Nowa minister klimatu w rządzie Morawieckiego

Wczoraj prezydent powołał nową minister klimatu i środowiska. Nowy rząd Mateusza Morawieckiego musi jednak teraz uzyskać w Sejmie wotum zaufania. Jeśli tak się nie stanie, powołana minister szybko zakończy pracę na nowym stanowisku.
Wczoraj prezydent Andrzej Duda powołał Annę Łukaszewską-Trzeciakowską na stanowisko ministra klimatu i środowiska. Zastąpi ona pełniącą tę funkcję przez ostatnie dwa lata Annę Moskwę.
Ostatnio, od czerwca br., Anna Łukaszewska-Trzeciakowska pracowała na stanowisku sekretarza stanu i pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej. Wcześniej – od lipca 2022 r. – pełniła funkcję podsekretarza stanu w Ministerstwie Klimatu i Środowiska.
Nowa minister klimatu odpowiadała wówczas między innymi za pakiet regulacji prawnych przeciwdziałających skutkom kryzysu energetycznego wywołanego rosyjską agresją w Ukrainie, w tym rozwiązaniom z zakresu rynku energii oraz sektora ciepłownictwa. Koordynowała także nowelizację ustawy, która ułatwiła prowadzenie inwestycji w projekty dystrybucyjne o napięciu powyżej 100 kV, kluczowe dla wyprowadzania energii elektrycznej z sieci przesyłowej do sieci dystrybucyjnych.
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska ma doświadczenie w radach nadzorczych spółek Skarbu Państwa. Jest członkiem Rady Koordynacyjnej ds. Morskiej Energetyki Wiatrowej. Od 2017 do 2019 r. odpowiadała za sprawy korporacyjne, PR oraz komunikację w Polskim Komitecie Energii Elektrycznej, reprezentującym państwowe koncerny energetyczne.
Jej wcześniejsze doświadczenia z energetyką są związane także z pracą w Grupie Orlen, gdzie pełniła funkcję prezesa w spółkach Baltic Power i Orlen Neptun realizujących projekty morskich farm wiatrowych.
Anna Łukaszewska-Trzeciakowska z wykształcenia jest ekonomistą, absolwentką MBA.
W dzisiejszej porannej rozmowie w radiowej Trójce jako swój priorytet na stanowisku ministra klimatu Anna Łukaszewska-Trzeciakowska uznała realizację elektrowni jądrowej na Pomorzu, aby była ona gotowa do 2033 r.
W budowie polskiego atomu nie ma czasu na przerwę, dlatego będziemy się tym zajmować w najbliższych dniach. Nie mamy czasu, żeby jakiekolwiek działania były zaniechane lub harmonogram opóźniany. My jesteśmy gotowi na audyt. Jesteśmy transparentni. Na bieżąco informowaliśmy, jak wygląda projekt budowy pierwszej polskiej elektrowni jądrowej – stwierdziła nowa minister klimatu.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.
Szkoda Polski na tę PiSobolszewicką maskaradę.