej części Morza Północnego.

Wielka turbina ma być umiejscowiona na wieży wystającej ponad poziom morza na 260 metrów i posiadać łopaty o długości 107 metrów.

Amerykanie zakładają, że będą w stanie dostarczyć takie turbiny na rynek w roku 2021. Na rozwój projektu Heliade-X mają wydać w ciągu trzech-pięciu lat 400 mln dolarów.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.