MEA nie ma wątpliwości. Fotowoltaika zdominuje inwestycje w energetyce

MEA nie ma wątpliwości. Fotowoltaika zdominuje inwestycje w energetyce
Longi Solar

Eksperci Międzynarodowej Agencji Energetycznej w najnowszej prognozie dotyczącej inwestycji w globalnej energetyce oceniają, że przyrost nowych mocy wytwórczych w najbliższych latach zostanie niemal całkowicie zdominowany przez odnawialne źródła energii. Aż połowę nowych mocy ma zapewnić sektor fotowoltaiczny. MAE podkreśla jednak, że nawet jeśli najnowszy scenariusz zostanie zrealizowany, będzie to i tak zbyt mało, aby myśleć o osiągnięciu neutralności klimatycznej w terminie przyjętym w Porozumieniu klimatycznym.

Międzynarodowa Agencja Energetyczna (International Energy Agency, IEA), która w przeszłości dosyć konserwatywnie prognozowała rozwój globalnego rynku odnawialnych źródeł energii, teraz nie ma wątpliwości, że w najbliższych latach inwestycje w nowe moce wytwórcze w elektroenergetyce zostaną zdominowane przez OZE.

W najnowszej edycji raportu poświęconego rozwojowi rynku energetyki odnawialnej Międzynarodowa Agencja Energetyczna prognozuje, że w tym roku globalne inwestycje w OZE osiągną kolejny rekord, jeśli chodzi o przyrost nowych mocy – mimo rosnących cen turbin wiatrowych czy paneli fotowoltaicznych.

REKLAMA

Notowany w tym roku wzrost cen, zdaniem MAE, sprawi, że koszt zakupu lądowych elektrowni wiatrowych wróci do poziomu obserwowanego ostatnio w 2015 roku, natomiast koszty inwestycji w PV mają wrócić do poziomu sprzed trzech lat.

– Tegoroczny wzrost zainstalowanych mocy w OZE na poziomie 290 GW to kolejny znak tworzenia się nowej globalnej gospodarki. Wysokie ceny towarów i energii, które obserwujemy obecnie, tworzą nowe wyzwania dla sektora energii odnawialnej, jednak z drugiej strony rosnące ceny paliw kopalnych czynią źródła odnawialne nawet jeszcze bardziej konkurencyjnymi – komentuje Fatih Birol, dyrektor wykonawczy MAE.  

Do roku 2026 zainstalowana na świecie moc odnawialnych źródeł energii wzrośnie według Międzynarodowej Agencji Energetycznej o 60 proc. względem poziomu z 2020 r., osiągając 4,8 TW – a więc poziom zbliżony do obecnej globalnej mocy elektrowni zasilanych paliwami kopalnymi oraz elektrowni jądrowych razem wziętych.

REKLAMA

Przyrost mocy w energetyce odnawialnej w latach 2021-2026 na świecie ma być wyższy o połowę od wzrostu mocy odnotowanego przez MAE w latach 2015-2020.

Eksperci Międzynarodowej Agencji Energetycznej zakładają, że przyrost mocy wytwórczych w elektroenergetyce do roku 2026 będą bazować aż w 95-procentach na źródłach odnawialnych. Wyłącznie udział fotowoltaiki we wzroście globalnych mocy wytwórczych ma przekroczyć 50 proc. MAE zakłada, że tylko w tym roku na całym świecie powstaną elektrownie PV o mocy aż 160 GW, co będzie oznaczać wyraźny wzrost względem inwestycji z ubiegłego roku.

Liderem w inwestycjach w OZE mają pozostać Chiny. MAE zakłada, że już w 2026 roku zostanie tam osiągnięta zainstalowana moc elektrowni wiatrowych i fotowoltaicznych na poziomie 1,2 TW. Tym samym cel rządu w Pekinie zostanie osiągnięty cztery lata przed wyznaczonym terminem. Jednocześnie ogromne inwestycje w OZE mają sprawić, że Chinom uda się osiągnąć inny cel związany z polityką energetyczną, którym jest rozpoczęcie obniżania emisji CO2 przed rokiem 2030.

Z kolei liderem jeśli chodzi o przyspieszenie w inwestycjach w energetyce odnawialnej mają być Indie, które w latach 2021-2026 mają zainstalować dwa razy więcej mocy w OZE niż zainstalowały w latach 2015-2020. Taki wzrost inwestycji jest zresztą niezbędny, aby zrealizować cel strategii energetycznej Indii, która zakłada osiągnięcie zainstalowanych mocy w źródłach odnawialnych do końca tej dekady na poziomie 500 GW.

Spektakularny wzrost inwestycji w energetyce odnawialnej, który prognozuje w głównym scenariuszu Międzynarodowa Agencja Energetyczna, to jednak i tak zbyt mało, aby zdaniem MAE realne stało się zrealizowanie celów Porozumienia klimatycznego i dojście do neutralności klimatycznej do połowy obecnego stulecia.

Zdaniem analityków Agencji, aby realne stało się wyzerowanie globalnych emisji w ujęciu netto do roku 2050, konieczny byłby dwa razy większy wzrost zainstalowanych mocy w energetyce odnawialnej w stosunku do podstawowego scenariusza określonego w najnowszym raporcie MAE. Jednocześnie konieczne miałoby być czterokrotne zwiększenie konsumpcji biopaliw w stosunku do wzrostu prognozowanego w raporcie, a także trzykrotny wzrost udziału OZE w ciepłownictwie.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.