REKLAMA
 
REKLAMA

Polacy zarejestrowali więcej elektryków niż diesli

Polacy zarejestrowali więcej elektryków niż diesli
Fot. Unsplash - Michael Förtsch

Rynek pojazdów elektrycznych w Polsce przyspiesza. Lipiec 2025 r. okazał się rekordowym miesiącem dla rynku samochodów elektrycznych w Polsce. 

Zgodnie z danymi Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) w lipcu 2025 r. zarejestrowano 3814 nowych samochodów osobowych z napędem elektrycznym, co oznacza wzrost o ponad 231% w porównaniu z lipcem ubiegłego roku. W tym samym czasie zarejestrowano 3685 samochodów osobowych z silnikiem Diesla.

Udział elektryków w rynku nowych aut osobowych wzrósł z 2,7 do 7,6 proc. rok do roku, utrzymując w lipcu wysoki poziom z czerwca.

REKLAMA

Jeśli spojrzymy na wyniki skumulowane za pierwsze siedem miesięcy 2025 r. roku, wzrost rejestracji samochodów elektrycznych w Polsce przekracza 80%.

Wzrost napędzany dopłatami i konkurencją

Eksperci wskazują, że za tak dynamicznym rozwojem stoją dwa kluczowe czynniki. Po pierwsze, na rynek wchodzą nowi producenci, w tym chińskie marki, co zwiększa konkurencyjność. Po drugie, program dopłat do zakupu pojazdów elektrycznych NaszEauto, działający od początku lutego, znacząco wspiera decyzje zakupowe Polaków.

Pozostałe segmenty rynku również na plusie

Wzrosty odnotowano nie tylko w segmencie samochodów osobowych. Rejestracje elektrycznych jednośladów wzrosły o 12% rok do roku, osiągając poziom 428 sztuk. Sprzedaż elektrycznych samochodów dostawczych również poszła w górę o 9%, z liczbą 169 zarejestrowanych pojazdów.

 

Rejestracje samochodów elektrycznych
Źródło: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego

Elektryki i hybrydy z mocnym bilansem

W lipcu 2025 r. odnotowano również znaczący wzrost rejestracji hybryd plug-in – o 91% w skali roku. Po siedmiu miesiącach 2025 r. zarówno liczba rejestracji samochodów elektrycznych, jak i hybryd plug-in, zwiększyła się o ponad 80% w porównaniu z tym samym okresem w 2024 r.

REKLAMA

Rejestracje elektrycznych ciężarówek o masie powyżej 3,5 t wzrosły z 9 sztuk w 2024 r. do 27, a autobusów elektrycznych z 13 do 23. Z kolei liczba rejestracji samochodów dostawczych utrzymała się na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego. Zarejestrowano także 6 autobusów wodorowych.

Według PZPM, segment pojazdów zasilanych gazem również rośnie dynamicznie, z liczbą rejestracji CNG i LNG wyższą o prawie 40% w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Dynamiczny rozwój infrastruktury

Wraz ze wzrostem liczby pojazdów rozwija się również infrastruktura ładowania. Z danych PZPM wynika, że w Polsce działa już niemal 5,8 tys. stacji ładowania, co oznacza wzrost o 50% rok do roku. Prawie 900 z nich to stacje o dużej mocy (zapewniające ładowanie z mocą powyżej 100 kW).

Najwięcej stacji ładowania znajduje się w województwie śląskim i mazowieckim, a największą dynamikę wzrostu infrastruktury ładowania odnotowano w województwach podkarpackim i podlaskim.

 

Stacje ładowania
Źródło: Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego

W sumie pod koniec lipca 2025 r. w naszym kraju funkcjonowało 11 241 ogólnodostępnych punktów ładowania elektryków. Dostępnych było także 9 stacji do ładowania wodoru oraz 61 stacji CNG/LNG.

Katarzyna Poprawska-Borowiec

katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Polscy oszczędni działkowcy preferują samochody sprowadzane hurtem z tureckich autohandli w Niemczech z etykietą „Tylko na eksport”. Po drodze do Polski gubią z 300 tysięcy km i zadowolny klient chwali się 15 letnim TDi z przebiegiem 171 tys. km (tzw. nastaw komisowy).

Pierwszy lepszy blockout i chodniki zapełnią się pieszymi pędzącymi do pracy czy na zakupy, bo zelektryfikowany transport publiczny także przestanie działać.

 
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA
Wywiady
Patronaty medialne