Orlen wybrał dostawcę ogromnych turbin wiatrowych

Orlen wybrał dostawcę ogromnych turbin wiatrowych
Vestas

Spółka joint venture Orlenu i kanadyjskiego Northland Power podpisała umowę rezerwacyjną na dostawę elektrowni wiatrowych dla morskiej farmy Baltic Power. Mają to być jedne z najbardziej zaawansowanych turbin, których jednostkowa moc wyniesie aż 15 MW. Podobną moc osiągnąć mają turbiny, które w swoich projektach farm wiatrowych na Bałtyku wykorzystają Polenergia i Equinor, a także RWE. Te firmy wybrały jednak innego dostawcę.

Budowana w polskiej części Bałtyku farma wiatrowa Baltic Power, będąca wspólnym projektem Grupy Orlen (51 proc.) i Northland Power (49 proc.), składać się będzie z turbin o jednostkowej mocy 15 MW, które powinien dostarczyć duński producent Vestas. Instalacja o łącznej mocy do 1,2 GW zostanie zlokalizowana około 23 km od brzegu, na wysokości Choczewa i Łeby. 

Na obszarze farmy wiatrowej Baltic Power, liczącym około 130 km2, ma stanąć w sumie 76 ogromnych elektrowni wiatrowych Vestasa. Wysokość turbin przekroczy 200 metrów, a powierzchnia pracy wirnika każdej z nich to około 43 tysiące m2.

REKLAMA

Tym samym Baltic Power zabezpieczył już wszystkie kluczowe elementy morskiej farmy wiatrowej w ramach łańcucha dostaw, w którym uczestniczą także polskie firmy.

Rozpoczęcie inwestycji planowane jest na 2024 rok. Na razie spółka Baltic Power jako pierwsza w polskiej części Bałtyku zakończyła badania geotechniczne dna morza, podpisała umowę rezerwacyjną na transport i instalację turbin, a na początku września – także na fundamenty wszystkich elementów farmy i morskie stacje elektroenergetyczne.

Orlen podkreśla, że wybrane turbiny wiatrowe to jedne z najnowocześniejszych na świecie, a Baltic Power będzie jedną z pierwszych farm wiatrowych w skali globalnej, na których zostaną one zainstalowane.

Umowy na pełne okablowanie

Spółka Baltic Power podpisała ponadto umowy rezerwacyjne na dostawy turbin, kabli eksportujących wyprodukowaną energię na ląd oraz budowę lądowej stacji odbierającej energię. Zabezpieczyła również umowę rezerwacyjną na projektowanie, produkcję i instalację morskich i lądowych kabli eksportowych.

Łącznie na obszarze farmy Baltic Power pojawi się około 355 km kabli, z czego około 130 km będą stanowiły tzw. kable wewnętrzne odbierające energię z turbin i dostarczające ją do stacji odbiorczych na morzu. Pozostała część posłuży do wyprowadzenia mocy na liczącym około 39 km odcinku łączącym stacje morskie z lądową.

Za projekt i produkcję morskiego kabla eksportowego odpowiadać będzie NKT – jeden z najbardziej doświadczonych producentów na rynku. Z kolei kable wewnętrzne oraz eksportowe na odcinku lądowym dostarczy polska firma z międzynarodowym doświadczeniem Tele-fonika Kable wspólnie z JDR Cable Systems. Spółka będzie ponadto odpowiedzialna za transport i instalację kabli na odcinku lądowym.

REKLAMA

Transportem i instalacją wszystkich kabli na morzu zajmie się firma DEME – właściciel jednej z największych flot statków na świecie.

Energia wytworzona przez turbiny i przetransportowana kablami eksportowymi trafi do lądowej stacji elektroenergetycznej. Za jej projekt, budowę oraz dostarczenie niezbędnych komponentów będzie odpowiadało konsorcjum firm GE i Enprom.

W ramach realizowanych prac GE wykona projekt instalacji elektrycznej oraz dostarczy komponenty elektroenergetyczne wysokiego napięcia. Spółka Enprom – jedno z największych polskich przedsiębiorstw budownictwa elektroenergetycznego – będzie odpowiedzialna całościowo za projektowanie i budowę stacji odbiorczej.

Budowa pierwszej morskiej farmy wiatrowej to jeden z najważniejszych projektów realizowanych przez Grupę Orlen. Jej uruchomienie, planowane na 2026 rok, zmieni obraz polskiej energetyki i wzmocni bezpieczeństwo energetyczne kraju. Wiedzę i doświadczenie, jakie zdobywamy przy projekcie Baltic Power, chcemy wykorzystać, realizując kolejne inwestycje na Bałtyku. Wybierając partnerów do współpracy, zwracamy uwagę na to, jak ich zaangażowanie przełoży się nie tylko na nasz projekt, ale również na budowę lokalnego łańcucha wartości dla całego sektora morskiej energetyki wiatrowej – komentuje Daniel Obajtek, prezes zarządu PKN Orlen.

Inni stawiają na SGRE

Do budowy morskich farm wiatrowych w polskiej części Morza Bałtyckiego szykują się także Polenergia i Equinor. Obie firmy wybrały preferowanego dostawcę dla wspólnych projektów o łącznej mocy 1,44 GW. Okazał się nim konkurent Vestasa – Siemens Gamesa Renewable Energy (SGRE).

Podpisana umowa przewiduje dostarczenie dla projektów morskich farm wiatrowych Bałtyk II i Bałtyk III turbin z napędem bezpośrednim SG 14-236 DD o mocy nawet 15 MW.

Również Siemens Gamesa został wybrany jako preferowany dostawca dla projektu farmy wiatrowej F.E.W. Baltic II realizowanej w naszej części Morza Bałtyckiego przez RWE. Morska farma wiatrowa o mocy 350 MW ma wykorzystywać 25 turbin wiatrowych SG 14-236 DD.

Niemiecki inwestor zakłada, że w zależności od ostatecznej decyzji inwestycyjnej prace budowlane mogłyby rozpocząć się już w 2024 roku. Po zakończeniu rozruchu projekt Baltic II ma wytwarzać zieloną energię elektryczną w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu około 350 tys. polskich gospodarstw domowych.

SG 14-236 DD to największa morska turbina Siemens Gamesa z napędem bezpośrednim. Jeden obrót wirnika turbiny pozwoli wyprodukować czystą energię elektryczną zaspokajającą potrzeby jednego gospodarstwa domowego w Polsce przez 4 dni. Jeśli jedna turbina obracać się będzie przy pełnej mocy, to w zaledwie 10 minut wyprodukuje tyle zielonej energii, ile przez rok potrzebuje jedno polskie gospodarstwo domowe.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.