Czy stracimy część unijnych funduszy na energetykę?

Czy stracimy część unijnych funduszy na energetykę?
Fot. äquinoktium, flickr cc

Nowa unijna perspektywa finansowa po 2020 r. może być bardzo kiepska dla polskiej energetyki. Polsce grozi utrata środków na infrastrukturę gazową oraz odnawialne źródła energii. To pierwsze, bo Unia nie chce już wspierać gazu, a to drugie to efekt niewykonania celu dla zielonej energii na 2020 r.

Sprawa unijnych funduszy na polskie sieci gazowe może rozstrzygnąć się już dziś. Jeżeli Parlament Europejski w głosowaniu nie przyjmie kluczowej poprawki zgłoszonej za sprawą polskiego rządu przez frakcję Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (do której należy także PiS), to szanse na korzystne załatwienie tej sprawy znacznie zmaleją.

Kształt perspektywy budżetowej  Unii na lata 2021-2028 dopiero się „uciera” w wielostronnych negocjacjach pomiędzy Parlamentem, Komisją i rządami państw UE. Raczej przesądzone jest, że cele finansowane z budżetu UE muszą być ściślej związane z polityką klimatyczną.

REKLAMA

W tym kierunku idzie propozycja KE, by pieniądze z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego nie mogłyby wspierać jakichkolwiek projektów, związanych z transportem lub spalaniem paliw kopalnych. Czyli także gazu.

Ryzyko utraty unijnych pieniędzy

W raporcie rocznym za 2018 r. ryzyko utraty unijnych pieniędzy zauważył PGNiG, przypominając, że „zarówno w poprzedniej jak i bieżącej perspektywie finansowej, środki z EFRR stanowiły istotne wsparcie finansowe m.in. dla projektów rozwoju sieci dystrybucyjnej oraz magazynów gazu ziemnego”.

REKLAMA

Pieniądze z EFRR objawiają się w Polsce głównie jako część dofinansowania z POIŚ (Program Operacyjny Infrastruktura i Środowisko). A z POIŚ-ów szeroko pojęty sektor gazowy korzysta od dawna.

Największy dystrybutor gazu, należąca do Grupy Kapitałowej PGNiG Polska Spółka Gazownictwa także od dawna jest beneficjentem   unijnego wsparcia. W tej perspektywie budżetowej PSG realizuje 8 takich inwestycji o łącznej wartości 404,7 mln zł netto, przy dofinansowaniu na poziomie 220,2 mln zł. Efektem ma być m.in. 430 km gazociągów – nowych i zmodernizowanych

Samo PGNiG skorzystało z tego dofinansowania m.in. przy rozbudowie magazynów gazu Kosakowo, Husów, Wierzchowice i Strachocina. W sumie to grubo ponad pół miliarda zł.

Najwięcej jednak z POIŚ z perspektywy 2014-2020 bierze operator systemu przesyłowego gazu, Gaz-System. Dofinansowanych jest 10 projektów na ponad 2,2 mld zł. To fragmenty gazowego korytarza Północ-Południe, dokończenie jednej z tłoczni czy rura, mająca zwiększyć przepustowość interkonektora z Ukrainą. Ale także taki projekty, jak laboratorium wzorcowania gazomierzy przy tłoczni w Hołowczycach.

Dodatkowo Unia wspiera terminal LNG w Świnoujściu, którego operatorem jest Polskie LNG – spółka-córka Gaz-Systemu. Ostatnia decyzja to ponad pół miliarda zł na rozbudowę terminala, która ma zwiększyć jego możliwości regazyfikacyjne z 5 do 7,5 mld m sześc. rocznie. I są to pieniądze z POIŚ, czyli także z EFRR.

Co na to zainteresowani? Jak wygląda sprawa funduszy na rozwój zielonej energii? Czy można  nadrobić stracony czas i naprawić błędy popełnione w ostatnich latach? O tym w dalszej części artykułu na portalu WysokieNapiecie.pl

Magdalena Skłodowska, Rafał Zasuń, Leszek Kadej, WysokieNapiecie.pl