Dom bez rachunków? Dzięki fotowoltaice i magazynom energii to możliwe

W obliczu rosnących cen energii coraz więcej osób poszukuje rozwiązań, które pozwolą im uniezależnić się od tradycyjnych źródeł zasilania i zredukować ślad węglowy. Przykładem takiej inwestycji jest dom w podpoznańskim Zalasewie, który dzięki zaawansowanemu systemowi fotowoltaicznemu i magazynom energii stał się samowystarczalny energetycznie.
W Zalasewie pod Poznaniem Rafał Łakomy zrealizował w swoim domu kompleksową inwestycję w odnawialne źródła energii. System fotowoltaiczny o mocy 13,6 kWp, pięć magazynów energii oraz system zasilania awaryjnego pozwalają jego rodzinie niemal całkowicie uniezależnić się od zewnętrznych dostaw prądu.
Dom położony na obrzeżach miasta wielokrotnie doświadczał przerw w dostawie energii elektrycznej. Szczególnie uciążliwe było to ze względu na konieczność zapewnienia stałego zasilania akwariom będącym pasją właściciela. Odpowiedzią na ten problem była decyzja o inwestycji w domowy system energetyczny bazujący na fotowoltaice i magazynach energii.
To, co wyróżnia dom w Zalasewie na tle wielu innych domów z instalacją fotowoltaiczną, to zastosowanie magazynów energii. U większości prosumentów nadwyżki wyprodukowanej energii są zazwyczaj odsyłane do sieci energetycznej. W tym domu dzięki nowoczesnym akumulatorom nadwyżki są gromadzone i mogą być wykorzystane w dowolnym momencie, zwłaszcza gdy zapotrzebowanie na energię jest wysokie, a produkcja z paneli słonecznych niska.
System oparty został na technologii firmy SolarEdge – obejmuje falownik SolarEdge Home Hub RWB, pięć magazynów energii oraz funkcję zasilania awaryjnego (backup). Dzięki temu gospodarstwo może funkcjonować nawet przy dłuższych przerwach w zasilaniu.
Rodzina Łakomych podkreśla, że motywacją była nie tylko chęć obniżenia kosztów, ale także troska o środowisko i przyszłość dzieci. Inwestycja w odnawialne źródła energii była dla nich naturalnym wyborem, zgodnym z ich wartościami.
Produkcja energii przewyższająca potrzeby
Jak wylicza właściciel, instalacja fotowoltaiczna generuje rocznie około 18 MWh energii elektrycznej, co – jak zapewnia – w pełni pokrywa roczne zapotrzebowanie energetyczne domu. Dzięki temu rodzina znacząco obniżyła koszty życia. Aktualny poziom autokonsumpcji energii wynosi około 40%.
Inwestycja została dofinansowana kwotą 54 tys. zł w ramach jednej z dotychczasowych edycji programu Mój Prąd (na pompę ciepła i magazyny energii). Szacowany czas zwrotu całej inwestycji ma wynieść około 6–7 lat.
Wybór technologii
Przed podjęciem decyzji o instalacji właściciele domu dokładnie przeanalizowali dostępne rozwiązania technologiczne. Ostatecznie zdecydowali się na system SolarEdge, kierując się kwestiami bezpieczeństwa, możliwościami monitorowania i dostępnością lokalnego serwisu. Technologia ta pozwala na optymalizację produkcji energii na poziomie każdego modułu oraz efektywne zarządzanie zgromadzoną energią.
Za realizację instalacji odpowiadała firma Maćko Instalacje, która dobrała system z myślą o maksymalnej efektywności i bezpieczeństwie. Jak podkreśla Maciej Majewski z firmy wykonawczej, kluczowe było zapewnienie stabilności zasilania i komfortu użytkowania. Zastosowane rozwiązania umożliwiają stały monitoring i inteligentne zarządzanie energią.
Nowe standardy w budownictwie energooszczędnym
Rafał Łakomy zawodowo zajmuje się budową domów energooszczędnych. W swoich projektach coraz częściej uwzględnia systemy PV. W jednym z najnowszych domów z basenem ogrzewanym pompą ciepła zainstalowano system o mocy ponad 20 kWp, osiągając autokonsumpcję energii na poziomie 57%.
Katarzyna Poprawska-Borowiec
katarzyna.borowiec@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Zimą też ??? tania propaganda wciskana ludziom aby wydawali dziesiatki tysięcy a na końec Państwo Polskie i tak to wszystko opodatkuje. Nie neguję idei tylko nie piszcie ze dom samowystarczalny cały rok… i lie to kosztuje ?
Totalna bzdura ludzie nie dajcie się nabrać tak jak ja i wielu innych w tej chwili fotowoltaika na nowych zasadach jest w ogóle nieopłacalna by się zwróciła potrzeba ponad 30 lat dotacje są opóźnione czeka się na nie rok i więcej energię sprzedaje się za grosze a magazyn energii nawet o pojemności 8 kW starcza na niecałe 24 godziny posiadam instalację 5 kW jest to w ogóle nieopłacalne gdyż w słoneczny dzień sprzedaje energię po 2 do 5 groszy a w pochmurny kupuje po 1 zł . Nie wierzcie w te bzdury z artykułów bo jest to w ogóle nieopłacalne nie dajcie się nabrać
13,6 kWp generuje rocznie 18 MWh? Ciekawe.
Facet nie ma gdzie pieniędzy wydać to się bawi w coś co nigdy mu się nie zwróci. Jak tak chce dbać o rybki gdy ciągle ma zaniki energii co jest w dzisiejszych czasach mało spotykane, niech sobie kupi agregat na gaz z butli automatycznie uruchamiany przy braku zasilania. W zimie mu się to bardziej przyda.
a ogrzewanie przy -10 !
Totalne bzdury: w pierwszym wytłuszczonym akapicie „stał się samowystarczalny energetycznie”, a w kolejnym „niemal całkowicie uniezależnić się od zewnętrznych dostaw prądu” – słowo „niemal” przeczy tytułowi – samych opłat stałych będzie miał ok. 25 zł/mies, a po przywróceniu opłaty mocowej – ponad 40 zł/mies. Ani słowa o pojemności magazynów, bo wtedy czarno na białym bzdury zostałyby obnażone.
@jasiek – na gruncie przy bifacjalach mało możliwe, ale realne. Na trackerze bez problemu.
@Marcin – malutki rozumku, instalacja PV dzisiaj jest bardziej opłacalna, niż kiedykolwiek. Jeśli komuś zwraca się dłużej niż 5 lat, ma źle dobraną. Nieważne, czy świadomie, czy nie.
Ten dom jest samowystarczalny energetycznie maksymalnie 8 do 9 miesięcy w roku, a w zimie trzeba korzystać z energii z sieci. Żadne magazyny energii tu nie pomogą. Dla rzetelności artykułu należałoby pokazać profil generacji z PV i profil zużycia prądu na przestrzeni całego roku, wtedy wszystko będzie jasne. Nie wciskajcie ludziom kitu.
@Sprzedawca PV , do 5 lat zwraca się czyste PV czy PV+magazyn?
@poszukujący – jedno i drugie, to drugie oczywiście z dotacją i z założeiem ulgi termomodernizacyjnej. Oczywiście przy włąściwym doborze, niekoniecznie pokrywające 100% potrzeb. Oszczędność jest z niekupowania prądu, a nie z zarabiania na jego sprzedaży. Jeśli ktoś uważa inaczej, to potem wylewa swoje żale na forach.
Bufory to najlepsze magazyny energii .
https://www.gramwzielone.pl/energia-sloneczna/106758/bufory-ciepla-najlepszym-magazynem-energii-dla-prosumenta
@Sprzedawca PV,
To – „Oszczędność jest z niekupowania prądu, a nie z zarabiania na jego sprzedaży.” – akurat oczywiste nawet dla nie, czyli osoby średnio interesującej się tematem.
A czy okres zwrotu będzie sensowny gdy założymy minimalną dotację i bez ulgi termo?
@poszukujący – wyjdź od tego, że koszt instalacji 10 kW to ok. 12-13 tys. brutto. Za 20-22 tys. masz instalację z godziwym zarobkiem firmy i handlowca/doradcy. Powyżej to już zwykłe ździerstwo. Magazyn to koszt poniżej 500 zł/1 kWh, z godziwym zarobkiem firmy mamy 600-700 zl. Z autokonsumcją na poziomie 20% nie kupujesz 2000 kWh rocznie, czyli ok. 2500 zł plus sprzedajesz 8000 kWh po 20 gr, czyli kolejne 1600, razem 4000 rocznie. (Średnia ważona, po jakiej sprzedają prosumenci nigdy nie spadła poniżej 16 gr). Aby osiągnąć wyżsża autokonsumpcję potrzebujesz już magazynu, przy czym włóż między bajki opowieści o 40 czy 50%. Ale ponieważ masz dotację, czas zwrotu może być nawet szybszy. Magazyn powinien być ustawiony na ładowanie od 12.00, wtedy unikasz pchania prądu do sieci za grosze.
Do znawców tematu PV
Czy jest większa degradacja panelu fotowoltaicznego przy wyłączonej instalacji np dużym nasłonecznienia Pytam bo jak by to było możliwe to taką instalację dodatkową która by pracowała tylko w okresie Jesienno zimowym
@Terry – teoretycznie nie ma, w praktyce jakaś jest. Zupełnie pomijalna.