Wielkopolska gmina dostanie co roku 12 mln zł dzięki farmie wiatrowej

W gminie Miejska Górka powstaje jedna z największych farm wiatrowych w kraju. Wielkopolska gmina dzięki tej inwestycji znacząco zwiększy swoje przychody z tytułu podatków, które będzie płacić jej właściciel farmy wiatrowej.
Grupa energetyczna Tauron buduje na terenie gminy Miejska Górka ogromną farmę wiatrową o docelowej mocy 190,8 MW. Będzie to największa farma wiatrowa w portfelu Grupy Tauron – i jedna z największych lądowych farm wiatrowych w kraju. W ramach inwestycji zostaną uruchomione 53 turbiny wiatrowe firmy Nordex o jednostkowej mocy 3,6 MW i wysokości wież 134 m.
W piątek inwestycję wizytował minister energii Miłosz Motyka, który podkreślał duży udział polskich firm w realizacji tego projektu – zaczynając od produkcji wież turbin wiatrowych, poprzez wykonawców i podwykonawców robót budowlanych, po krajowych i lokalnych dostawców urządzeń i materiałów. Motyka podkreślił, że lądowa energetyka wiatrowa jest obecnie najtańszym źródłem energii elektrycznej.
– Chcemy, aby polscy przedsiębiorcy pełnili kluczową rolę nie tylko w eksploatacji źródeł odnawialnych, ale także w całym procesie ich budowy. Tak jest w przypadku Miejskiej Górki, która będzie jedną z największych farm wiatrowych w Polsce. To bardzo ważny wkład w transformację energetyczną Wielkopolski i bezpieczeństwo energetyczne całego kraju – powiedział Miłosz Motyka.
Taki jest local content w energetyce wiatrowej
Według danych grupy Tauron obecnie potencjał tzw. local content w polskiej lądowej energetyce wiatrowej szacowany jest na poziomie 55–60% wartości całkowitego łańcucha dostaw. Polskie firmy dominują w pracach budowlanych i operacyjnych, w tym w zakresie wykonania fundamentów i robót (70–90%) oraz w utrzymaniu ruchu (70–95%).
W ocenie Taurona przy sprzyjających warunkach rynkowych i realizacji ambitnych celów jeśli chodzi o wzrost mocy farm wiatrowych możliwy jest wzrost udziału lokalnego wkładu do 70–75% w perspektywie 10 lat. Rozwój ten ma wygenerować zamówienia o wartości szacowanej na 80 mld zł do 2030 r. oraz stworzyć od 51 do 97 tys. nowych miejsc pracy.
Wpływy z podatków dla gminy
Przedstawiciele Taurona podkreślają ponadto korzyści, które z inwestycji wiatrowej w gminie Miejska Górka odniesie lokalna społeczność. Jak wyliczał Ireneusz Sawicki, prezes spółki Tauron Zielona Energia, łączne wpływy z podatku od nieruchomości dla gminy nie powinny być niższe niż 12 mln zł rocznie. Dodatkowo podatek dochodowy generowany przez działalność farmy wiatrowej zapewni co najmniej 10 mln zł rocznie.
– To realne wsparcie dla budżetów gmin, które przyczyni się do rozwoju lokalnej infrastruktury i poprawy jakości życia mieszkańców – powiedział Ireneusz Sawicki.

Farma wiatrowa Miejska Górka – na jakim jest etapie?
Farma wiatrowa Miejska Górka zostanie oddana do użytku w 2027 r. i będzie przyłączona do krajowej sieci przesyłowej PSE w stacji Leszno-Gronowo (220 kV). Inwestor wylicza, że farma wiatrowa będzie wytwarzać energię w ilości odpowiadającej zapotrzebowaniu nawet 200 tys. gospodarstw domowych.
Projekt farmy wiatrowej osiągnął już kluczowy kamień milowy: wylano fundamenty dla wszystkich 53 turbin wiatrowych. Ponadto kontynuowane są prace przy budowie kompleksowej infrastruktury towarzyszącej. Obejmuje ona tworzenie wewnętrznych dróg dojazdowych i placów montażowych, instalację ponad 120 km linii kablowych średniego napięcia (SN), 45 km linii wysokiego napięcia (WN) oraz budowę dwóch stacji elektroenergetycznych: GPO Miejska Górka 110/33 kV oraz STR Miejska Górka 220/110 kV.
Piotr Pająk
piotr.pajak@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
A po ile będzie ten prąd (skoro na tą inwestycję idzie kilka set milionów zł +22 mln rocznie dla gminy)a dlaczego u p. Motyki jest taka rozpiętość w zatrudnieniu 50 – 90 tysięcy nowych miejsc pracy!!!
Tylko na początek pójdzie dotacja na to 1 mld zł z jakiegoś kredytu KPO którego spłacanie zostanie jeszcze na wnuki.
gdydy nie kamizelka to minister zlalby sie z resztą ekipy.
To oznacza 226.000 zl tylko podatku od nieruchomosci rocznie za kazda turbine…
Przeciwnicy wiatraków nie wezmą ani grosza, poczucie przyzwoitości im nie pozwoli,prawda?
Zielony debilizm a kiedy skończy się subsydiowanie i gratyfikacja to będzie demontaż wiatraków jak w niemczech
Zapłacimy za ten debilizm wszyscy .
Utopili Polskę w długach nie do splacenia totalna banda