REKLAMA
 
REKLAMA

PSEW: nowy KPEiK doprowadzi do niekontrolowanych wzrostów cen energii

PSEW: nowy KPEiK doprowadzi do niekontrolowanych wzrostów cen energii
fot. Gramwzielone.pl (C) 2025 / grafika wygenerowana przy użyciu Gemini

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej przedstawia kolejną analizę skutków wdrożenia Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu. Jego zdaniem doprowadzi on do znacznego wzrostu hurtowej ceny energii – do 724 zł/MWh w 2040 roku.

Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej (PSEW) zwracało wcześniej uwagę, że przyjęcie Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu (KPEiK) w wersji zaproponowanej przez Ministerstwo Energii drastycznie ograniczy rozwój energetyki wiatrowej. Stowarzyszenie podkreślało, że ograniczenie inwestycji w lądowe farmy wiatrowe do 20,3 GW i morskie farmy wiatrowe do 11,8 GW do 2040 r. zaprzepaści możliwości uzyskania relatywnie taniej energii z wiatru oraz wpływów dla całej gospodarki z rozwoju tego sektora. Teraz PSEW przedstawia konkretne wyliczenia, które pokazują, że plany rządu będą też miały także negatywne przełożenie na ceny energii na hurtowej giełdzie energii.

Mniej wiatru, droższa energia

Jak podkreśla stowarzyszenie, odgórne ograniczanie potencjału rozwojowego energetyki wiatrowej może doprowadzić do silnych szoków cenowych, których konsekwencje poniosą wszyscy: odbiorcy energii, przemysł energochłonny i cała gospodarka.

REKLAMA

Według wyliczeń przygotowanych na zlecenie PSEW przy niskim udziale energetyki wiatrowej hurtowa cena energii w 2040 r. może wynieść nawet 724 zł/MWh, zaś przy udziale większym – 282 zł/MWh w 2035 r. i około 336 zł/MWh w 2040 r.

„To różnica 388 zł/MWh, czyli ponad dwukrotnie droższa energia w wariancie, który polski rząd zamierza przedstawić Komisji Europejskiej. W horyzoncie do 2040 r. oznacza to skumulowane straty liczone w setkach miliardów złotych dla całej gospodarki” – czytamy w komunikacie PSEW.

Dobrowolna rezygnacja z potencjału

Jednocześnie Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej podkreśla, że planowany wzrost mocy w lądowej energetyce wiatrowej do 20,3 GW w ciągu 15 lat oznacza średni przyrost mocy na poziomie zaledwie 0,6 GW rocznie. Według PSEW taka strategia plasuje Polskę w grupie krajów o niskich ambicjach w zakresie rozwoju OZE – w kontrze do dojrzałych gospodarek europejskich, gdzie roczne wolumeny nowych mocy w lądowej energetyce wiatrowej sięgają kilku, a nawet kilkunastu GW.

Przyjęcie tak niskiego tempa rozwoju oznacza faktyczne wykluczenie Polski z głównego nurtu europejskiej transformacji energetycznej i rezygnację z wykorzystania potencjału rynku, który w innych krajach jest już standardem

REKLAMA

– mówi Janusz Gajowiecki, prezes Polskiego Stowarzyszenia Energetyki Wiatrowej.

Polska na bocznym torze transformacji

PSEW wskazuje również, że okrojona strategia rozwoju OZE przewidziana w najnowszej wersji KPEiK kłóci się z ogólnym celem przygotowywania planów w dziedzinie energii i klimatu. Dokumenty te mają bowiem z założenia służyć przyspieszeniu transformacji energetycznej w Unii Europejskiej, obniżeniu cen energii i zwiększeniu bezpieczeństwa energetycznego.

„Większość państw członkowskich wykorzystała ten proces do podniesienia celów dla energetyki odnawialnej, w szczególności dla wiatru i fotowoltaiki, traktując tanie OZE jako fundament konkurencyjności gospodarki i odporności systemu” – czytamy w komunikacie PSEW.

Na tym tle nowy polski KPEiK rażąco odbiega od unijnego kierunku, obniżając ambicje zamiast je zwiększać i ograniczając rozwój najtańszych technologii. W efekcie dokument ten nie tylko nie realizuje strategicznego celu UE, jakim jest przyspieszenie transformacji, ale stawia Polskę w gronie najmniej ambitnych państw członkowskich, skazując gospodarkę na droższą energię i osłabiając jej pozycję konkurencyjną w Europie – podkreśla Janusz Gajowiecki.

Dlatego Polskie Stowarzyszenie Energetyki Wiatrowej po raz kolejny wezwało rząd do rewizji KPEiK, wskazując, że plan ten nie powinien zawężać potencjału technologii będących fundamentem nowoczesnej gospodarki energetycznej.

Agata Świderska

agata.swiderska@gramwzielone.pl

© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.

REKLAMA
Komentarze

Brak komentarzy
 
 
REKLAMA
REKLAMA