REKLAMA
 
REKLAMA

Biogazownia na Pomorzu wyprodukuje prąd i ciepło dla mieszkańców

Biogazownia na Pomorzu wyprodukuje prąd i ciepło dla mieszkańców
źródło: pomorskie.eu

We Wrześciu w gminie Wicko powstał zakład produkcji biogazu, który wykorzystywany będzie do wytwarzania prądu i ciepła. Biogazownia zwiększy niezależność energetyczną regionu.

Projekt zakończony w gminie Wicko obejmował budowę biogazowni rolniczej i bloku wysokosprawnej kogeneracji oraz wykonanie przyłączy i trafostacji. W efekcie realizacji inwestycji powstały:

  • biogazownia składającą się m.in. z dwóch silosów na kiszonkę, podziemnego zbiornika na gnojowicę, urządzeń dozujących do zbiorników fermentacyjnych, dwóch zbiorników fermentacyjnych, zbiornika fermentacji wtórnej, zbiornika pofermentu, pomieszczenia pompowni, miejsca tankowania pofermentu;
  • instalacja elektrociepłowni, która się składa się z bloku kogeneracyjnego o mocy 999 kWe i 999 kWt mocy cieplnej, budynku wolnostojącego z częścią techniczną i socjalną, trafostacji, przyłączy elektroenergetycznych (linia SN), przyłączy cieplnych (niskoparametrowych) z rur preizolowanych z bloku kogeneracyjnego do istniejącej kotłowni olejowej;
  • inne wewnętrzne instalacje i infrastruktura towarzysząca, m.in. urządzenia do monitorowana przebiegu procesów w biogazowni, sieć kanalizacji deszczowej i sieć drenażowa.

Wartość projektu wynosi ponad 19 mln zł, z czego prawie 10 mln pochodzi ze środków Unii Europejskiej.

REKLAMA

Tańsze ogrzewanie

Biogazownia we Wrześciu ma zwiększyć niezależność regionu od dostaw energii zewnątrz. Pozwoli ona także obniżyć koszty ogrzewania. Według szacunków ciepło pochodzące z biogazowni może być tańsze o 40 proc.

REKLAMA

Instalacja będzie wytwarzać biogaz na bazie lokalnych surowców pozyskiwanych od rolników z regionu: kiszonki z kukurydzy, sianokiszonki i gnojowicy. Ekologiczny gaz z kolei będzie wykorzystywany do produkcji prądu i ciepła.

Realizacja projektu ma się przyczynić do ograniczenia emisji szkodliwych substancji do atmosfery oraz redukcji emisji CO2 o 6067 ton rocznie.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Uprawiać pole na kiszonkę żeby zrobić gaz to słabo chyba. Czy ta kiszonka jest może odpadem? Wtedy lepiej. Gnojowica bardzo na +.

Sporo gruntów stoi nie wykorzystana kupiona przez handlarzy z Wawy i tym co na KRUS potrzebna. Jest wynajmowana i na tym mozna uprawiać kukurydzę z której cześć pójdzie na koszonkę

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA