"Porównywanie kosztów offshore i atomu jak porównywanie jabłek i pomarańczy"

"Porównywanie kosztów offshore i atomu jak porównywanie jabłek i pomarańczy"
Thomas Becker, CEO Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej. Foto: EWEA press

{więcej}Zdaniem Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej (European Wind Energy Association – EWEA), porównywanie wysokości subsydiów technologii jądrowej i morskich farm wiatrowych jest bezzasadne. 

Stanowisko EWEA to głos w debacie na temat subsydiowania morskiej energetyki wiatrowej w Wielkiej Brytanii, a także na temat nowych celów polityki energetycznej w Unii Europejskiej. 

REKLAMA

– W czasie, gdy każdy martwi się o ceny energii i szuka kozła ofiarnego, musimy dokładnie wiedzieć, ile pieniędzy podatników dostają poszczególne źródła. Dlatego niepokoją doniesienia prasy o tym, że unijny komisarz ds. energii Oettinger próbuje ukryć te liczby – zauważa Thomas Backer, dyrektor wykonawczy EWEA. 

REKLAMA

CEO Europejskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej ocenił za bezzasadne porównywanie subsydiów dla offshore i atomu, które pojawia się w debacie na temat energetyki w Wielkiej Brytanii będącej globalnym liderem w rozwoju offshore. 

– Porównywanie ceny za energię z offshore w Wielkiej Brytanii w 2018 r. (135 funtów/MWh), która będzie obowiązywać przez 15 lat, do ceny energii z atomu w roku 2023 (92,5 funtów/MWh), która będzie obowiązywać przez 35 lat, to jak porównywanie jabłek i pomarańczy. Te ceny są skalkulowane zgodnie z założeniem, że nowy reaktor atomowy będzie pracować przez 60 lat, co byłoby pierwszym takim przypadkiem na świecie, i nie zalicza się do nich ogromnego kosztu usuwania reaktorów, szacowanych na 1,9 mld funtów rocznie – przekonuje Thomas Backer. 
gramwzielone.pl