Rola numeru działki w decyzji administracyjnej dla projektu OZE
Kierownicy projektów, projektanci, prawnicy, urzędnicy, menadżerowie itd. osoby zajmujące się inwestycjami posługują się numerami działek ewidencyjnych. Wobec tego, jaka jest rola numeru działki w decyzjach administracyjnych związanych z inwestycją? To zagadnienie opisuje radca prawny Michał Brzeszczak specjalizujący się w obsłudze prawnej projektów OZE.
Po pierwsze działkę ewidencyjną stanowi ciągły obszar gruntu, położony w granicach jednego obrębu, jednorodny pod względem prawnym, wydzielony z otoczenia za pomocą linii granicznych. Ciekawy jest zwrot „jednorodny”, który oznacza będący własnością tej samej lub tych samych osób.
Po drugie warto zwrócić uwagę na różnice pomiędzy działką ewidencyjną i działką rolną. Działka rolna może, ale nie musi zajmować całej powierzchni działki ewidencyjnej, może też być położona na kilku graniczących ze sobą działkach ewidencyjnych. Może także na jednej działce ewidencyjnej znajdować się kilka działek rolnych.
Po trzecie w wielu decyzjach administracyjnych albo w dokumentach dotyczących inwestycji należy określić jej lokalizację. I tak w projekcie budowlanym za pomocą działki ewidencyjnej określa się lokalizację obiektu. Jednak prawo budowlane nie wymaga, aby działka była elementem decyzji, ale dzieje się tak dlatego, że projekt budowlany – przewidujący określenie działek – zostaje zatwierdzony w pozwoleniu na budowę. Do tego powinien spełniać wymagania określone w decyzji o warunkach zabudowy, o ile była wydana.
Przy okazji warunków zabudowy – przepisy ich dotyczące również nie przewidują, aby działka była elementem decyzji. Mowa tam o zagospodarowaniu terenu i o liniach rozgraniczających, ale nie o działkach. Tak samo we wniosku o wydanie decyzji, określa się granice terenu objętego wnioskiem przedstawione na mapie, lecz nie działki.
O działkach zaczyna być mowa dopiero wtedy, gdy chodzi o ich fragment lub całość albo o tzw. działki sąsiednie. Co nie zmienia faktu, że ustawa ich nie wymaga. Być może dlatego sądy przedstawiają pogląd, że pojęcia działki ewidencyjnej i terenu na użytek rozpoznawania spraw o ustalenie warunków zabudowy nie są pojęciami tożsamymi.
Po trzecie przepisy dotyczące oddziaływania na środowisko także nie przewidują, aby numer działki ewidencyjnej był obowiązkowym elementem decyzji. Pojawić się może dopiero przy określeniu wymagań ochrony środowiska w projekcie zagospodarowania działki. Chodzi o procedurę pozwolenia na budowę.
Pojęcie działki pojawia się w załącznikach do wniosku o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach. Mowa o nim również, gdy chodzi o ustalenie kręgu stron postępowania.
Po czwarte w różnych aktach prawnych działka ma różne znaczenie. Przykładowo w ustawie o gospodarce nieruchomościami działka gruntu to niepodzielona, ciągła część powierzchni ziemskiej stanowiąca część lub całość nieruchomości gruntowej; a działka budowlana to zabudowana działka gruntu.
Podsumowując dotychczasowe rozważania – wiele przypadków posługiwania się numerami działek wynika bardziej z praktyki stosowania prawa niż z brzmienia przepisów.
Podstawowy akt prawny regulujący procedurę administracyjną – kodeks postępowania administracyjnego – również nie wymaga, aby numer działki ewidencyjnej (we właściwych przypadkach) był obowiązkowym elementem decyzji administracyjnej.
A zatem jaka i dlaczego jest rola numeru działki w tych decyzjach?
Paradoks prawny polega na tym, że mimo iż zasady posługiwania się numerami działek nie są ani jasne, ani jednolite, to rola działek w decyzjach administracyjnych jest ogromna.
Świadczy o tym fakt, że zmiana, sprostowania lub korekta działek w wydanych decyzjach administracyjnych jest praktycznie niedopuszczalna. Sądy podają, że to naruszenie przedmiotu sprawy; że to zbyt daleka ingerencja w decyzję; że prowadzi do nieuprawnionej zmiany decyzji.
A co w przypadku zmiany numerów działek w trakcie rozwoju projektu OZE?
Wydaje się ona dopuszczalna – skoro ustawodawca niekonsekwentnie posługuje się pojęciem działki, to zgodność z prawem będzie zachowana wtedy, gdy inwestycja nie zmieni „swojej” lokalizacji, terenu, obszaru lub części powierzchni ziemskiej, na której jest planowana.
Michał Brzeszczak, radca prawny,
Kancelaria Radcy Prawnego Michał Brzeszczak
© Materiał chroniony prawem autorskim. Wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy Gramwzielone.pl Sp. z o.o
