Rekonstrukcja rządu: Emilewicz dostanie ministerstwo, Szyszko na wylocie
Brak zmian w Ministerstwie Energii, zmiany w resorcie środowiska, stanowisko ministra dla Jadwigi Emilewicz, która jako wiceminister rozwoju kierowała rządowymi działaniami w obszarze walki ze smogiem i rozwoju elektromobilności. To kluczowe dla obszaru energii i środowiska decyzje premiera Morawieckiego w ramach przeprowadzonej dzisiaj rekonstrukcji rządu.
Mimo dyskusyjnych sukcesów ministra Tchórzewskiego premier najwyraźniej ma do niego spore zaufanie. Resort energii ominęły zmiany, które dzisiaj nastąpiły w rządzie Mateusza Morawieckiego.
W gabinecie Morawieckiego powstanie nowy resort przedsiębiorczości i technologii, którym pokieruje dotychczasowa wiceminister rozwoju Jadwiga Emilewicz.
Emilewicz to twarz rządu w obszarze walki ze smogiem i rozwoju elektrycznej mobilności. Można spodziewać się, że w tym drugim przypadku jej resort będzie mocno wspierał działania z zakresu rozwoju elektrycznych pojazdów, które w Ministerstwie Energii nadzoruje wiceszef tego resortu Michał Kurtyka.
Emilewicz z pewnością będzie wspierać także antysmogowe działania rządu, które premier Mateusz Morawiecki nakreślił jako swój priorytet.
Ważna zmiana w kontekście środowiska i polityki klimatycznej to odwołanie ministra Jana Szyszki.
Minister Szyszko zapisał się w czasie dwóch lat kierowania resortem środowiska wojowaniem z unijną polityką klimatyczną. Z drugiej strony przedstawiał Polskę jako lidera w ograniczaniu emisji CO2 i zapisywał jako swój sukces autorską ideę „leśnych gospodarstw węglowych”, dzięki którym Polska miała ograniczać emisje CO2 i realizować postanowienia Porozumienia Klimatycznego.
W kontekście środowiska i OZE na konto ministra Szyszki wpisuje się również rewolucja w wojewódzkich funduszach ochrony środowiska, które są kluczowym elementem krajowego systemu finansowania inwestycji proekoligiczncych. Po zmianach zainspirowanych przez resort Szyszki kontrolę nad funduszami de facto zyskał rząd, a straciły ją samorządy poszczególnych województw.
W zakresie OZE minister Szyszko mocno artykułował potrzebę rozwoju źródeł geotermalnych, co skutkowało m.in. organizacją przez NFOŚiGW konkursów na unijne dofinansowanie dedykowane geotermii.
Teraz zadania ministra Szyszki przejmie Henryk Kowalczyk, z wykształcenia matematyk, pełniący w rządzie Beaty Szydło funkcję przewodniczącego Komitetu Stałego Rady Ministrów, a wcześniej, w latach 2006-2007 sekretarz stanu w resorcie rolnictwa w rządzie PiS.
Jednym z kluczowych zadań nowego ministra środowiska będzie organizacja przyszłorocznego szczytu klimatycznego ONZ, który odbędzie się w Katowicach i podczas którego Polska będzie musiała bronić dotychczasowych „sukcesów” w ograniczaniu emisji CO2 i przeciwstawić się wizerunkowi naszego kraju jako jednego z największych hamulcowych międzynarodowych działań proklimatycznych.
Bez ministerstwa ds. smogu
W ostatnich tygodniach w mediach pojawiły się informacje, że w nowym rządzie pojawi się nowe ministerstwo ds. walki ze smogiem, z którym łączona była osoba Piotra Woźnego, b. doradcy Mateusza Morawieckiego w resorcie rozwoju.
W ramach rekonstrukcji rządu premier Morawiecki nie zdecydował się jednak na tak mocny, antysmogowy akcent, a sprawami walki ze smogiem będzie zajmować się nadal kilku ministrów – w tym nowi jak Henryk Kowalczyk, czy dotychczasowi jak minister energii Krzysztof Tchórzewski mający na razie na koncie w tym obszarze mocno dyskusyjny „sukces” w postaci przeforsowania nowej, nocnej taryfy na ogrzewanie elektryczne, a także niespełnioną od wielu miesięcy obietnicę wprowadzenia nowych norm dla paliw wykorzystywanych w domowych piecach.
red. gramwzielone.pl