Z pieniędzy z ETS finansujemy m.in. dotacje na fotowoltaikę

Z pieniędzy z ETS finansujemy m.in. dotacje na fotowoltaikę
Ministerstwo Klimatu

Ministerstwo Klimatu podsumowało efekty sprzedaży przydzielonej Polsce puli uprawnień do emisji CO2. Z pieniędzy otrzymanych ze sprzedaży uprawnień korzystają m.in. beneficjenci programu Mój Prąd.

Resort klimatu zabrał głos w debacie na temat zasadności utrzymania europejskiego systemu handlu emisjami CO2 (EU ETS).

Z przekazanych informacji wynika, że od 15 lat funkcjonowania mechanizmu ETS Polska zarobiła na sprzedaży otrzymanych uprawnień do emisji CO2 już około 20,5 mld zł.

REKLAMA

Natomiast według szacunków resortu w następnej dekadzie wpływy z systemu EU ETS będą znacznie wyższe i przekroczą 100 mld zł.

Z tych środków polski rząd finansuje programy wspierające inwestycje z zakresu poprawy efektywności energetycznej, niskoemisyjnego transportu, odnawialnych źródeł energii czy programy edukacyjne mające podnosić świadomość ekologiczną.

Jak podkreśla Ministerstwo Klimatu, bez pieniędzy z ETS nie byłoby możliwe uruchomienie m.in. programu dopłat do domowych instalacji fotowoltaicznych Mój Prąd.

REKLAMA

Resort klimatu informuje, że państwa członkowskie, których systemy energii elektrycznej spełniają kryteria w zakresie konieczności modernizacji, zgodnie z artykułem 10c dyrektywy 2003/87/WE, mogą przejściowo przydzielać bezpłatne uprawnienia do emisji instalacjom wytwarzającym energię elektryczną, odstępując tym samym od sprzedaży tych uprawnień w drodze aukcji.

Polska skorzystała z możliwości przyznawania bezpłatnych uprawnień – dotychczas skorzystało z nich 110 instalacji, bilansując 264,6 mln uprawnień do emisji o szacunkowej wartości 4,65 mld euro. Te inwestycje miały przyczynić się do modernizacji polskich instalacji wytwarzających energię elektryczną oraz sieci elektroenergetycznych.

W informacji na temat systemu ETS Ministerstwo Klimatu ocenia ponadto, że wymaga on zmian, aby środki „trafiały tam, gdzie są one najbardziej potrzebne i gdzie prowadzone inwestycje przyniosą największe efekty redukcyjne”.

System EU ETS w obecnym kształcie nie działa w pełni efektywnie. Aktualny system nie generuje wystarczających środków, które z punktu widzenia interesów Polski byłyby potrzebne do sfinansowania głębokiego procesu transformacji gospodarki, m.in. do nadrobienia luki w zakresie innowacyjności polskiej gospodarki – ocenia Ministerstwo Klimatu.

Resort kierowany przez Michała Kurtykę przekonuje, że ze względu na długi czas unijnego procesu legislacyjnego, koniecznym byłoby także, zanim wejdą w życie zmiany dyrektywy EU ETS, uzupełnienie obecnego mechanizmu dodatkowymi środkami finansowymi, redystrybuowanymi niezależnie od EU ETS, które wsparłyby proces przebudowy gospodarek o dużym współczynniku emisyjności.

redakcja@gramwzielone.pl


© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o.