Jakie ceny w dzisiejszej wielkiej aukcji wiatrowo-fotowoltaicznej?
Dzisiaj odbędzie się największa w historii polskiego systemu wsparcia dla OZE aukcja wiatrowo-fotowoltaiczna dla projektów o jednostkowej mocy ponad 1 MW. Zdaniem jednego z najaktywniejszych banków w obszarze finansowania inwestycji w energetyce odnawialnej w Polsce, w tym roku możemy spodziewać się mniej agresywnych, ale jednocześnie bardziej „wyrafinowanych” strategii, które przyjmą uczestnicy aukcji.
W dzisiejszej aukcji oznaczonej jako AZ/6/2019, która rozpoczęła się o godzinie 8 i zakończy się o godz. 18, do zagospodarowania jest 113,97 TWh energii elektrycznej, a wartość zakupionej energii nie będzie mogła przekroczyć 32,577 mld zł.
Dla porównania, w ubiegłorocznej, pierwszej tego rodzaju aukcji sprzedano 41,99 TWh energii na łączną kwotę 8,23 mld zł.
Wolumen i wartość energii udostępnione w dzisiejszej aukcji oznaczają, że wsparciem mogą zostać objęte oferty skutkujące budową farm wiatrowych o mocy nawet 2,5 GW.
Branża wiatrowa powinna zagospodarować większość, jeśli nie całość wsparcia, z uwagi na fakt, że ma ona do zaoferowania nadal wystarczającą ilość projektów i może zgłosić niższe ceny za energię niż inwestorzy z sektora PV szykujący coraz więcej dużych projektów PV, ale raczej z myślą o kolejnej aukcji, w której może zabraknąć wystarczającej liczby projektów wiatrowych – z uwagi na restrykcje wynikające z tzw. ustawy odległościowej – i w której może w ten sposób zrobić się przestrzeń dla fotowoltaiki.
Ubiegłoroczna aukcja dla dużych projektów wiatrowych i fotowoltaicznych zaowocowała niskimi cenami za energię, które zaoferowali inwestorzy wiatrowi, wynoszącymi nawet poniżej 200 zł/MWh.
W wyniku tamtej aukcji minimalna cena energii w skutecznie złożonych ofertach wyniosła tylko 157,8 zł/MWh, a maksymalna sięgnęła 216,99 zł/MWh.
O ile sektor wiatrowy przekonuje, że mógłby oferować nawet jeszcze niższe ceny w przypadku zniesienia blokady uniemożliwiającej uwzględnienie w uzyskanych pozwoleniach nowocześniejszych i wydajniejszych turbin, które obecnie są już dostępne na rynku, o tyle zaoferowane w ubiegłoroczne aukcji ceny za energię skutkowały pytaniami o tzw. underbidding i zdolność inwestorów do przeprowadzenia inwestycji przy tak niskich cenach.
Jednak to, że ubiegłoroczną aukcję dla dużych projektów wiatrowych i PV można uznać za sukces, pokazują już rozpoczęte, pierwsze inwestycje, w wyniku których potencjał farm wiatrowych w Polsce może wzrosnąć nawet o około 1 GW.
Jakie ceny zaoferują tym razem inwestorzy, którzy zgłoszą swoje oferty w dzisiejszej aukcji?
Na razie pewne jest, jakich cen nie będą mogli przekroczyć. W przypadku wiatru maksymalna cena, którą będzie można zgłosić w dzisiejszej aukcji, nie będzie mogła przekroczyć poziomu 285 zł/MWh, natomiast w przypadku fotowoltaiki sufit to 365 zł/MWh.
Możliwe rozstrzygnięcia dzisiejszej aukcji skomentował w komentarzu wysłanym do portalu Gramwzielone.pl DNB Bank Polska – jeden z kilku działających w naszym kraju banków, które do tej pory włączyły się w finansowanie odnawialnych źródeł energii.
DNB Bank Polska spodziewa się, że dzisiejsza aukcja przyniesie znaczącą liczbę projektów, które będą mogły zostać sfinansowane w formule tzw. Project Finance.
– W zeszłorocznej aukcji mieliśmy do czynienia z jednej strony z dużą ilością agresywnych ofert, znacząco poniżej średniej, z drugiej strony wiele ciekawych projektów nie otrzymało wsparcia, ponieważ ich oferty – mimo że były racjonalne – minimalnie przekroczyły maksymalny poziom zaakceptowanych cen – ocenia Piotr Biernacki, dyrektor Departamentu Finansowania Strukturyzowanego i Projektowego DNB Bank Polska.
– W tym roku mamy nadzieję, że ceny proponowane przez inwestorów będą skoncentrowane bliżej zeszłorocznej średniej, która w naszej ocenie przy dobrej strukturze długu pozwala na osiągnięcie satysfakcjonującej stopy zwrotu. O ile wyższy poziom cen nie jest pożądany przez regulatora oraz konsumentów, o tyle stoimy na stanowisku, że musi być on na poziomie zapewniającym opłacalność realizacji inwestycji, co leży w długoterminowym interesie wszystkich stron – dodaje ekspert DNB Bank Polska.
Przedstawiciel DNB Bank Polska ocenia ponadto, że wraz ze wzrostem przejrzystości i zrozumienia zasad działania systemu aukcyjnego wśród inwestorów, będziemy mieli do czynienia z bardziej wyrafinowanymi strategiami aukcyjnymi, polegającymi na łączeniu wsparcia aukcyjnego dla części wolumenu produkowanej energii elektrycznej z ekspozycją na ryzyko rynkowe cen.
Po stronie ryzyk DNB Bank Polska wskazuje na niezrealizowanie projektów w wymaganym terminie – mimo, że w wyniku tegorocznej nowelizacji ustawy o OZE wydłużono czas na uruchomienie potwierdzonej koncesją pierwszej sprzedaży energii – w przypadku wiatru z 30 do 33 miesięcy, a w przypadku fotowoltaiki z 18 do 24 miesięcy.
– Mimo wydłużonych terminów na realizację inwestycji obawiamy się, że tak znaczna ilość projektów realizowanych w relatywnie krótkim okresie może doprowadzić do niepotrzebnego wzrostu cen sprzętu oraz usług budowlanych, jak również skutkować znaczącymi opóźnieniami w realizacji inwestycji. Z tego też powodu doświadczenie inwestora w realizowaniu projektów w Polsce oraz dobrze wynegocjowane kontrakty będą naszym zdaniem, oprócz przemyślanej oferty aukcyjnej, kluczowym czynnikiem sukcesu – komentuje Piotr Biernacki.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
