Sejm przyjął poprawki do ustawy wiatrakowej. Ustawa trafi do prezydenta

Sejm przyjął poprawki do ustawy wiatrakowej. Ustawa trafi do prezydenta
Kancelaria Sejmu RP

Sejm przyjął senackie poprawki do ustawy w zakresie inwestycji w elektrownie wiatrowe, które dodatkowo liberalizują warunki budowy farm wiatrowych na lądzie. Teraz ustawa trafi do nowego prezydenta.

Sejm wczoraj rozpatrzył poprawki do ustawy w zakresie inwestycji w elektrownie wiatrowe, które zgłosił Senat. W większości mają one na celu złagodzenie niektórych ograniczeń w budowie lądowych farm wiatrowych, przyjętych w wersji ustawy uchwalonej wcześniej przez posłów głosami koalicji rządzącej.

Senackie poprawki zakładały między innymi umożliwienie stawiania lądowych farm wiatrowych w obszarach określanych jako wojskowe przestrzenie powietrzne – wokół lotnisk oraz w strefach niskich przelotów samolotów wojskowych. Senat zaproponował też zniesienie ograniczenia w budowie farm wiatrowych polegającego na konieczności zachowania odległości turbin od dróg krajowych odpowiadającej jednej wysokości elektrowni wiatrowej (1H). Senatorowie zaproponowali też poprawkę mającą na celu wprowadzenie minimalnej odległości 500 metrów od obszarów Natura 2000 (a więc takiej samej, jak w przypadku przyjętej w ustawie minimalnej odległości turbin od zabudowań mieszkalnych).

REKLAMA

Nie tylko wiatraki

Przyjęta przez parlament ustawa w zakresie inwestycji w elektrownie wiatrowe obejmuje przede wszystkim nowe, łagodniejsze dla deweloperów warunki stawiania lądowych elektrowni wiatrowych. Ustawa zakłada zmniejszenie minimalnej odległości elektrowni wiatrowych od domów z 700 do 500 m, jednak zawarte w niej rozwiązania dają decydujący głos w tym zakresie gminom, które w lokalnych dokumentach planistycznych mają określać, gdzie będzie można postawić elektrownie wiatrowe.

Nowa ustawa zawiera także przepisy mające ułatwić repowering starszych elektrowni wiatrowych, czyli wymianę starych turbin o małej mocy na nowe maszyny o większej mocy. Rozwój energetyki wiatrowej, jaki dokonał się w ostatnich dwóch dekadach, sprawia, że obecnie wysłużoną, dwudziestoletnią turbinę o mocy około 1-2 MW można zastąpić nową turbiną o mocy sięgającej nawet 6-7 MW. Repowering farm wiatrowych może więc prowadzić do utrzymania mocy farm wiatrowych przy znaczącym ograniczeniu ilości turbin.

Oprócz liberalizacji prawa dla inwestorów z sektora lądowej energetyki wiatrowej, nowa ustawa zawiera jednak także szereg innych, ważnych przepisów dla rynku OZE i odbiorców energii. W ustawie znajdziemy przepisy wprowadzające nowe mechanizmy wsparcia dla wytwórców biometanu. Zawarte w niej regulacje mają ponadto zmienić zasady doboru parametrów prosumenckich magazynów energii, pozwalając na instalowanie magazynów energii o większej mocy.

Dalsze mrożenie cen prądu

W ustawie zawarto także mechanizm przedłużający mrożenie cen energii elektrycznej o czwarty kwartał 2025 r. W tym roku z mrożenia cen energii mogą korzystać już tylko gospodarstwa domowe. Od 1 stycznia br. ta grupa odbiorców została objęta zamrożoną ceną energii bez względu na wolumen zużycia. Obowiązujące dotychczas do 30 września 2025 r. przepisy uwzględniają zamrożenie ceny dla gospodarstw domowych na poziomie 0,5 zł netto/kWh (0,62 zł brutto/kWh).

Jeśli nowy prezydent podpisze ustawę wiatrakową, wówczas taka cena energii będzie obowiązywać także w ostatnim kwartale 2025 r. Jeśli natomiast ustawa nie zostanie podpisana, wówczas rząd będzie musiał uruchomić nową inicjatywę legislacyjną, aby doprowadzić do przedłużenia mrożenia cen prądu dla domów.

REKLAMA

Czy 20 tys. zł od megawata pomoże?

Aby zwiększyć akceptację społeczną dla inwestycji wiatrowych – ale także szansę na podpisanie ustawy przez prezydenta – posłowie koalicji rządzącej na ostatnim etapie prac legislacyjnych w Sejmie zgłosili przyjętą później poprawkę, która zakłada przyznanie dodatkowych benefitów mieszkańcom domów znajdujących się w pobliżu planowanych elektrowni wiatrowych.

Mieszkańcy, których domy znajdą się w odległości do 1000 m od elektrowni wiatrowej, otrzymaliby dodatkowe środki – nawet do 20 000 zł w skali roku od zainstalowanego megawata turbiny. Co więcej, gminy, w których powstaną farmy wiatrowe, będą mogły uzyskiwać rocznie do 150 000 zł dodatkowych środków z tytułu podatków.

Teraz ustawa trafi na biurko nowego prezydenta, który w czasie kampanii z niechęcią wypowiadał się o inwestycjach w elektrownie wiatrowe. Karol Nawrocki obiecywał jednocześnie zmniejszenie rachunków za energię gospodarstw domowych, a krokiem w tym kierunku jest postawienie na obecnie najtańszą technologię produkcji energii, jaką jest lądowa energetyka wiatrowa.

Prezydent powinien podpisać ustawę w ciągu 21 dni od dnia przedstawienia jej przez Marszałka Sejmu i zarządzić jej ogłoszenie w Dzienniku Ustaw RP. W przypadku wątpliwości co do zgłoszonych przepisów prezydent może wystąpić do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności ustawy z Konstytucją.

Prezydent może też zawetować ustawę, kierując ją do ponownego rozpatrzenia przez Sejm. Posłowie mogą weto prezydenta odrzucić większością 3/5 głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Wówczas prezydent powinien podpisać ustawę w ciągu 7 dni.

Piotr Pająk

piotr.pajak@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.