REKLAMA
 
REKLAMA

Polski producent chce przejąć austriacką firmę instalacyjną

Polski producent chce przejąć austriacką firmę instalacyjną
fot. Sunex

Sunex podpisał list intencyjny dotyczący wykupu udziałów w austriackiej firmie. W ten sposób realizuje swoją strategię przejęć na rynkach niemieckojęzycznych. 

Zakup 100 proc. udziałów w austriackiej firmie instalacyjnej specjalizującej się w pompach ciepła i urządzeniach grzewczych ma kosztować Sunex 2 mln euro (około 8,6 mln zł). Transakcja, której dotyczy podpisany list intencyjny, jest uzależniona od wyników badania due dilligence. Potrwa ono do końca maja br.

Sunex jest producentem inteligentnych systemów do zastosowania w technice grzewczej i solarnej. Bazują one na pompach ciepła, fotowoltaice, kolektorach słonecznych, klimatyzacji oraz rozwiązaniach hybrydowych ze specjalnymi systemami sterowania.

REKLAMA

Tak jak zapowiadaliśmy, chcemy przyspieszyć rozwój na rynkach niemieckojęzycznych i sprzedawać więcej produktów pod swoją własną marką. Potencjalne przejęcie pozwoli nam w większym zakresie zagospodarować jeden ze strategicznych i najważniejszych, obok niemieckiego, dla nas rynków. Spółka, z którą podpisaliśmy list intencyjny, specjalizuje się w instalacjach pomp ciepła i urządzeń grzewczych – mówi Romuald Kalyciok, prezes Sunex.

Kolejna transakcja na rynku austriackim

Rok temu producent przejął austriacką spółkę Krobath Bad Heizung Service. Sunex wykupił 100 proc. udziałów od dotychczasowych wspólników – trzech osób fizycznych, obywateli Austrii – za łączną kwotę 4,3 mln euro. Firma, której dotyczy teraz rozpoczęta transakcja, ma docelowo uzupełniać działalność Krobath.

Rynek austriacki od początku roku notuje rekordowe zamówienia, które są efektem ogłoszenia nowych, bardzo atrakcyjnych dofinansowań do wymiany systemów grzewczych, co pozytywnie przekłada się na naszą sprzedaż – informuje Kalyciok.

Nowe przejęcie ma się odbywać etapami – w pierwszej kolejności wykupiony zostanie  pakiet kontrolny, a pozostałe udziały w ciągu kolejnych trzech lat. Transakcja ma być sfinansowana m.in. z pieniędzy pożyczonych wcześniej na spółce ten cel – w wysokości 5 mln zł – przez prezesa i akcjonariusza Sunex Romualda Kalycioka.

REKLAMA

Wcześniej w tym roku firma informowała o zaoferowaniu w procesie przyspieszonej budowy księgi popytu (ABB) 2 mln akcji. Były to istniejące i dopuszczone do obrotu akcje Sunex pożyczone przez Romualda Kalycioka od kontrolowanej przez niego spółki Polska Ekologia. Firmie udało się uzyskać w ten sposób 24 mln zł. Środki mają być przeznaczone właśnie na akwizycje na rynkach niemieckojęzycznych, a także na rozwój infrastruktury produkcyjnej w Raciborzu.

Słabszy finansowo początek 2024

Sunex podaje, że jest w trakcie analizowania możliwości przejęć także na rynku niemieckim. – Rozważamy przejęcie spółki instalacyjno-serwisowej. Prace nad akwizycją w Niemczech są już zaawansowane – mówi Romuald Kalyciok. Ożywienia na tym rynku firma spodziewa się jednak dopiero w drugiej połowie tego roku w związku z późniejszym  uruchomieniem programów dotacyjnych.

Sunex podał już szacunkowe przychody za pierwszy kwartał br. Były one znacząco niższe niż w rekordowym pierwszym kwartale 2023 r. – wyniosły 37,1 mln zł wobec 100,5 mln zł rok wcześniej.

Od drugiej połowy 2023 r. koniunktura na rynku ekologicznych urządzeń grzewczych znacząco się osłabiła i do tej pory nie poprawiła się, również na najważniejszym dla nas rynku niemieckim. Ma to odzwierciedlenie w wynikach naszej sprzedaży za pierwszy kwartał tego roku. Ożywieniu na rynku OZE nie pomaga także słabsza sytuacja makroekonomiczna w Niemczech. Początkowo niemiecki rynek czekał na nowe, atrakcyjne (nawet do 70 proc. kosztów) programy dofinansowań, które miały zacząć obowiązywać od 2024 r. Te się jednak opóźniły, przez co rynek do tej pory się nie ożywił. Dodatkowo większość klientów cały czas boryka się z rekordowym stanem zapasów – wskazuje prezes Sunex.

Barbara Blaczkowska

barbara.blaczkowska@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Brak komentarzy
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA