Szwedzi uruchomią „fabrykę” zielonego wodoru

Szwedzi uruchomią "fabrykę" zielonego wodoru
Vattenfall

Szwedzki państwowy koncern energetyczny Vattenfall podejmuje kolejną inicjatywę zmierzającą do przejścia na energetykę wolną od emisji CO2. Szwedzi zbudują dużą instalację do produkcji wodoru, który będzie pozyskiwany bez udziału paliw kopalnych.

Vattenfall podpisał umowę z grupą paliwową Preem, mającą na celu budowę dużej instalacji do produkcji „zielonego” wodoru, która ma powstać na terenie rafinerii należącej do Preem, na znajdującej się na obrzeżach Goeteborga wyspie Hisingen.

W planach jest budowa instalacji, której moc wyniesie 20 MW. Pozyskiwany w procesie elektrolizy wodór będzie wykorzystywany do produkcji ekologicznych paliw oraz energii elektrycznej.

REKLAMA

Petter Holland, CEO szwedzkiej firmy paliwowej, podkreśla, że ta inicjatywa umożliwi zwiększenie udziału źródeł odnawialnych w miksie paliwowym Preem o kilka procent.

Wodór to ważny komponent w produkcji naszych odnawialnych paliw, jednak podaż wodoru produkowanego bez udziału paliw kopalnych jest niska – zauważa szef największej szwedzkiej firmy paliwowej.

Cel Preem to produkcja 3 mln m3 paliw odnawialnych do roku 2030, a szwedzka firma wskazuje, że produkcja wodoru zwiększa dodatkowo możliwości elektryfikacji transportu, co razem przełoży się na ograniczenie emisji CO2.

Vattenfall podkreśla, że cele Szwecji w zakresie redukcji emisji CO2 oznaczają konieczność zmniejszenia emisji w transporcie o 70 proc. do roku 2030 w porównaniu do obecnego stanu.

Do inwestycji realizowanej na wyspie Hisingen dorzuci się szwedzki rząd za pośrednictwem Szwedzkiej Agencji Energetycznej, która przeznaczy na ten cel 6 mln szwedzkich koron, czyli ok. 2,54 mln zł, pokrywając połowę kosztów przygotowania projektu.

REKLAMA

Na razie wiadomo o tej inwestycji, że w jej wyniku ma zostać zmniejszona emisja CO2 o 25 tys. ton rocznie – dzięki produkcji wodoru z OZE, a nie z gazu naturalnego, a ponadto przewiduje się spadek emisji w transporcie o 230 tys. ton rocznie w wyniku zastąpienia tradycyjnych paliw biopaliwami wytwarzanymi z udziałem zielonego wodoru. Jak podaje Vattenfall, to mniej więcej tyle, ile rocznie emituje około 80 tys. samochodów.

Vattenfall jest ponadto zaangażowany w projekt, który ma skutkować budową pierwszej na świecie fabryki stali produkowanej bez jakichkolwiek emisji CO2, co ma być możliwe dzięki wykorzystaniu wodoru produkowanego z energii elektrycznej wytwarzanej ze źródeł odnawialnych.

Vattenfall wyliczył wcześniej, że produkcja stali w Szwecji z pominięciem energii produkowanej z paliw kopalnych, przy obecnych kosztach źródeł energii konwencjonalnej i odnawialnej oraz wliczając ceny uprawnień do emisji, byłaby 20-30 proc. droższa, jednak w perspektywie spadających cen energii ze źródeł zeroemisyjnych i rosnących kosztów praw do emisji w ramach unijnego systemu ETS, w przyszłości stal produkowana w ten sposób stanie się konkurencyjna kosztowo w porównaniu do stali wytwarzanej z wykorzystaniem energii pochodzącej z paliw kopalnych.

Do inwestycji w produkcję zielonego wodoru Szwedzi szykują się także w Holandii, chcąc wykorzystać do tego celu nadwyżki energii z budowanych tam przez nich morskich farm wiatrowych.

Vattenfall zapewnił, że jeśli zyska prawo do postawienia kolejnych morskich wiatraków dzięki aukcji przeprowadzonej przed kilkoma tygodniami przez holenderskie władze, zbuduje w Holandii dużą instalację, w której nadwyżki energii wiatrowej będą przerabiane na wodór mogący mieć zastosowanie w transporcie czy ciepłownictwie.

Takie rozwiązanie ma dodatkowo ustabilizować przychody z produkcji energii z morskich wiatraków w sytuacji braku rządowych gwarancji sprzedaży energii po stałej cenie.

Ostatnio w Berlinie Vaattenfall uruchomił natomiast instalację, dzięki której nadwyżki energii elektrycznej z OZE będą wykorzystywane w lokalnym systemie ciepłowniczym. Więcej na ten temat w artykule: Vattenfall uruchomił w Berlinie nowatorski magazyn energii.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.