W Rybniku wyprodukują energię z odpadów. Zwrot w 5 lat

W Rybniku wyprodukują energię z odpadów. Zwrot w 5 lat
Fot. W. Troszka, Urząd miasta Rybnika

Na rybnickim składowisku odpadów komunalnych powstała instalacja produkująca prąd dzięki wykorzystaniu metanu powstającego podczas rozkładu składowanych odpadów. Inwestor, z którym umowę podpisał rybnicki magistrat, liczy, że inwestycja zwróci się już po pięciu latach.

By wyeliminować emisję szkodliwego metanu do powietrza oraz bezproduktywne spalanie biogazu w pochodni, na terenie miejskiego składowiska odpadów w Rybniku, zarządzanego przez rybnicką spółkę „Hossa”, powstała hala do produkcji energii z agregatami zasilanymi biogazem składowiskowym.

Inwestycja zakłada pozyskiwanie biogazu poprzez zabudowanie kanałów gazowych oraz podłączenie i energetyczne wykorzystanie gazu z pochodni.

REKLAMA

Zadanie realizuje inwestor Leszek Kulawik, z którym miejska spółka podpisała stosowną umowę, dając wyłączne prawo do pobierania zasobów gazu składowiskowego powstającego w kwaterach odpadów, w celu eksploatacji złoży biogazu i wytwarzania energii elektrycznej.

Roczna produkcja energii elektrycznej z gazu składowiskowego wyniesie ok. 4 tys. megawatogodzin i jest to ilość pozwalająca zaopatrzyć w prąd ok. 2 tys. mieszkań rocznie, czyli ok. 7 tys. mieszkańców. W tej chwili w Polsce tylko 6 proc. gazów składowiskowych jest wykorzystywane do produkcji energii elektrycznej, mimo że zarówno unijna dyrektywa jak i polskie prawo nakazują to robić – wylicza przedsiębiorca cytowany przez miejski portal Rybnik.eu.

REKLAMA

Odbiorcą produkowanej na rybnickim składowisku energii elektrycznej będzie Tauron. Natomiast energia cieplna powstająca na składowisku, na które trafia 30 tys. ton odpadów rocznie, będzie służyć m.in. do ogrzewania zabudowań sąsiadującej ze składowiskiem sortowni odpadów Sego – ogrzewanej dotychczas za pomocą kotłowni węglowej, a także budynków socjalnych samego składowiska.

Jak informują służby prasowe rybnickiego magistratu, instalację czekają teraz stosowne odbiory techniczne. Umowa z miastem na dzierżawę złoża gazu składowiskowego oraz jego wypompowywanie i przetwarzanie zawarta została na 17 lat.

To o tyle ważne, że gaz składowiskowy, którego toksyczność jest 28-krotnie większa od dwutlenku węgla, nadal będzie się wytwarzał nawet po zamknięciu składowiska i zaprzestaniu składowania odpadów.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.