REKLAMA
 
REKLAMA

Włosi wprowadzają kompletny zestaw do fotowoltaiki balkonowej

Włosi wprowadzają kompletny zestaw do fotowoltaiki balkonowej
Fot. Fly Solartech Solutions Srl

Włoski Fly Solartech Solutions Srl oferuje lekki i elastyczny zestaw fotowoltaiki balkonowej. Firma zapewnia, że dzięki formule plug-and-play instalacja i podłączenie systemu nie powinny zająć więcej niż 10 minut.

Fly Solartech Solutions Srl jest włoskim producentem fotowoltaiki z siedzibą w miejscowości Tolmezzo. Zajmuje się produkcją elastycznych modułów fotowoltaicznych przeznaczonych do sektora fotowoltaiki zintegrowanej z budynkami (BIPV), a także elastycznych modułów do zastosowań na lampach ulicznych. Posiada w swojej ofercie również tradycyjne moduły w sztywnej ramie dla zastosowań komercyjnych i użytkowników prywatnych, wykonane w technologii gontowej (shingled).

Jednym z nowszych produktów oferowanych przez Fly Solartech Solutions Srl jest zestaw fotowoltaiki balkonowej iCarus.

REKLAMA

Jak najmniejsza ingerencja

Sercem systemu jest moduł fotowoltaiczny wykonany częściowo z materiałów kompozytowych, pozbawiony sztywnej aluminiowej ramy i ciężkich tafli szkła. Ma moc 350 W i osiąga sprawność maksymalną 17,87 proc. Jego wymiary to 1780 x 1100 x 9 mm (zbudowany z 60 ogniw, 6 x 10), a waga to zaledwie 7,6 kg. Producent podkreśla, że iCarus to system, który nie ingeruje znacząco w istniejące balustrady zarówno w zakresie samego sposobu montażu, jak i obciążenia.

Wartość napięcia obwodu otwartego (Voc) wynosi 38,93 V, prądu zwarciowego (Isc) 10,96 A, a współczynnik temperaturowy mocy, który określa spadek wydajności pracy modułu, kiedy temperatura jego pracy przekroczy 25 st. C wynosi w tym wypadku -0,34 proc./st. C.

Gwarancja produktowa na moduł wynosi 5 lat z opcją przedłużenia o kolejne 5. Ponadto Fly Solartech Solutions Srl oferuje 25-letnią gwarancję wydajności modułu słonecznego, lecz nie podaje, jaka ma być jej wartość po wspomnianym okresie.

REKLAMA

Falownik na pokładzie

Oprócz modułu i elementów do jego szybkiej instalacji, która nota bene ma zająć nie więcej niż 10 minut, w skład zestawu wchodzi mikroinwerter. W karcie katalogowej zestawu nie podano mocy urządzenia, jednakże z informacji zamieszczonych w PV Magazine wynika, że wynosi ona 300 W.

Nominalna efektywność konwersji wynosi 96,5 proc., wymiary mikroinwertera to 165 x 197 x 31,1 mm, a waga 2,35 kg. Urządzenie ma stopień ochrony IP67. Po zainstalowaniu systemu użytkownik ma mieć możliwość śledzenia jego pracy za pośrednictwem aplikacji.

Na stronie producenta odnajdujemy informacje o koszcie systemu. Zestaw iCarus o mocy 350 W wyposażony w mikroinwerter i 5-metrowy kabel z wtyczką Schuko kosztuje 499 dolarów (około 2 tys. zł). Zestaw o mocy 700 W (2 moduły) to koszt 748 dolarów (około 3 tys. zł).

Co ciekawe do wyboru jest również zestaw małym systemem magazynowania energii typu plug-and-play, o pojemności 2,2 kWh (nie znamy dokładnych parametrów urządzenia). W przypadku zestawu składającego się z panelu fotowoltaicznego o mocy 350 W i magazynu energii koszt wynosi 559 dolarów (około 2,2 tys. zł). Jeżeli mowa o większym systemie (700 W) i tej samej baterii, to koszt wzrasta do 828 dolarów (około 3,3 tys. zł)

Radosław Błoński

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Produkowanie zestawów które się nie zwrócą to oferta dla idiotów, ale kto wie może wiedzą, że takich klientów będzie przybywać.
Dodatkowy panel 350W i trzeba za niego dopłacić 1000 zł czyli 3000 zł/kWp gdy tymczasem cena paneli spadła ponizej 100 $/400 zł/kWp.
Widać skale cwaniactwa?
Panel umieszczony pionowo na południe traci 30% produkcji.Umieszczony na zachód czy wschód traci 50% energii. Do tego dochodzą zacienienia od blisko położonych budynków. W praktyce sens ma zamontowanie tylko na najwyższych piętrach.
Panel bez ramy ma być łatwiejszy do montazu?
Wiatr na wysokich balkonach hula tak, że potrafi obluzować czasze satelitarne albo napór na czasze potrafi poluzować obsadzenie balustrady. Jak elastyczny panel ma wytrzymać miliony zgięć od wiatru?
Nawet spory % paneli sztywnych jest sprzedawany z hotspotami o których często klienci nie wiedzą, bo panele są uszkadzane w trakcie wnoszenie czy transportu.
PV przybywa i niebawem ceny składania w depozycie będą groszowe a często ujemne. Już dziś prosumentom nawet w zimie płacą 31 gr/kWh zatem dadzą latem z łaski 3 gr.
Zatem mały bank będzie obowiązkowy a te na razie są zbyrt drogie w stosunku do paneli wiec opłaca sie stracić energię niż ją magazynować.
Przyszłością jest zatem sprzęt, który będzie zarządzany przez system zarządzania energią albowiem bez tego taryfy oparte na cenach godzinwoych [podważ sens montowania PV
Należy poczekać i na sprzęt którym można zdalnie zarządzać jak i na oprogramowanie EMS .
Kupowanie sprzętu który będzie produkował wtedy gdy energetyka nie będzie chciała odbierać prądu nie ma sensu.
Takie zestawy nawet nie zarobią na koszt abonamentu utrzymania licznika dwukierunkowego. Średnio Jak będzie dobra lokalizacja to połowę zysku zje energetyka ale że mało kto potrafi zwiększyć konsumpcje to zyski mogą być 10 razy mniejsze od oczekiwanych
Czekamy na sprzęt z małym bankiem lub superkondesatorami aby to zasiliło lodówkę.
Właśnie takie rozwiazanie nawet oparte tylko na panelach z pominięciem falwoników jest szansą dla świata, bo są ogromne obszary stepowe i górskie gdzie tanie panele zasilające lodówki zmieniły by sposób przechowywania żywności. Jeśli lodówka potrzebuje 50 Wh /h i kosztuje 2000 zł to panele warte 400 zł/kWp są 100 razy tańsze od lodówki i powinny być dawno do tego celu wykorzystywane. Idealnym połączeniem PV jest klimatyzacja i można się spodziewać że w gorących rejonach niedługo nie będzie domów bez dachów gdzie zamiast papy są panele.
Podobnie idealnym rozwiązaniem jest zasilanie z PV w suchych rejonach urządzeń produkujących wodę z wilgoci w powietrzu. Europejczycy muszą się dużo nauczyć na co wykorzystać nadmiarową energię z lata, zamiast ją marnować np. na produkcję wodoru ze sprawnością 35%
Może architekci zrezygnują z balkonów aby wykorzystać powierzchnie elewacji.Może balkony będą połączone wielkim stelażem aby już na etapie budowy domu postawić ścianę paneli choć cześć z nich będzie musiał być półprzepuszczalna zatem praktyczniejsze byłoby zamienienie balkonów na wklęsłe loggie .Dziś już nie cena paneli a brak powierzchni jest barierą.Powinny byś produkowane certyfikowane uchwyty toby ludzie sobie samodzielnie montowali panele o wadze 18 kg i nie będzie to spadało przechodniom na głowę.Czyli zarządca znający kształt barierek dopuściłby montaż na konkretnych uchwytach bo bez tego wprowadzą okresowe przeglądy, wymagalność projektów itd.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA