PSEW: aukcja potrzebna jeszcze w I kwartale 2019
![PSEW: aukcja potrzebna jeszcze w I kwartale 2019](https://cdn.gramwzielone.pl/wp-content/uploads/post/33861/d-33861-small_rect-63e1119271e8c-ca6f6b572a912a0805c70859705c19b0.png)
Dzisiaj mija termin zgłaszania uwag do dwóch projektów rozporządzeń, w których Ministerstwo Energii określiło warunki przyszłorocznych aukcji dla OZE. Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej rekomenduje zakup większej ilości energii z elektrowni wiatrowych niż proponuje ME, podkreślając, że to dzisiaj najtańsza technologia produkcji energii.
Jak wynika z projektu rozporządzenia nt. wolumenów i wartości energii, które w 2019 roku ma zakupić rząd, resort energii chce zakontraktować w przyszłym roku 67,5 TWh energii w koszyku aukcyjnym m.in. dla elektrowni wiatrowych na lądzie. Przeznaczy na to 23,45 mld zł.
– Proponowana do zakupienia ilość energii w tym koszyku przekłada się na możliwość wsparcia ok. 1,5 GW mocy wiatrowych. Tymczasem na rynku dostępne są gotowe do budowy projekty łącznie na 3 GW. Dlatego rekomendujemy zwiększenie przyszłorocznej kontraktacji do ok. 2,5 GW – postuluje Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.
Pozostawienie zamawianego wolumenu na proponowanym poziomie może skutkować zaprzepaszczeniem rozwijanego przez lata potencjału, na którego rozwój inwestorzy już wydali łącznie – jak policzył PSEW – około 2-3 mld zł.
Chociaż pozwolenia na budowę – wydłużone nowelą ustawy o odnawialnych źródłach energii – tracą ważność dopiero w 2021 r., to znacznie wcześniej, bo już 19 maja 2019 r., wygasają umowy przyłączeniowe projektów bez gwarancji wsparcia rządowego – zwraca uwagę PSEW.
– Istotna jest więc zarówno wielkość zamówienia w koszyku dla wiatru, jak też jej przeprowadzenie najpóźniej do końca pierwszego kwartału 2019 r. – dodaje Gajowiecki.
PSEW uznaje przy tym za „adekwatną” cenę referencyjną, którą Ministerstwo Energii wpisało do projektu osobnego rozporządzenia, proponując cenę 285 zł/MWh jako maksymalną w koszyku dla instalacji fotowoltaicznych i wiatrowych powyżej 1 MW.
– Dziś wiatraki na lądzie produkują energię po konkurencyjnych cenach względem ceny rynkowej, co widać było po ofertach listopadowej aukcji w 2018 r. Koszty technologii cały czas spadają. Gdybyśmy mieli stabilne prawo, to takie elektrownie rozwijałyby się nawet bez rządowego wsparcia – tłumaczy Gajowiecki.
PSEW zwraca przy tym uwagę, że jednak zaproponowana na 2019 r. cena referencyjna dla dużych farm wiatrowych jest niższa od ceny maksymalnej z 2018 r., kiedy ustalono poziom 350 zł/MWh, podobnie jak w 2017 r. Rok wcześniej było to 385 zł/MWh. To oznacza, że od zmiany modelu wsparcia w Polsce z systemu certyfikatów na aukcyjny cena maksymalna dla tej technologii spadła o prawie 30 proc.
redakcja@gramwzielone.pl
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.