REKLAMA
 
REKLAMA

Niższe hurtowe ceny energii w Europie. W Polsce wzrost

Niższe hurtowe ceny energii w Europie. W Polsce wzrost
fot. Severin Demchuk/Unsplash

Średnia cena energii elektrycznej na Rynku Dnia Następnego w Europie spadła w kwietniu br. prawie o 9 proc. W tym samym czasie cena w Polsce wzrosła o ponad 7 proc. 

Posumowanie średnich cen dostaw energii elektrycznej w kwietniu 2024 r. przygotował Hubert Put, analityk hurtowego rynku energii i gazu w firmie Energy Solution.

Sytuacja na rynku SPOT

Średnia cena energii elektrycznej w zeszłym miesiącu dla opisywanej strefy na Rynku Dnia Następnego wyniosła 57,27 euro/MWh, podczas gdy w marcu 2024 r. było to 62,92 euro/MWh. To oznacza spadek o 9 proc.

REKLAMA

Rynek polski z kolei rozliczył się w kwietniu średnią wartością 80,55 euro/MWh, tj. 348,93 zł/MWh. Miesiąc wcześniej cena na rynku SPOT w Polsce wyniosła 325,51 zł/MWh, a zatem w kwietniu wzrosła o 7,2 proc. Jak wskazuje ekspert Energy Solution, wzrost wynika z niespodziewanie niskiej mocy OZE gotowej do generacji (średnio 5,07 GW) oraz relatywnie dużej liczby chłodnych i pochmurnych dni, zwłaszcza w drugiej połowie kwietnia.

Kolejny miesiąc z rzędu rynek SPOT w Polsce był droższy niż średnia europejska. W kwietniu znalazł się na trzecim miejscu po Irlandii i Włoszech.

 

Mapa pokazująca ceny na rynku SPOT w Europie
Źródło: Energy Solution

Hubert Put zwraca uwagę, że ceny energii na rynku spot w naszym kraju ulegały bardzo dużym zmianom w związku ze znacznymi, często nagłymi fluktuacjami w generacji OZE. Średnia dostępna moc źródeł odnawialnych potrafiła spaść w ciągu jednego dnia o 3,5 GW (14/15 kwietnia), jak i wzrosnąć o 2,5 GW (15/16 kwietnia).

Sytuacja na rynku terminowym

Rynek terminowy kontraktów rocznych (BASE-Y-25) osiągnął w kwietniu średnią cenę 81,48 euro/MWh. Był to wzrost o 7,24 proc. w porównaniu z ostatnim miesiącem marca, kiedy cena ta wyniosła 75,98 euro/MWh.

REKLAMA

W Polsce w wycenie kontraktów rocznych na rynku terminowym w kwietniu zanotowano znacznie niższy wzrost niż w całej opisywanej strefie. W ostatnim dniu notowań w kwietniu cena BASE-Y-25 wzrosła z 459,50 zł/MWh do 465,22 zł/MWh (+1,24 proc.).

 

mapa pokazująca ceny na rynku terminowym
Źródło: Energy Solution

Jak wskazuje ekspert, wśród czynników wpływających na hurtowe ceny energii elektrycznej liderem zmian wciąż jest rynek uprawnień do emisji CO2, na którym cena osiągnęła wartości przekraczające 73 euro/t CO2 i w ciągu miesiąca wzrosła o prawie 11 proc. Podobnie do cen na rynku uprawnień kształtował się rynek gazu ziemnego.

Dużą korekcyjną obniżkę w kwietniu zanotowały ceny na rynku węgla (ceny benchmarkowego kontraktu miesięcznego obniżyły się o 14 proc.), głównie w związku z bardzo dużymi zapasami surowca.

Reakcja na konflikt w Strefie Gazy

W analizie Energy Solution zaznaczono, że najważniejszymi wiadomościami w zakresie energetyki w kwietniu w skali globalnej były m.in. ukraińskie ataki na rosyjskie rafinerie. W ich efekcie rosyjskie rafinerie straciły ponad 1  mln baryłek mocy produkcyjnych (ponad 10 proc. całości).

Według eksperta największy jednak wpływ na rynki miała eskalacja i deeskalacja konfliktu pomiędzy Izraelem a Iranem. Ataki wpłynęły na ogromne zwyżki na cenach gazu w hubie TTF (pond 30 proc. w obszarze wymiany ognia), co w efekcie miało wpływ na ceny gazu i pośrednio również na ceny energii elektrycznej na TGE.

Na arenie krajowej Energy Solution wskazuje na dalsze opóźnienie w zakresie kolejnej edycji programu Mój Prąd, a także kolejne ograniczenia pracy elektrowni PV zalecone przez Polskie Sieci Elektroenergetyczne. Istotne dla rynku energii w Polsce były także deklaracje dotyczące bonu energetycznego i kolejnego mrożenia cen energii.

redakcja@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Nawet szkoda komentowac !

Zajebjscie zakładając foto za 40tys będę latem produkował prąd za darmo a zimą będę płacił za niego 4-krotnie, nasz rząd jeden i drugi wymyślili to genialnie

Efekt tuska ,czuło ceny energii w Polsce w górę a w tym czasie u Niemców w dół.A to oznacza że stajemy się niekonkurencyjni,przedsiębiorstwa zaczną upadać, a Polska zwijać.I dlatego Niemcy i reszta zadowoleni że rządzi Tusk.

Mamy efekty polskiego ładu. Firmy wynoszą produkcję do Chin, a zwalniani pracownicy lecą do Pinokia i małego drąc jape na rudego. Witamy w polskiej schizofrenii

@Polak – a czy jesteś w stanie wyjaśnić, na czym ten efekt polega?

Napiszcie dlaczego tak jest. Energia z węgla jest dodatkowo opodatkowana- ETS, OZE są subsydiowane. Zobaczymy jak wygaszą węgiel czy energia będzie tania – ja doskonale wiem, że będzie jeszcze droższa.

REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA